Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćść

co byście zrobili gdyby przy kasie w tesco

Polecane posty

Gość gośćść

ale już za tą bramką, leżała na ziemi paczka mentosów?? -podnieślibyście i oddali kasjerce -podnieślibyście i zabrali sobie - w ogóle byście nie podnosili ?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedz 1 i 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnioslabym i odlozyla gdzies na bok zeby sie po ziemi nie paletala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnioslabym i wziela/to ja znalazlam/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiej sytuacji jeszcze nie miałam, ale zdarzało się, że znajdywałam jeszcze na rzeczy, których ludzie nie zabrali. Zawsze oddawałam kasjerce, może ktoś zechce po to wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokeninside87
trójka albo jedynka, nie jestem złodziejką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabrałabym ale tylko gdyby nikt nie widzial, po paczke mentosow napewno sie ktos bedzie wracal ehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wczoraj znalazlam w sklepie, juz za kasa, tam gdzie sie pakuje zakupy, parierowa torbe z Sephora, :). W torbie byly perfumy 50ml "Angel" od Thierry Mugler, probka "La petite robe noire" Guerlain, dwie probki kremu Clarins. Nie sa to perfumy ktore bym sobie sama kupila (jestem fanka "Flower" do Kenzo) ale nikomu niczego nie oddalam :P bede uzywac od czasu do czasu dla odmiany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zabrała sobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież jak ty oddasz kasjerce to ona i tak weźmie dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za gapiostwo sie placi. jakie to zlodziejstwo?? zlodziejstwo to jakbym zabrala komus-z kieszeni albo cos. A tak lezy niepodpisane to to nie jest zlodziejstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćść
no bo właśnie pytam bo dzisiaj znalazłam i sobie wzięłam. Nie było nikogo do kogo mogło to należeć, w sumie dopiero jak szłam do domu to tak zaczęłam się zastanawiać czy nie lepiej było oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym tylko oddala portfel i rzecz o duzej wartosci ktora mozna namierzyc czyli np komorke. Portfel i telefon to rzeczy ktorych zaginiecie sie zglasza na policje. Lepiej nie robic sobie problemow. Ale cos do jedzenia albo wlasnie jakies perfumy? watpie by ktos to zglaszal na policje a jak zapomnial to jego strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ART 284 par. 3 k.k. Przestępstwo przywłaszczenia. Oczywiście paczka mentosow to występek z uwagi na cenę. Perfumy mogą już się załapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będąc w realu wzielam koszysz ktory stal przed sklepem a tam? Nowy zapach do auta ksiazeczka do kolorowania i paczka ciastek. Ksiazeczke dalam znajomej ciastk zjadly dzieci a w moim aucie piekny zapach. Nie wiem jak ktos mógł tego nie zauważyć. Zdarzyło mi się tylko raz. Najpierw myslalam ze ktos sobie jaja chciał zrobic ale sprawdzilam i wszystko nowe zapakowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlodziejstwo to jakbym zabrala komus-z kieszeni albo cos. x aha, no zmartwię Cię, prymitywna dziunia z kafeterii nie jest w stanie zmienić od wieku tej samej definicji kradzieży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wal sie z tym paragrafem, jak cos lezy pod sklepem niepodpisane to to nie jest zlodziejstwo. tak napewno ktos pojdzie zglosic ze ciastka czu gumy do zucia zapomnial zabrac ze sklepu i mu ktos ukradl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę i oddaje kasjerce. Generalnie jak znajdę coś to oddaje, bo pewnie ktoś się wróci i będzie szukać. Ale jakbym znalazła gdzieś jakąś forsę (jak taka babeczka na ulicy w reklamówce, albo w śmieciach) to raczej bym nie zwróciła , bo akurat jestem w potrzebie, traktowałabym to jak znak od losu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćść
czyli co jestem złodziejką ?? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wal sie z tym paragrafem, jak cos lezy pod sklepem niepodpisane to to nie jest zlodziejstwo. x :D czyli podnieca Cię, że ktoś Ci podpiertoli z parkingu Twój niepodpisany samochód?:D ktoś zostawił to bierę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken ty nie udawaj takiego porządnego ćwoku gorsze rzeczy masz na sumieniu niz paczka mentosów lezaca za kasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja przed kasą na podłodze znalazłam 100zł. wzięłam sobie :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no sory to ja juz wolalabym se mentosa wziac niz czyjas kase moze emeryture babka zgubila a ta by se wziela za to mentosa poszla oddac to wy jestescie zlodzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze wieksza ;) bo perfumy to ponad 400zl :P Nie wzielabym ja to wzialby ktos inny, albo kasjerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken jak zdołasz podniesc moj samochod to bierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samochód akurat jest podpisany. Niby po co jest tablica rejestracyjna? Nr silnika nadwozia etc no i wartość! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D ale potpiertalajcie sobie nawet samochody i wózki z tesco, co to kogo rusza? jesteście tylko jakimiś projekcjami na kafe znudzonych polaczków, ale przynajmniej nazywajcie kradzież kradzieżą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ze mentosa czy perfum nikt nie namierzy a samochód moze, jak ty nie widzisz roznicy miedzy tymi dwoma rzeczami to bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaleznego jest 10 % od wartosci. To ja bede wskazywac wlascicielom gdzie stoi ich auto i będą mi placic 10 % wartości auta. Fajny biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze mentosa czy perfum nikt nie namierzy a samochód moze, jak ty nie widzisz roznicy miedzy tymi dwoma rzeczami to bez komentarza x kolejna definicja kradzieży: zabieranie czegoś, co ktoś może namierzyć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×