Bardzo prosze o pomoc...

Witam. Mam 26lat. Zapewne byly już tysiące tematów tego typu tak wiec z gory przepraszam za tworzenie nowego tematu. Bardzo pragne sie uspokoic i potrzebuje kilku odpowiedzi. W grudniu okres dostalam 15. W styczniu przesunal sie i dostalam az 25. Wszystko normalnie przebiegalo nieliczac tego przesunięcia... początkiem lutego kochalam sie z męzem chwile bez zabezpieczenia ale odczuwalam dyskomfort przy stosunku i przerwaliśmy. W samym lutym jeszcze kochaliśmy sie dwa razy z zabezpieczeniem (prezerwatywa) i wszystko bylo w porzadku. Teraz (3marzec) ciągle nie mam okresu. Od tygodnia pobolewa mnie brzuch ale bardziej winie za to lekkie zaparcia. Dodam ze badalam szyjke macicy. Wg mnie byla nisko,twarda,zamknieta i tak juz ponad poltorej tyg. w ostatnich dniach jest dla mnie jakby mniej wyczuwalna. Jest mi bardzo mokro, nie jest to sluz typowy (przynajmniej tak mi sie wydaje bo jest to dla mnie nowość), nie jest gesty i naprawde dlugi czas jest mi tak mokro a zazwyczaj przed okresem mam tam sucho... Bardzo prosze o podjęcie tematu bo wariuje... czy mogę być w ciazy? O czym mogą swiadczyc takie objawy? Dodam ze przebywam za granicą i nie bardzo mam możliwosc w najblizszym mcu udac sie do lekarza... z gory dziekuje za pomoc. Pozdrawiam. C.