Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a;ala

coś strasznego -próchnica

Polecane posty

Gość a;ala

mojej koleżanki synek ma próchnice na 4 górnych ząbkach . Myslę ze to idiotka , bo doprowadzia dziecko do takiego stanu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziałam sporo dzieciaków z zeżartymi przez próchnicę jedynkami. tak chyba się przejawia lenistwo matek co niektórych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a;ala
on ma prawie 2 lata a ona mu butle w nocy z mlekiem daje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdury dziecinko pleciesz. Próchnica zębów mlecznych występuje bez względu na dbałość o zęby. Mleczaki są po prostu bardzo słabe i szybko się psują. Oczywiście nie należy tej próchnicy lekceważyć. Bardzo ważne jest aby zabezpieczyć zęby stałe gdy się zaczną pojawiać - wykonać tzw. lakowanie. Na pocieszenie dodam że mój syn miał okropną próchnicę zebów mlecznych. Leczenie nie bardzo pomagało. A zęby stałe wyrosły mu bardzo solidne i dzięki terminowemu lakowaniu choć jest już dzisiaj dorosły ma zaplombowany JEDEN ząb. Reszta zdrowa jak rydze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami_20
jesteś idiotką? prRÓCHNICA WYSTĘPUJE U WSZYTSKICH DZIECI... to dlatego że mleczaki są słabe i dlatego wypadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wpieraj mi, ze czarne jedynki zjedzone do połowy przez próchnicę mają wszystkie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a;ala
jasne u wszystkich :-) mojej kolezanki córka ma 6 lat i zęby idealne , mojej siostry syn też nie ma, wiec jednak nie wszystkie:-) acha mój 3 letni syn tez ma zdrowe , ale my o zęby dbamy , dwa razy miał juz kontrole u stomatologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próchnica na przednich, górnych zębach, to właśnie próchnica butelkowa. lakowanie nie jest panaceum na próchnicę, ma jedynie ułatwić oczyszczanie. no i nie każde dziecko ma próchnice zębów mlecznych! bardzo dużo zależy od diety dziecka, chorób, zażywanych leków i HIGIENY. są jeszcze również inne czynniki - np dieta matki w początkach ciązy. nie wspominam o regularnych przeglądach u dentysty, tak żeby złapać wczesną próchnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami_20
no może przesadziłam że u wszystkich ale próchnica u dzieci nie jest czymś tragicznym... ja sama miałam jak miałam mleczaki ale odkąd mi wyleciały to nie mam wogole tak samo jak moj kolega jako dziecko chodził z czarnym zębami dzieci sie z niego śmiały a teraz ma idealne zęby... to nie musi być sprawa higieny moze genółw? nie wiem:P:PPPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próchnica u dzieci jest bardzo niepożądana - może nie tragiczna ale jak się czasem patrzy to można to tragedią nazwać. zęby mleczne bolą tak samo ja zęby stałe. zęby przedwcześnie usunięte gwarantują ortodontę w poźniejszym wieku. zęby stałe moga sie zarazić próchnicą ale oczywiście nie muszą. i to zawsze jest sprawa higieny, geny to dodatkowa sprawa. higiena i dieta mogą znacznie obniżyć występowanie próchnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a;ala
ten teraz tez bedzie miał czarne ząbki , a własnie dzieci róznie reaguja :-) mam nadzieje ze teraz bedzie pilnowała małego żeby mu sie nie pogorszyło i nie przeszło na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsm
Byś może to próchnica tzw butelkowa. występuj często nawet u dzieci u których wyrzynają się zęby. Znam przypadek dziecka które w weku 2 lat miało wszystkie (dosłownie) czarne z próchnicy zęby. Teraz ma 11 lat i zdrowe (stałe) zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Higiena i dieta mogą w niewielkim stopniu ograniczyć próchnicę. Właśnie to genetyczne wyposażenie odpowiada za próchnicę zębów mlecznych. Niestety również i podatność zębów stałych na próchnicę zależy w znacznym stopniu od naszych rodziców. Ale profilaktyką możemy zębom stałym pomóc dużo bardziej niż mleczakom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co innego skłonność do próchnicy, a co innego zaniedbanie. Jak dziecko ma dużą skłonność, to się wprowadza drastyczne ograniczenia w diecie - tak jak np przy alergiach silnych. I niestety ale higieny pilnuje się bardzo. Dodatkowo siedzi się u dentysty przynajmniej raz na kwartał w celu dokonania przeglądów i leczy się najdrobniejsze zmiany próchnicowe - zapobiega to rozwinięciu się próchnicy. Są również próżne preparaty z fluorem czy z amorficznym fosforanem wapnia - bezpieczniejsze dla małych dzieci, które wzmacniają szkliwo. Tylko, że te działania wymagają zaangażowania rodziców, takiego jak przy innych chorobach - np przy wspomnianej alergii. Tymczasem u nas traktuje się próchnicę u dzieci jak coś normalnego i nieuniknionego, zapominając, że jest to choroba, która może spowodować inne choroby. W buzi jest siedlisko bakterii, które mogą działać chorobotwórczo na inne organy - np serce. Już też nie wspomnę o sytuacjach, gdy mam przychodzi do dentysty z dzieckiem z silnym bólem zęba. Trzymają dziecko trzy osoby, ząb trzeba otworzyć do kanałowego, w silnym stanie zapalnym znieczulenie nie działa i jest dramat. Potem jest na dentystę, że niedelikatny i że dziecko ma traumę. A można tego było uniknąć przychodząc trzy miesiące wcześniej i zęba wyleczyć bez większego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo często dzieci są przyprowadzane pierwszy raz do dentysty z bólem i to tylko dlatego że nie dają w nocy spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a potem jest horror w gabinecie, bardziej przejmuje się zespół, niż rodzice. wiele razy jak patrzyłam na potworne zaniedbania i słuchałam płaczu dziecka na fotelu, to mi tez się chciało płakac. rodzice natomiast niewzruszeni i zadowoleni z siebie. a nawet czesto padał tekst przy nas - jak będziesz grzeczny to pójdziemy do sklepu i kupimy lizaczka lub żelki. noż szlag jasny trafi i ciężka cholera. za przeproszeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez go loffciam
"wykonać tzw. lakowanie" akurat mi po tym zaczely sie bardziej psuc 🖐️ nie wiem, jaka jest prawidlowosc, ja mialam na stalych zebach, wczesniej nie mialam ubytkow a po lakowaniu zaczely sie robic imina, masz racje, ludzie to czasami debile.. wiekszosc niestety jest tak nieodpowiedzialna, ze w ogole nie powinna miec prawa posiadania dzieci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz z lakowaniem to jest tak. Ludzie uważają, że to jest panaceum na wszystkie problemy. Dentyści czy higienistki często traktują to jak taki zabieg do "odstawienia", żeby był. Natomiast takie źle wykonane lakowanie może spowodować więcej problemów niż dać korzyści. Najczęściej lakuje się zęby lakami kompozytowymi - światłoutwardzalnymi. One nie nadają się dla osób ze skłonnością do próchnicy i słabą higieną - kompozyty "przyciągają" bakterie. W takich przypadkach stosuje się glasjonomery - np triage. Tak samo nie powinno się używać laków kompozytowych przy poszerzonym lakowaniu. Do tego bardzo ważne jest dokładne oczyszczenie zęba przed lakowaniem. Lak powinno się nakładać na bruzdy idealnie czyste, jak jest już jakiś osad to lepiej nie ruszać - nigdy nie wiadomo co pod tym osadem się zaczyna rozwijać - mikroskopy wciąż u nas są rzadkością w gabinetach. Po lakowaniu trzeba koniecznie sprawdzić czy lak jest idealnie gładki, czy nie ma pęcherzyków, czy krawędzie są idealnie gładkie. No i lak trzeba kontrolować. Próchnicy często nie widać pod lakiem, dopóki już nie jest zgrabnie rozwinięta. Jak widać lakowanie, mimo, ze trwa 5 minut jest również zabiegiem, który się powinno wykonywać myśląc i pamiętać o możliwych konsekwencjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....finka
TRAN !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lakowanie nie trwa 5 min, to wymaga więcej uwagi niż wypełnianie małego ubytku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą próchnica nie jest straszna , są gorsze rzeczy , w końcu życie bez zębów jest możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no pewnie, że jest możliwe życie bez zębów. bez włosów też jest możliwe, z paskudnym trądzikiem też. ciekawe skąd wiec tyle topików na kafe o wypadaniu włosów i trądziku. i z nadwagą i otyłością można żyć, a popatrz co sie dzieje na dziale diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do lakowania w 5 minut, to napisałam to wprawdzie z przesadą, jakkolwiek wiem, że niektórym koleżankom mniej więcej tyle to zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxco
lakowanie dobre robią w Galerii Uśmiechu w Krakowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryska-pana
szkoda dzieciaczków co mają głupie matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tylko matki, tatusiowie też mają ręce i mogą pomóc dziecku zęby umyć czy zaprowadzić do dentysty. często nawet lepiej jak dzieci przychodzą z tata bo są spokojniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksibaba
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotkaz krainy
moich kolezanek dzieci tez mają czarne zęby :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czarne od próchnicy czy czarne od lapisowania? czasami jeszcze robią lapisowanie w gabinetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×