co zamierzacie robic na emeryturze?

bede jezdzić na łyżwach ale juz wam o tym pisałam :D

fanie,cały rok:)?

Bedę się sądził z zusem o wyższą emeryturę, potem żebrał o kasę na bułkę, na końcu kupię trotyl i wysadzę sejm :D

latem bede pływacc na prywatnej plazy ;) w chwilach wolnych tez sie bede sądzic i wykłócac o odszkodowanie za zmarnowane lata na kafeterii :D

A ja się przeprowadzę do Meksyku albo Hiszpanii :p i bede podrózować

Bedęrwał 20 letnie niunie, szastał kasą z ZUS, i płakał że już nic nie mogę z nimi zadziałać....

pijawka poszczywacze nigdy nie ida na emeryture :P

mysle, ze bede podrozowac, bo to moja pasja :) ale trudno przewidziec co bedzie za tyyyyyle lat, ewentualnie kupie ogrod i bede sie nim zajmowac, ale nie wiem,bo do tego specjalnego zaciecia nie mam, ale wiekszosc emerytow tak robi :P

A kto dożyje do emerytury ?

Jak fundusze pozwolą, to będę podróżować, jak nie to chociaż pojadę od czasu do czasu nad morze. Zapiszę się na basen. Będę czytać ksiązki, oglądać filmy. Postaram się często chodzić do kina. Jeśli nie dorobię się potomstwa pewnie przeniosę się do domu starców, z niską emeryturą nie każdy da radę sam się utrzymać.

Bede karmic piwniczne koty. :)

chciałbym żeby było jak na zachodzie - dziadzia jak idzie na emeryturę to stać go na nowego mercedesa (starsi akurat w nich gustują) i jeździ z babcią na wczasy. ale w moim przypadku do emerytury jeszcze całe życie

A ja za moją emeryturkę zrobie sobie operację plastyczną tak na lalke Barbie:-Dwyjadę na wyspy Bora Bora i będe podrywać tubylców:-D

pijawka :D:D:D:D:D:D::D:D:D oczywiscie zszczywacze :D:P

Będę siedzieć na werandzie z książką i z kotem na kolanach a mój małżonek będzie skręcał małe co nieco. A w przerwach wycieczki w Tatry

Kły i Pazury :D:D:D:D:D:D:D::D:D:D ja mysle ze na emeryturze to juz włsne poletko bedzie :D

ja bede w 37stopniowy upał latac na ryneczek-porownywac ceny fasolki szparagowej na roznych stoiskach,kopru,ziemniaków,kupowała po 5 dag kilku różnych rodzajów ciastekw cukierni,ogladała kazdy odcinek mody na sukces i klanu.

opierdalać się, ma się rozumieć

Nie bardzo mogę sobie siebie wyobrazic na emeryturze/bez pracy,z pustym portfelem/ Dlatego nie przewiduję pójścia na emeryturę. Od dawna zdobywam takie umiejętności, które pozwolą mi pracować do starości i dadzą mi dochód :P

Myslicie, że wogóle dożyjemy swoich emeryturek (przy tym, jak obecnie podbija sie wiek emerytalny)? Poza tym patrząc na ostatnie prognozy obawiam się że nie będziemy mieli za co za bardzo szaleć na tych emeryturach... :(

pleśc ! jak zdrowie pozwoli to gobeliny a jak nie to glupoty.

chciałabym mieć własną małą, dochodową firemkę, hodować nadal psy, a od czasu do czasu wyjechać gdzieś daleko, a bliższe wypady częściej poza tym chcę ten czas dzielić z kimś kogo kocham i pomagać dzieciom i wnukom, i mieć z nich radość

nie dożyć, bo po co by dożyż a nie mieć za co żyć????????????????????????????

chujac sie na bamaku. nie sorrki bujać sie na chamaku.

hujac sie na bamaku - bujac sie na hamaku.

HAMAK dobra rzecz, tylko babci na emeryturze trudno na niego wleżć. W pewnym wieku z wielu rzeczy rezygnuje się bez żalu. Organizm sam wie, że musi się ograniczać. Wielkim plusem na emeryturze jest komfort psychiczny, że nic nie muszę, a mogę co chcę. I żeby nie za wiele wtrącać się w życie dzieci i wnuków

Życie emerytów jest uzależnione od stanu posiadania nakładów pieniężnych. Maja kasę, to moga podróżować; nie mają kasy, to nawet do kina nie pójdą.

ale w Tv mowily przecie , ze dzieki tym OFE rmom z zagranicy maja .... miec.

spacery, fotki, rozmowy, kawa na tarsie z wikliny porosnieta winogornem.. dalej nie powiem:)