Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałabym wyjechac do USA

Polecane posty

Gość gość

Oczywiście nie teraz, może za kilka lat jak uzbierało kasę na start i nauczę się języka. W Polsce czuje się źle. Jak to załatwić nie mając znajomości? Nie mam rodziny, nikogo znajomego na terenie Stanów. Nigdy tez nie bylam w USA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym w sumie chciał z jednej strony ale do mniej znanych miast gdzie jest fajna pogoda i dużo pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chce wyjęchać do Australii. Trochę trudno będzie po tych wszystkich falach imigrantów, która tam przypływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
białych cywilizowanych europejczyków chcących pracować przyjmą z pocałowaniem ręki także nie ma sie co bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak to załatwić nie mając znajomych w USA?? Turystyczna nie każdy może dostać, jako opiekunka tez bym nie chciała jechać ... słyszałam też, ze Amerykanie nie lubią emigrantów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 9:48 Nie ,,emigrantów" tylko ,,imigrantów".Jeżeli jesteś młoda tak do 30 roku życia to dobrze pójść fikcyjnie na studia a dla studentów są różne programy wyjazdowe.Wyjeżdżasz,szukasz tam pracy i zostajesz na stałę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
USA to najwspanialszy kraj do życia, czuję się bezpiecznie,mam mnóstwo możliwości do rozwoju w tej chwili" wjazdy" wzięli pod lupę,za dużo kombinatorów przyjechało,dla bezpieczeństwa prywatnie można przyjechać tylko do rodziny nie wystarczy otrzymać wizę w Konsulacie w Pl,w USA nie masz 100% gwarancji,że wpuszczą ciebie są zaostrzone przepisy od dawna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy nadają się na imigrację! Nie znasz języka,nie masz szans!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspaniałe może tam być życie o ile wyjedziesz do dobrego miasta.Na pewno omijałbym New York,Los Angeles czy Chicago a wolałbym mieszkać np.w Seattle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kto by nie chciał. Czasem fajnie jest pomarzyć. Może i lepsze widoki na przyszłość tam są, skoro nic cie tu nie trzyma to zaryzykuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Logiczne ze bez języka to nigdzie człowiek nie pozyje. Ale nauczyć się nie jest trudno no chyba, ze ktoś jest niemota totalna ale znam nawet takich,co dogadają się na zasadzie Kali pic Kali jesc i jakoś żyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce też jest dobrze wpisz sobie na youtube podsumowanie 10 lat budowy autostrad w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce budują w USA już nie budują polska ma 3% wzrost PKB oraz jest krajem wysoko rozwiniętym sprawdź w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takakijanka wejdź na te strony podane powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takakijanka, chyba właśnie turystyczną dali wam na 10 lat. Czyli przez najbliższą dekadę możecie sobie swobodnie wjeżdżać do USA na nie dłużej niż 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młoda jestem,może pomyślę z tymi studiami... au pair odpada bo to i bez studiów można ,niecierpie rutyny,nie mam też cierpliwości do dzieci, Nie ,nie,to odpada a jakbym chciala się przenieść tam do pracy,bo pracuje w korporacji?? Da się tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość USA już nie cudo
mieszkam w USA, tu wcale nie ma żadnych cudów, życie jest dosyć drogie, a ostatnio bardzo podskoczyły ceny wynajmu mieszkań, opieka zdrowotna jest droga jak cholera i niewydajna, poziomy dochodów praktycznie stoją w miejscu od lat, wiele napięcia rasowego między białymi i czarnymi, zdobycie dobrego wykształcenia bardzo kosztowne i często też nie wiele z tego pożytku, w jedzieniu kupe chemii a zdrowe jedzenie dosyć drogie, podatki na nieruchomości kosmiczne w bardziej popularnych dla immigrantów rejonach kraju, masa nielegalnych meksykanów i innych którzy pracują za ochłapy i obniżają stawki, praca bez legalnego statusu coraz trudniejsza do zdobycia, chyba że u polskich "biznesmenów", kraj ma ogromne długi pod którymi się ugina, także wszedzie dobrze gdzie nas nie ma, a kto nie był to wie najlepiej. Znam pare osób co wygrało loterie wizową i tak tu przyjechali. USA to był fajny kraj tak do roku 2000, od tamtej pory zjazd w dół praktycznie ze wszystkim. Macie inne pytania to moge udzielić info na tyle co wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mysle o przeprowadzce, troche zasmucila mnie Twoja wiadomosc. W jakim stanie mieszkasz? powiedz prosze,Ile kosztuje takie życie począwszy od jedzenia kończąc na rachunkach ,czy z minimalnej da sie wyzyc na lepszym poziomie niż w PL? Ja w PL zarabiam 1500zł i ledwo zwiazuje koniec z końcem ,czasami to już 2 tygodnie po wypłacie niewiele zostaje jezeli kupię sobie jakiś kosmetyk czy ubranie czy jest inny wydatek na niewielką sumę (do 100zl) także masakra. Slyszalam od kogos wlasnie ze sluzba zdrowia droga, czy takie usługi jak np naprawa auta, za to elektronika tańsza i jedzenie (?) Ile kosztują taki chleb np i dodatki?. Chciałabym nie martwic sie o nic, nie mam tu na myśli luksusow ale takie normalne życie . W jakiej branży szukać pracy za dobra kasę ? Wykształcenie polskie w ogóle się liczy ? Sa tam studia bezplatne tez ? Slyszalam tez ze uchodzcow niezbyt darza sympatia, nie ulatwiaja niczego-moglabys to zweryfikowac? Mi strasznie podobaja sie stany chocby ze wzgledu na widoki, nie to co polska.... Wybacz za tak duzo pytan ale ja tu rzadko wchodzę,nie mam pewności ze natrafimy na siebie jeszcze więc skorzystam z okazji jesli mogę :)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wyjechalam w 98 roku w wieku 24 lata zawsze mazylam do USA i sie udalo, pocztki byly ciezke bo i jezyka nie znalam, ale nigdy nie zalowalam i nie zaluje swojej decyzji. Udalo mi sie wjechac na turystycznej wizie, potem poszlam do szkoly i utrymywalam studencka jeszcze przez rok. Potem juz zostalamm nie legalnie przez 8 lat, wiec wiadomo praca nijaka typu nianka, sprztaczka, kelnerka itp. Ale ciesze sie ze mi sie udalo i wpasowalam sie w kilimat. Na poczatku mieszkalam w polskiej dzielnicy chicago, potem jak siostra dojechala to wyprowadzilysmy sie do amerykanskiej dzielnicy nad samym jeziorkiem, bylo super, ciezko, ale cudowne lata. Teraz mam juz rodzine, meza, dzieci i juz zyjemy w innych warunkach nie mniej wygodnych jak na rodzine. Obywatelstwo mam przez meza, ale teraz juz raczej innezycie podporzadkowane dzieciom. Nie zaluje, ze przylecialam do stanow i ciesze sie ze mii dane jest tutaj mieszkac. Jak bylam mala dziewczynka zawsze mazylam o stanach no i sie spelnilo marzenie. Tobie tez tak zycze, napewno ci sie uda, szczegolnie, ze w dzisiejszych czasach jest wiecej mozliwosci. Ja pamietam jak wyjezdzalam, to jeszcze zadko kto jezeli wogole ludzie wyjezdzali do europy zachodniej, granice wtedy nie byly takie przejezdne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zarobisz 5.000 $/mies to da się wyżyć. Poniżej wegetacja. 2 tyg. Płatnych wakacji, których i tak nikt nie wykorzystuje. Przy najbliższym kontakcie z adwokatem albo służbą zdrowia (wypadek) stracisz wszystko co uzbierałeś przez dziesięciolecia. Nie polecam. Lepiej skandynawia bo bliżej i równie wysoki standart życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p***busy mysla ze sie do Holiłudu zalapią i bedą miljony kroić hihihi:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ceny, w IL na zachód od chicago, wynajem samodzielnego 1syp mieszkania średnio $900/mieś plus użyteczności, normalna dzielnica w miare spokojna, normalny standard, chleb z polskiego sklepu $3/1kg, wędlina od $4 za 0.5kg, owoce/warzywa średnio $1-$2 0.5kg, zależy od sezonu. Media, różnie od zużycia, ale np prąd 300kw/mieś to $60, woda 10-12tyś Litrów to jakieś $50, szybki internet $60+, gaz $30 latem $70 zimą, telefon np VOIP $30. Para butów sportowych $50+, dzinsy $20+ zależy od marki. Ogólnie na mieszkanie i media trzeba policzyć z $1200-1300. Jak kogoś interesuje to może zobaczyć polską prase w chicago i ogłoszenia w nich, gazetka monitor, można sciągnąć pdf na monitorpl(kropka)com, a druga gazetka to dziennikzwiazkowy(kropka)com. Kilka amerykańskich gazet, zobaczyć dział ogłoszeń, możecie zobaczyć wynajem oraz oferowane prace, możecie nawet sobie zadzwonić i popytać szczegóły ( założyć numer skype i kupić za pare $ kredyt na dzwonienie ), dailyherald(kropka)com, lub chicagotribune(kropka)com, lub chicago.suntimes(kropka)com, zobaczcie co znajdziecie. A ceny domów i mieszkań na wynajem znajdziecie na stronie zillow(kropka)com tylko wpisać miasto i wszystko wam wyskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do pracy, bez języka to albo sprzątanie, albo budowa, albo niańka( i tu też bez języka trudno), albo opieka nad starszymi. stawki za sprzątanie myśle od $10-$12/godź gotówką, często niestety wymagają legalne papiery, budowlanka wymagają założenia własnej firmy i aby mieć własne ubezpieczenie, oraz doświadczenie, stawki od $15/godz brutto, podatek z tego i inne koszta to z 30%. Z językiem, papierami i lekkim doświadczeniem można złapać przez agencje prostą prace biurową od $15/godź brutto. $20+ za godzine to już trzeba coś umieć, lub mieć doświadczenie w czymś pokrewnym, np. fabryki, ustawianie maszyn produkcyjnych CNC itp. Jest sporo polaków co w tym siedzą i mają nawet po $30+, ale mają fach w ręku i znają się dobrze na sprawie. Ewentualnie jazda tirami, kierowców potrzebują prawie zawsze, są stawki albo godzinowe albo od przejechanego dystansu, ale wiele osób nie chce tego robić pomimo dobrych dochodów bo to życie cygańskie w trasie( choć dla singli idealne). Są tacy co na tirach jeżdżą non stop i robią kupe kasy( ponad $5000 do łapy miesięcznie ). Praca więc jest, choć nie koniecznie w zawodzie który by się chciało. Dużo liczy się doświadczenie, mniej dyplomy itp. Papiery z PL są bezużyteczne raczej, znałem lekarzy z PL którzy na sprzątaniu tu robili. Grunt to język, szkolnictwo w USA, i doświadczenie, wtedy jakoś da rade przeżyć w miare ok. Wiele ludzi niestety ugrzęzło w otoczeniach i biznesach polonijnych i nie bardzo potrafią poza ten etap wyskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.11.26 Jak zarobisz 5.000 $/mies to da się wyżyć. Poniżej wegetacja. 2 tyg. Płatnych wakacji, których i tak nikt nie wykorzystuje. Przy najbliższym kontakcie z adwokatem albo służbą zdrowia (wypadek) stracisz wszystko co uzbierałeś przez dziesięciolecia. Nie polecam. Lepiej skandynawia bo bliżej i równie wysoki standart życia. >>> $5000+/mieś po podatku to mają nieliczni nawet amerykanie, 70% zarabia mniej niż to, a emigranci to mniej niż 20% ma takie dochody. Jedyni którzy mają szanse na taki dochód to debile co pracują po 12 godzin świątek piątek, kierowcy tirów którzy są ciągle w trasie, adwokaci( i to też nieliczni ), lekarze( ale po zapłaceniu pożyczki studenckiej nie mają tyle ), właściciele średnich firm ale to też nakładem wielu godzin. Po prostu nie przeskoczysz prostej zasady że dobry dochód wymaga dużej inwestycji czasu( nauka plus praca ) i często kasy ( często pożyczonej ), często duży stres, oraz działa na zasadzie spisz i pracujesz. Życie na luzie i taki dochód to raczej bajka dla 99.9%. Na luzie to zarobisz max $3000 do łapy za 40 godzin i to z dobrym wiatrem. Cudów za to nie ma, ale masz luz, a nie wszystkim cuda są potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 26 lat masz chyba AUPAIR i to jedyne wyjscie a potem znajdziesz sobie amerykanskiego boya na papiery .No chyba ze masz kase to szkola ale to sa koszta mega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze do UK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś do 26 lat masz chyba AUPAIR i to jedyne wyjscie a potem znajdziesz sobie amerykanskiego boya na papiery .No chyba ze masz kase to szkola ale to sa koszta mega. >>> już współczuje temu biedakowi co go lala na papiery weźmie, co za płytki umysł trzeba mieć, ale typowo polskie podejście, nie ważne jak ale po trupach do celu, załosny naród, żałosny kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UK może
gość dziś Moze do UK? Xxx w UK 95% robi za £6-£7, czyli w londynie życie na granicy przetrwania, w innych rejonach też cudów nie ma. Myśle że po prostu musi być inwestycja w nauke i zdobywanie umiejętności, innaczej doopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt. Londyn drogi, ale nie mowie tu o Londynie wlasnie tylko tanszych miastach : minimum 210 funtow za pokoj, kawalerka z oplatami 600 funtow. Jedzenie dobre 30 funtow na tydzien. Ciuchy markowe tanie sa. Sporo odlozysz, ubierzesz sie, dobrze zjesz i na fajne wakacje za granice pojedziesz. Na poczatek wynajem pokoju polecam i odkladanie na wlasne mieszkanie i kredyt. Minimum ok 1100 funtow na pelen etat. Cudow nie ma ale jak ktos nie szasta na najdrozsze markowe ciuchy, piwo itp to daleko zajdzie i zminimalna pensja. Jak chcesz sie uczyc to jeszcze dalej zajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można przecież wziąć fikcyjny ślub Zresztą Polki sa zadbane w przeciwieństwie do amerykanek i pewnie mialyby wieksze szanse na prawdziwy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×