bede miala blizniaki, jestem mloda..

zalamalam sie, mam 26 lat.. jestem zamezna od 1,5 roku ale nie wiem jak maz przyjmie ta wiadomosc.. chcielismy jedno dziecko, nie dwoje... powiedzcie ze bedzie dobrze..

Musi być dobrze,dasz radę oczywiście przy wsparciu męża.

przy wsparciu meza.. wiem ze maz mnie kocha i nasze dzieci tez bedzie kochal. nie jest taki, ze jak sie dowie to zostawi nas... nie wiem po prostu jak sobie rade damy w koncu to dwie pociechy na raz.. z drugiej strony bardzo sie ciesze nie moge sie doczekac..

Za jednym zamachem będziesz miala dwójkę.:) Autorko, nie bój się, wszystko będzie dobrze, naprawdę! To JEST podwójne szczęscie! Nie łam się, bo nie ma czego, dbaj o siebie, chodź regularnie do lekarza, a jak przyjdzie czas, urodziwa jak...dwie sliweczki;) Mąż powinien być dumny:) i Ty teź!:) Gratuluję i przytulam mocno:):):))

kobieto to podwojne szczescie! ciesz sie zobaczysz jak dzieci to skarb. ! bedziesz je tak samo ubierac, beda sie podobnie usmiechac, cos wspanialego!

Za jednym zamachem będziesz miala dwójkę.:) Autorko, nie bój się, wszystko będzie dobrze, naprawdę! To JEST podwójne szczęscie! Nie łam się, bo nie ma czego, dbaj o siebie, chodź regularnie do lekarza, a jak przyjdzie czas, urodzisz jak...dwie sliweczki;) Mąż powinien być dumny:) i Ty teź!:) Gratuluję i przytulam mocno:):):))

*urodzisz szybko...jak dwie śliweczki:)

dziekuje za mile slowa, maz sie chyba dzis dowie o naszym "szczesciu"... jestem ciekawa jak to bedzie, wydatki beda podwojne..

Szczescie ogromne.Twoje dzieci zawsze beda miec siebie i beda najlepszymi przyjaciolmi na zawsze. Marze by miec bliznieta.

ciesz sie, nie bedziesz musiala drugi raz byc w ciazy i rodzic.bo zwykle na jednym dziecku sie nie konczy.ja bym wolala blizniaki niz dwoje w roznym wieku, nawet mi sie wydaje ze lepiej sie je wychowuje-hurtem, nie wyrosna na egoistow bo zadne nie bedzie "centrum wszechswiata", a jak jest np 3 latek i urodzi sie mlodsze, to czuje sie odepchniety i zaczyna dokuczac

Ja bym chciała mieć bliźniaki. Jedna ciąża, jeden poród, marzenie! Gratulacje dla rodziców :)

Jestem mama prawie 4letnich trojaczek. Tak 3dziewczynki. Szok i załamanie gdy się dowiedziałam, ze to mnoga ciaza. Najbardziej przerazala mnie waga i rozstępy, które mogły wyjść. Stosy badań. I miałam rację waga na start 66 koniec 102. Schudłam w ciągu pół roku do starej wagi. Było bardzo ciężko. Mieszkamy daleko od rodziny. Więc tylko na weekendy dziadki przyjeżdżali. Było bardzo ciężko. Bardzo. Nie raz płakałam ww domu z bezsilności. Braku sił. Mąż pracował po 12h aby utrzymać tak duża rodzinę , wtedy nie było 500. Ale dziewczyny skończyły 2latks poszly do przedszkola. A ja do pracy.

Nie taka młoda

Będzie 1000 + , zamiast 500 + to chyba dobrze

gratuluje mamie trojaczkow :) niestety my mamy z mezem gorsza sytuacje co do dziadkow... moj tata nie zyje niestety, rodzice meza tez, a moja mama jest powazniej chora, wiec nie mamy skad zaczerpnac pomocy. prace jako taka mamy, to 500+ to takie troche "pocieszenie" dla mnie, chociaz i tak mysle, ze kiedys to sie i tak odbije, bo za darmo to nic sie nie dostaje. myslicie dziewczyny, ze to dobrze, ze nie w odstepach dzieci sa rodzone?? blizniaki sie wzajemnie nie pozabijaja? ;) druga sprawa to mieszkanko, mamy trzy pokoje, kuchnie, lazienke... blizniaki powinny miec jeden pokoj czy osobno?

Bliźniaki właśnie sa bardzo zzyte, a jedno czy dwu jajowe?

wspolczuje,przy jednym dzieciaku to jest na poczatku masakra,a dwoje wspolczuje

My jak się dowiedzieliśmy o ciąży mieszkaliśmy w dwóch pokojach 34m2 z aneksem kuchennym. A tu trójka dzieci! Nie mieliśmy nawet gdzie łóżeczek postawić heh. Ale udało się. Gdy dzieci miały niecały rok kupiliśmy domek pod miastem (niestety w mieście nie dało się finansowo ) i sobie żyjemy :-) Teraz nie zsmienilabym maluchów na jedno, ale nie chciałabym przez to przechodzić jeszcze raz. Nerwy, płacz,bezsilność Ale i wielką radość :-)