Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosia TTT

Endometrioza Diphereline analogi

Polecane posty

Gość Gosia TTT

Cześć dziweczyny rozpoczynam wątek Mam nadzieje ze rozpocznie on rozmowe o endo... Czy bierzecie analogi jak po nich się czujecie...???i wiele innych pytan czeka na Waszą odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azile
no widze,ze troche nas jest,fajnie byloby rozwinac dyskusje i podzielic sie doswiadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Diphereline brałam przez 3 miesiące. Czułam się po tych zastrzykach koszmarnie - typowe dolegliwości przekwitającej kobiety, typu uderzenia gorąca, zmiana nastroju, niechęć do zrobienia czegokolwiek. Właściwie mogłabym z ręką na sercu powiedzieć, że prawie wpadłam w depresję. Torbieli nie miałam praktycznie tylko wtedy, kiedy brałam zastrzyki. Już po zaprzestaniu, na kontrolnej wizycie i USG transwaginalnym, okazało się, że torbiel ponownie jest na obydwu jajnikach. Diphereline jest cholernie droga - zdaje się, że za jeden zastrzyk płaciłam jakieś 4 lata temu około 1.200 zł. Teraz jadę na pigułkach antykoncepcyjnych, ale chcę je odstawić, bo pomijając fakt, że spaskudziłam sobie cerę, czuję się coraz gorzej. Mam jakieś napady lęku, wpadam bez powodu w złość, właściwie to mogłabym całymi dniami nic nie robić, tylko leżeć. Troszkę też przytyłam, ale nie na tyle, żeby robić z tego jakąś sensację. A jak jest u was? Jaką terapię zaordynował Wasz ginekolog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajakaja
Witam dziewczyny Ja mialam miesiac temu operaje wyciecia torbiela z lewego jajnika. Okazalo sie, ze to byla torbiel endometrialna... Czy to oznacza, ze mam endometrioze? On mi za duzo nie powiedzial na ten temat...tylko tyle, ze mam sie nie przejmowac bo nie ma czym. Przepisal mi LUTEINE, ktora mam brac trzy razy dziennie przez cale pół roku! Powiedzial, ze to terapia i, ze potem bedzie wszystko w porządku... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Aż strach tego słuchać. Endometrioza jest cholernie poważną chorobą. Czy jesteś pewna, że badanie biopsyjne potwierdziło to, że była to torbiel endometrialna?? Nie wiem czy wiesz, ale ta choroba grozi bezpłodnością. Jest praktycznie niewyleczalna, chociaż niektórzy lekarze twierdzą, że jedynym lekarstwem jest ciąża. Ja zmagam się z tym cholerstwem dostatecznie długo, żeby wiedzieć, że ani pigułki antykoncepcyjne, ani zastrzyki (właśnie diphereline), nie poprawią tego stanu na zawsze. Chcę niedługo odstawić pigułki (złe samopoczucie, depresja), ale zrobię to chyba na własną odpowiedzialność, bo wiem, że nie minie nawet 3 miesiące, a torbiel pojawi się ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajakaja
Przestraszyłam się czytając Twoją wypowiedź:( Po miesiącu od operacji przyszedł wynik histopatoligiczny (nie wiem czy to dobrze napisałam) i było rozpoznanie-torbiel endometrialna! Poszlam z tym do mojego lekarza, który mnie leczy i On stwierdził, że to nic strasznego, że mam poddać się kuracji i potem będzie wszystko ok, że będe normalnie mogłamieć dzieci. Ja oczywiście ciąglepytałam o płodnośc itp, ale On ciągle powtarzał to samo, że mam się nie obawiać tego. Ja już bym chciała zajść w ciąże, ale skoro On stwierdził, że powinnam przez pół roku się leczyć więc chce to zrobić, ale się boję.... Może to mi wale nie pomoże :( Przy okazji chciałam napisać, że mam bardzo mocne bóle miesiączkowe i czasami podczas współżycia odczuwam ból...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny! u mnie w lutym trafiłam do szpitala z problemem bezowocnych starań z mężem o dzidziusia. Tam przeszłam szereg badań hormonalnych (które były dobre) i USG gdzie wykryto cystę oraz zdecydowano o operacyjnym jej usunięciu. Po zabiegu okazało się, że były to cysty endometrialne. Dla mnie szok, bo nigdy nie miałam bolesnych miesiączek, a okres był zawsze regularny. Po zabiegu, lekarze z Kliniki zalecili dalsze leczenie... i tak od marca biorę dipherelinę S.R 3,75. Jestem już po 3 zastrzykach, a mam mieć 6. Pomijam fakt, że jest to dość kosztowna kuracja, ale dla mnie to bez znaczenia, bo bardzo pragniemy dziecka, a lekarz zapewnił, że po tych zastrzykach bardzo wzrosną szanse na zajście w ciążę. Właśnie trafiłam na ten temat i moje pozytywne myśli, że wszystko będzie dobrze, że będzie tak jak obiecali lekarze.. pękło jak bańka mydlana. 21 maja mam konsultacje w Klinice, więc mam nadzieję, że chociaż teraz będzie stać lekarzy na szczerą prawdę a nie mydlenie mi oczu i łudzenie, że wszytko będzie ok. Bo na dzień dzisiejszy nie wiem co myśleć i co mam robić.. przerwać kurację, zmienić lekarza czy poddać się i już nie walczyć.. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KYTI
Witaj KAJAKAJA -jeżeli wycięto u Ciebie torbiel endometrialn ą to znaczy ze napewno masz endo.U mnie też zaczęlo się od torbieli na jajniku,wynik histo. wykazal endo ,choruję 2 lata.Bralam mnustwo leków wszystkie byly bezskuteczne,najlepsze są wlasnie analogi ,najlepiej dzialają na endometrioze.Własnie przeszlam kuracje zoladexem cysta 6 cm.wchlonęła się po tych zastrzykach.Skutkow ubocznych praktycznie nie odczułam ,jedynie uderzenia gorąca byly czeste ale do przeżycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KYTI
Acha i zmien lekarza bo jeżeli masz endo a on twierdzi że to nic poważnego,i nie masz sie co przejmowac to jakis idiota a nie lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KYTI --> jak długo brałeś zoladex i po jakim czasie dostałeś @ ? ja po dipherylinie również mam uderzenia gorąca.. ale jakos daje radę, chociaż momentami jest trudno, bo mam je dosyć często.. średnio co 1h-1,5h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KYTI
Brałam 4 zastrzyki zoladexu a okres dostałam po 2 miesiącazh. Ale nie wiem czy to można nazwac okresem ,bo zaraz po zoladexie przeszlam na tabletki anty (rigevidon) wzięlam pierwsze opakowanie a w 7 dniowej przerwie dostałasm krwawienie z odstawienia. Tak więc cięzko mi powiedziec kiedy przychodzi normalna @ u mnie nie było 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KYTI
ile płaciłas za jeden zastrzyk Diphereliny. BO ja za zoladex 360 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za diphereline tez 360 zl. i mam nadzieje, że po kontrolnej wizycie za miesiac okaże się, że wystarczą 4 zastrzyki Pozdrawiam ciepło i zmykam do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia1978
bralam diphereline przez 4 miesiace,minely ponad 2 od kad nie biore zastrzykow;nadal nie mam okresu;pojawily sie natomiast takie objawy jak przy ciazy-w ktorej nie jestem,bo robilam test (a szkoda);czy ktoras z was dziewczyny miala podobnie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja tez jakis czas temu chorowalam na endo.Jeste po 6 miesiecznej kuracji zastrzykami zdoledex.Kuracja nie nalezala do tanich jedne zastzryk kosztowal 375 zl 😠 Przez 6 miesiecy byla wprowadzona w sztuczna menopauze.Przytyc nie przytylam tylko dokuczaly mi uderzenia goraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazgrola
ja tez jestem po 4 miesiacach na dipherelinie... 2 miesiace od ostatniego zastrzyku dawno juz minely, a okresu nie widac... testy ciazowe nic nie wykazuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plodnosc po analogach wraca od 3 -6 miesięcy im dluższa była kuracja tym dłuższy powrót do płodnosci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta-misiakicia
Hej, choruję na endo już trzy lata, jestem po dwóch laparoskopiach. Brałam Danazol bo niestety nie bylo mnie stac na inne lepsze lekarstwa. W stan menopauzy byłam wprowadzona na okres conajmniej 9 miesięcy...troszkę mi się przytyło, miałam wahania nastroju itp.. AKtualnie biorę tylko tabletki antykoncepcyjne i raczej nie robię 7-dniowych przerw. Doszłam do wniosku, że nic leczy endo więc po co się truc Danazolem i innym paskudztwem. Pozdrawiam.Edyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczko6
Hey. Moja historia z endo zaczęła się w 2001 roku - 1 cysta, laparoskopia, 10 miesięcy depo provera, druga laparoskopia - bez ognisk endometrialnych, rok później, w ...chyba...2003 kolejna cysta i kolejna laparoskopia. A od tamtego czasu tabletki anty i narazie odpukać bez cysty. Gorzej z płodnością. Lekarz każe zajść jaknajwcześniej, że narazie musze próbować. Nie wiadomo czy będę czy nie będę miała problemy z zajściem a BARDZO CHCE MIEĆ dziecko... w niedługim może czasie. Nie wiem tylko czy leczenie jest ok... co to są analogi??? Może moja endo nie jest taka... hm rozległa? i takie leczenie podjął mój lekarz? Obym mogła mieć dzieci.... obyśmy wszysktie mogły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczko6
Ups... nie wiem czy dobrze podałam początek mojej historii z endo. 2001 albo 2003... nieważne. Zaczęła sie i walcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZOLADEX I DIPHELERYNA - Są to leki z grupy analogow ,ktore mają bardzo silne dzialanie a jednoczesnie dają swietne efekty w leczeniu endometriozy,powodują wchlonięcia się torbieli ,obrzmiala sluzówka endometrium ulega wysuszeniu (zanika) a dolegliwosci chorobowe ustępuja.Leki te dzialaja na przysadkę mózgową wprowadzają kobietę w sztuczną menopauzę i choc wywołują wiele skutkow ubocznych takich jak: uderzenia gorąca,zaburzenia snu,spadek libido,zmniejszenie masy kostnej wiele kobiet decyduje się na leczenie nimi ,bo w leczeniu endometriozy są poprostu najlepsze . Jedyna wada to cena 1 zastrzyk ( dokładniej implant ) kosztuje niestety w granicach 400 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solnia
Witajcie :) Zajrzałam tu pierwszy raz i przez przypadek, ale że temat jest dobrze znany, chciałam podzielić się moimi doświadczeniami. U mnie endometriozę stwierdzono w 2003 roku - na podstawie wyników markera CA125. Wtedy nie wiedziałam jeszcze że taka choroba w ogóle istnieje. Dodam, że od wielu lat miałam bardzo bolesne miesiączki (z omdleniami, wymiotami, biegunkami, i właściwie przeleżane w łóżku), mówiłam o tym problemie moim giekologom, ale nie widzieli problemu. I wreszcie w 2003 roku mój stan tak się pogorszył, że przez kilka miesięcy miałam bez przerwy stan podgorączkowy, a podczas okresu temperatura przekraczała 39 stopni. Wreszcie trafiłam na kompetentnego lekarza, który od razu zrobił mi USG dopochwowe i natychmiast wypisał skierowanie do szpitala na laparoskopię. Podczas zabiegu okazało się że zmiany są tak rozległe, że laparoskopia nic tu nie pomoże i skończyło się laparotomią - czyli pocięli mi brzuch i usunęli torbiele z jajników (każdy miał ok 6 cm średnicy) oraz liczne zrosty. Potem przez 6 miesiecy brałam zastrzyki dipheriline. A po trzech miesiącach po odstawieniu zastrzyków byłam w ciąży :) Po urodzeniu synka postanowiliśmy jak najszybciej postarać się o drugą dzidzię (bo zawsze jest szansa że endo powróci). Teraz jestem szczęsliwą mamą dwóch małych szkrabów (3 latka i 1,5 roku). A chorobą już się nie przejmuję. Tak szczęśliwego zakończenia życzę wszystkim borykającym się z endometriozą !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ja też jestem po laparoskopii ale u mnie endometrioza jest III stopnia i spowodowała niedrożność jajowodów. Biorę dephereline raz na trzy miesiące. gdy zapytałam lekarza co dalej powiedział, że należy zrobić powtórnie laparoskopię. boję się kolejnej ingerencji chirurgicznej. Czy komuś ten lek pomógł na niedrożność. poczytałam trochę i nie jestem pewne czy jakiekolwiek leczenie w ogólne ma sens. A my bardzo chcemy mieć dzidziusia. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniela83
hejka:)ja jestem wiezniem endometriozy wiele lat,po licznych diagnozach gdy stwierdzono juz ta chorobe przeszlam operacje,torbiel umiejscowila sie nie na jajniku lecz na miesniach w jamie brzusznej!jest to efekt niedbale przeprowadzonej cesarki!!!po wysieciu bylam leczona danazolem i czulam sie tragicznie!gdy go odstawilam miesiączka nie pojawila się więc kolejny lekarz przepisał mi luteinę po,której efekt jest taki ze torbiel odbudowala sie na nowo w tym samym miejscu!!!!mam juz dwoje dzieci i nie planujemy kolejnych,i teraz pytanie do was-czy cos mi grozi ze strony tej choroby?kolejnej operacji juz nie przezyje,czy ta choroba nie leczona moze zmienic sie w nowotworową???prosze o info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIELA jestem w takiej samej sytuacji jak Ty , mam 2 dzieci i więcej nie planuję mam endometrioze III st. i jestem bezustannie leczona ,byłam na zoladexie tteraz od roku biorę tabletki hormonalne (antykoncepcyjne) . Wizyty u gina mam co 3 miesiące ,lekarz bardzo dokladnie kontroluje przebieg choroby .Aniela pytasz co Ci grozi ,otóż grożą Ci kolejne operacje ,jesli nie będzie się leczyc ,choroba ta stopniowo postępuje aż do menopauzy , będą tworzyc się kolejne torbiele ,ktore z kazdą miesiączką będą sie powiększac ,w rezultacie konieczna będzie operacja . Endometrioza nie zamienia się w nowotwor ,jest tylko trochę podobna do nowotworu w bardzo zaawansowanej chorobie ogniska endometrialne mogą z ukladem limfatycznym przenosic się do płuc a nawet do mózgu a takm z każdym kolejnym cyklem miesiączkowym rozrastac się . Musisz leczyc endo ,chyba że jestes bliska menopauzy .Ile masz lat ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten pierwszy link nie wchodzi kliknij na ten drugi i wejdz na UWAGA .ONET .pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniela83
witam mala oo,dziekuje za szybka odpowiedz!moj wiek to 25 lat wiec jestem jeszcze mloda osoba i na prawde jestem zalamana po obejrzeniu tego filmu!9 operacji tej kobiety mnie przeraza!jest jeszcze jedna sprawa o ktorej nie napisalam,2 tyg temu mialam taki krotki zabieg usuniecia gruczolakowlokniaka z piersi i zaczynam sie zastanawiac czy jego powstanie moglo miec zwiazek z endometrioza??jak myslisz?nie wiedzialam ze faktycznie ta choroba moze atakowac inne organy,jestem zalamana:(i na dodatek odstawilam antykoncepcje na wlasna reke bez konsultacji z lekarzem a bralam tabletki juz 3 lata,chyba naprawde malo wiem o tej chorobie!ale ty uswiadomilas mi ze musze jak najszybcij wziasc sie za jej leczenie,a najlepsze jest to ze moj lekarz powiedzial ze z tym mozna normalnie zyc i w zaden sposob nie zagraza mojemu zdrowiu!!!szok!!!jeszcze raz dzieki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×