Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mam zrobić jestem w ciąży z facetem który ma żonę i 2 dzieci z inną kobietą

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem co sobie myślałam, ale magia chwili, czar nocy zadziałał swoje...i będąc w związku z miłością mojego życia, jestem w ciąży z facetem który nie dosc że ma żonę z która ma córkę, to jeszcze dwóch synów z poprzedniego małżeństwa. Chce mi się wyć do księżyca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze? głupia jesteś jak but. To już jest jego 2 żona? No nieźle gościu używa sobie życia. Weszłaś komuś w rodzinę to teraz cierp i wychowuj sama dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troll? to musi być troll bo nie wiem co można widzieć w facecie, który zostawił żonę i dzieci i założył nową rodzinę a teraz ma kochankę z brzuchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skrzywdziłas wiele osób, ale najbardziej swoje nienarodzone dziecko. Już na start nie ma i nie będzie miało pełnoetatowego ojca. Całe życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka chyba ma chłopaka, którego kocha a w ciazy jest z jeszcze innym :-O to chyba prowokacja, bo nie wierze, ze mozna byc az tak glupim :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam cie autorko.ja jestem w takiej samej sytuacji jak ty.tez mam dziecko z zonatym i dzieciatym i to naprawde nie jest koniec swiata.uwierz mi ze na poczatku nie bylo mi latwo...rodzina sie odemnie odwrocila ale ja bylam silna dla mojego malenstwa.teraz moj bobas ma dwa latka a ja jestem szczesliwa mama.i nigdy nie powiem ze zaluje tego co zrobilam.choc kazdy potrai tylko oceniac z gory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem. tyle wolnych facetów chodzi po świecie ale nie wy wolicie całe życie sobie komplikować i płakać do poduszki no to macie. Teraz żyj sama z dzieckiem i szukaj mu tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedziałaś swojemu facetowi? Bo ja za bardzo cenię mój związek i bym nie chciałą mówić :( ZAłamana jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu nie rozstałaś się z miłością swojego życia tylko go zdradzałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to był bład potworny :( Magia chwili, nocy, w głowie mi zakręcił, poniosła mnie i odpłynęłam :( Ale nie kocham tego faceta.Kocham mojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak moj maz sie dowiedzial o tym ze go zdradzilam i ze mam dziecko z innym i wybaczyl mi.pokochal malego.fakt ze dowiedzial sie o tym dopiero jak maly mial pol roczku.ale maz jest bardzo wyrozumialy i kocha malego ponad zycie a mi wybaczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz cudownego męża. Ja mam dziecko z innym facetem ale mężowi nie powiedziałam nic bo wiem że by mnie pewnie zabił :( A masz syn ma już 3 lata i mąż się nie domyśla więc tu jest przynajmniej ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj się ciepło autorko...pamiętaj że to twój wybór i jeżeli wolisz nic nie mówić to nikt nie może Cię zmusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kochasz swojego, to nie mozesz byc pewna, ze to ten zonaty jest ojcem Twojego dziecka. Moze nim byc Twoj chlopak i niepotrzebnie dramatyzujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"za bardzo cenię mój związek i bym nie chciałą mówić "???? Gdybyś cenila ten związek, to byś nie zdradzała. A mówić teraz o zdradzie nie chcesz ze strachu, a nie z szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic chlopakowi nie mów niech myśli ze to jego. Wychowa podrzutka i będzie ok, no chyba, ze chcesz usunac ciazę. To by bylo najlepsze wyjscie z sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój wuja wziął ślub z taką jak ty, autorko. A dziecko bardzo szybko stało się podobne do swojego biologicznego ojca. Małżeństwo po paru latach i tak się rozpadło, a wuja płacił alimenty na nieswoje dziecko. Wtedy już świadomie. Złamała mu ta baba życie. Oszukiwała, zdradzała, okradła. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ktos kto mowi o usunieciu dzidziusia nie ma pojecia o czym mowi....uwierz mi ze jak malenka istotka pojawi sie na swiecie to jest najwiekszy cud...i wszystko co zle mija...ja przez 9 m-cy bylam sama z tym wszystkim i uwierz ze naprawde nie bylo mi latwo.ciagle sie zastanawialam jak to bedzie czy poradze sobie z tym.ale dalam rade tylko ze wzgledu na synka....musialam byc silna za nas oboje.dziekuje bogu ze maz mi wybaczyl choc temat mojej zdrady pojawia sie w domu niemal codziennie.maz wie kto jest ojcem mojego dziecka i codziennie wypytuje sie mnie czy "tamten"sie odzywa,czy interesuje sie malym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie poddawaj się! Pomysl ze podarujesz swojemu facetowi dar ojcostwa to coś dla niego najpiękniejszego na świecie...nie poddawaj się proszę badz dobra matka dla dzidziusia i cudowna żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie ze sa tu osoby ktore nas rozumia....albo ktore sa w podobnej sytuacji...ja zamiast cieszyc sie ciaza to codziennie zastanawialam sie jak to bedzie.czy dam rade psychicznie bo tak naprawde bylam z tym wszystkim sama.....a ojciec dziecka byl nie ze mna -tylko gdzies obok mnie.tak naprawde nie moglam na niego nigdy liczyc bo przeciez on ma szczesliwa swoja rodzinke a ja?ja bylam ciagle sama.nawet jak urodzilam i bylam w szpitalu to napisal do mnie eska co slychac?wiec napisalam mu ze mialam cesarke i mamy synka i prosilam zeby przyjechal a on???on odpisal mi zebym wyslala mu zdjecie dziecka bo on nie przyjedzie.nawet nie wyobrazacie sobie co czulam.....wielka rozpacz.....bylam i bede tylko ta druga......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Któraś tu pisze że jest w takiej samej sytuacji i że nie żałuje, że wszystko jest ok. Jak czytam takie durne baby to mnie mdli. Dziecko nie ma ojca, nie ma męskiego wzorca i kogoś kto nauczy go życia. No ale baba ma to w de, ona zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh a czy kazdy ojciec jest wzorem dla swojego dziecka???to jest bujda ze dziecko bez ojca jest zle wychowane...zyjemy w innych czasach....jezeli matka bardzo kocha swoje dziecko to zapewni mu milosc i cieplo domowe i nie koniecznie z ojcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"fajnie ze sa tu osoby ktore nas rozumia" Taaaaaa, jesli juz to - rozumieją :-o I jeszcze kolejna, ktora pisze, że autorka da swemu facetowi coś wspaniałego - dar ojcostwa :-o jasne. Chyba bycia rogaczem, wychowującym cudze dziecko:P Czy dla was naprawdę nic tu nie zgrzyta? Wmówić facetowi, ze dziecko jest jego i...wszystko ok? Nie macie żadnych wątpliwości? Wyrzutów sumienia? Wg mnie autorka powinna byc szczera wobec obu panów i liczyć się z tym, że konsekwencją zdrady może być to, ze zwyczajnie zostanie sama z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka poszła beczeć do kąta? Albo ów nieszczęsny, oszukiwany chłopak z pracy do domu wrócił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy wszystkie jesteście takie święte że kamienujecie autorkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
święte? są granice... jak można puszczać się z jednym, a drugiemu wmawiać, ze zostanie ojcem? to jest apogeum k******a!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gxyzzz
Autorka odezwij się do mnie na email. Tutaj czeka cię tylko publiczny licz. Byłam w podobnej sytuacji, jakoś się ułożyło. Chętnie Ci pomogę, wespre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gxyzzz
Aleks.Andreas malpa o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to postanowione, obowiązkowe testy na ojcostwo po porodzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kłamstwie niczego nie zbudujesz. Jesteś na 100% pewna, że ojcem dziecka jest facet z jednorazowego incydentu? Może to Twój chłopak jest ojcem, a Ty panikujesz? Musisz być pewna, który jest ojcem. Jeśli Twój chłopak nim nie jest, to jednak powinnaś być z nim szczera, aby wasze życie nie było potem piekłem dla tego maluszka. Kłamstwo ma krótkie nogi i wystarczy, że dziecku się kiedyś nie daj Boże coś stanie, to w tak skrajnych wypadkach prawda wychodzi na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×