Co sadzicie o tym, abym cyklicznie prowadził na Kafeterii

kurs samoobrony dla kobiet? Raz na jakiś czas zamieszczałbym filmiki z prostymi technikami i je objasniał, a takze uczyłbym przygotowania do tego i na co zwracac uwagę. filmiki byłyby troche w formie zartobliwej, ale z poważnymi skutecznymi technikami, łatwymi do nauczenia. Jednak pierwsza część byłaby dopiero pod koniec czerwca - teraz mam egzaminy w 3 szkołach. Uczyłbym tez obrony narzędziami przypominajacymi Kubotan / Yawarę np. długopisem, szczoteczką do zębów, patykiem, kluczami, kamieniem. Czyli tym co mamy w zasięgu ręki.

jestem ZA a naweet PRZECIW :P Ale ogólnie bardzo fajny pomysł, będę ćwiczyć na Mężu

jaja to ważny punkt witalny u mężczyzn :P

a poprawi to wygląd mojej zachwycającej pupy bo po zimie nieco przywiędła ;)

Rozciaganie, moze bardzo poprawić. ale, takich rzeczy nie będe was uczył, ponieważ nie macie mat do ćwiczenia i często partnera do bicia :P http://www.youtube.com/watch?v=tYT03Age9ZQ&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=WmTni0AM-Uo&feature=related Początki są najprostsze: http://www.youtube.com/watch?v=83iWBsELJFw&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=yAm1WdFTqKQ&feature=related

jestem za. nie mam maty ale partnera do bicia mogę sobie zorganizować :P ;)

No to pod koniec czerwca ruszam z kursem :) Nauczę was uderzać ręką tak i w takie miejsca, żebyście sobie w delikatną rączkę nie zrobiły krzywdy, a napastnikowi tak. Nauczę was też jak układać prawidłowo ręce, jak pracować ciałem i trenować. Drugi kurs, moze będzie obejmował nauke obrony połaczoną z fitnes i rozciąganiem. Coś nieco bodbnego do qaeroboxingu, ale to odległy plan.