Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

babcia odmawia opieki nad wnukiem

Polecane posty

Gość gość

Ma 5msc Jak sie urodzil to co dwa dni byla. Od kilku razy nie moge sie doprosic zeby przyszla. Chcialam sobie sprawy urzedowe pozalatwiac a na to trzeba caly dzien... Od dwoch tyg nie byla....niewiem co jest. Po h.u.j sie oferuje jak niechce mi pomoc. A mieszka 3km odemnie. Co l tym myslicie? Nie prosic jej wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mama czy teściowa? Moze sie obrazila na cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama. Mowila mi ze mi pomoze ale dzis do niej dzwonilam i powiedziala ze ma pranie. Ostatnio w sobote to samo... Nie bede sie prosic. Tez jej tak powiem jak bedzie go chciala na spacer wziac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o coś. Nie obrazaj się, tylko usiądźcie przy herbacie i normalnie porozmawiajcie. Wygląda, że mam ma jakiś problem, zapytaj serdecznie, o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moglaby pomóc,tym bardziej mama Twoja.Co to za czasy,zeby taka łache robic...Kiedys dziadkowie pomagali a teraz sie proś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również mam przechlapane :musze sie prosic zeby chciala zostac z wnukami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadaj z nią na poważnie i powiedz, że sama nie dajesz rady. Prosto z mostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyrodna babcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym nie chciała zajmować się wnukiem na zawołanie. Wymagam od dzieci żeby przynajmniej 2 dni wcześniej zadzwoniły ustalić termin opieki nad małym. Babcie prywatne życie również mają, a oferta pomocy przy dziecku nie musi oznaczać gotowości 7 dni w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:06 tylko ze tą babcią tez sie pewnie kiedys zajmowala babcia. I z pewnoscia nie bylo negocjowania terninu przez tel, bo nawet wtedy tel., nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest jej obowiązek. Może te kilka razy wystarczyło, by się zniechęciła? Daj jej spokój, niańkę sobie znajdź. Najlepiej zrobić sobie dziecko a później tylko opiekę przerzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mna sie zadna babcia nie zajmowala i ja tez sie nie bede zajmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze Toba nie zajmowała sie babcia nie oznacza ze ty tez masz byc taka i nie pomoc to juz wrednosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie wredność. Po prostu każdy powinien być odpowiedzialny za swoje czyny. Zrobiłaś dziecko, więc musisz mieć czas się nim zajmować a nie czekać aż babcia przyjdzie. Czyje to dziecko w końcu, babci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze zrozumialabym,gdyby babcia od poczatku urodzenia miala w d***e wnuka a tutaj autorka pisze,ze przychodzila co dwa dni,tylko ostatnio nie przychodzi.I co w zwiazku z tym?Czy babcia musi byc na kazde zawolanie i klasniecie?Badzmy ludzmi a nie tylko roszczeniowymi chamami.Czy babcia nie ma juz prawa do swojego zycia?Moze jest chora,moze ma inne sprawy na glowie albo zwyczajnie chce odpoczac.Troche wspolczuje dzisiejszym babciom.Sa krytykowane na kazdym kroku chocby nawet staraly sie dobrze dla wnukow.A autorka zamiast obgadywac wlasna matke na publicznym forum to porozmawialaby z nia szczerze,co jest grane.Co z niej za corka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:37 15:38 - piona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak można wymagać, by dziadkowie zajmowali się dzieckiem? To jakaś paranoja jest. Bądź co bądź jest to CUDZE dziecko, nie babci czy dziadka. Ono ma swoich rodziców, którzy MUSZĄ mieć dla niego czas. Dlaczego ojca nie męczysz o pomoc w opiece? Dziadkowie mają prawo odpocząć, nie każdy ma ochotę zajmować się wyjącym bachorem, bo jego mamie się nie chce. Jak wyżej - niańkę załatw i w stosunku do niej bądź roszczeniowa a nie do własnej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro wczesniej robiła to chętnie, a teraz szuka wymówek, to mogę sobie dać rękę odrąbać, że czymś ją uraziłaś i dlatego sie odsuneła. Przypomnij sobie co jej powiedziałaś, albo czy chociaż "dziękuję" usłyszała od ciebie? Musiało sie coś zdarzyć ale o tym już pewnie nie napiszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o to ze jej go podrzucam ale ona sama sie oferowala! Niech spieprza. Dobrze tu ktos napisal. Co to wogole za laska...nie bede sie prosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O własnej matce piszesz "niech spieprza" :) mam nadzieję, że kiedy ty będziesz babcią również będziesz takie słowa słyszała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta mama chce załatwic sprawy urzedowe i potrzebuje pomocy babci a nie ze jej sie nie chce zajmowac dzieckiem a tatus dziecka zapewne zarabia na byt tej rodziny.Babciom sie w d****h poprzewracalo ze niby czym jest tak zajeta praniem A to na tarze pierze ??? Nie znam nianiek na doby a poza tym ciezko zalatwic sprawy urzedowe z malym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam wydziwiacie. Każda babcia jest inna, w innym wieku, jedne jeszcze pracują zawodowo, inne już na emeryturze, jeszcze inne schorowane, nie można uogólniać. Moja mama też ruszyła do boju ledwo urodziłam dziecko, a wtedy akurat nie była mi potrzebna bo radziłam sobie sama. Jak dziecko podrosło i wtedy była potrzebna to już zdążyła stracić zainteresowanie. Bywa różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w d***e mam taka babke co przychodzi zawraca gitare jak nie trzeba a jak naprawde trzeba to pierze ku. R. Wa na tarze....i nie moze przyjsc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko ma 5miesiecy. Szybko stracila zainteresowanie wnukiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnie wypowiedzi, to chyba podszyw autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli ty tak o własnej matce mówisz, to nie dziwię się że do takiej wulgarnej chamicy nie chce przychodzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha a ja mam odwrotny problem. To ja nie chce zostawiać swojego dziecka dziadkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×