12 zł dziennie na dwie osoby ( chemia żywność ) czy da radę?

hej,mam problemy finansowe,zostałam sama z dzieckiem,tzn w sumie facetem bo syn ma 15 lat,podliczyłam włąsnie wszystko i wychodzi mi że maksimum mogę wydać 12 zł na nas dwoje,myślicie że dam rade wyżywić za to siebie i nastoletniego chłopaka? W tej kwocie zawiera się tez zakup chemi czyli płyn do naczyń ,mydło,proszek,papier do d...,szampon,minimum by było czysto w domu i bysmy my nie chodzili brudni. może jakieś propozycje tanich,sycących wartościowych dań ? Wiadomo nastolatek musi dobrze zdrowo jesć.

bedziesz musiala to dasz rade jak kazda kobieta, takie juz jestesmy, nie zginiemy jak musimy zyc

Nie chce Cię załamywać ale moim zdaniem nie. Ja na siebie i syna 11 wydaje miesięcznie jakiś 1000zł na jedzenie i chemie której kupuj***ardzo mało.

szukaj przepisow na necie mozna sproo wyczarowac, sprawdz czego masz w domu zapas, co mozesz sprzedac, zeby miec jakas rezerwe na czarna godzine, moze ubrania po synu? jutro gotuje krupnik :) moim zdaniem sycace danie, poniewaz ja robie go na miesie wolowym

Jak młody nie jest wybredny to dasz rade :)

laska co jest z toba?

Wystarczy że poszukasz odpowiednich przepisów w internecie lub sama zaczniesz improwizować, na you&tube jest na przykład filmik 5 sposobów na przeżycie dnia za 5 zł z trzema wartościowymi posiłkami dziennie. Również przydałoby się abyś wykorzystywała promocje w sklepach aby móc jak najbardziej zminimalizować koszta, takie jest moje zdanie. Ciężka sytuacja ale nie ma się czego wstydzić bo to ani nie pomoże ani nie poprawi twojej sytuacji. Dasz radę, powodzenia :).

Dasz radę, bo mydła czy płynu nie kupujesz codziennie, musisz rozłożyć jedną chemię, przypuśćmy raz na tydzień i będzie dobrze. Oczywiście nie kupisz produktów najlepszej jakości ale tańsze, bądź czasem coś się uda w promocji, ale myślę, że dasz radę. Kupisz np makaron, niech będzie spagetti. Za 2 zł kupisz, pół kilo mielonego dzisiaj widziałam z łopatki za 10zł, więc około 5zł. Jakiś sos pomidorowy 3-4zł i masz obiad. Chleb, no najtańszy, czyli jakieś 1,50, coś, co Ci wystarczy na 2 dni, albo 1,5. Kostka smalcu za 1zł z groszami, cebula. Robisz obiad a do chleba zesmażasz cebulkę, wrzucasz smalec i mielone, dodajesz czosnku, przyprawy i masz pyszne smarowidło do chleba. Na drugi dzień możesz kupić już płyn do mycia naczyń i nie wiem, jajka, szczypiorek, margarynę do chleba... No kombinować trzeba, ale jak będziesz liczyć, to dasz radę. Ja jak tak liczyłam, to sporo mogłam odłożyć na inne obiady. Nie da się kupić tego co się lubi, niestety, ale da się przeżyć i się schudnie. Dieta musowa i z korzyścią:)