Czy bycie z facetem dla kasy to dla was prostytucja?

Niedawno poznalam faceta. On ma 45 ja mam 28. nie jest Polakiem. Od pierwszej randki powiedzial mi ze nie chce mnie na jedna noc, ze chce mnie zatrzymac. Ze moge z nim mieszkac i jezdzic po calym swiecie. Spotkalismy sie juz pare razy ale do niczego nie doszlo bo caly czas sie zastanawiam nad tym.. Lubie spedzac z nim czas, nigdy kogos takiego nie poznalam. Imponuje mi we wszystkim co robi. Napiszcie co o tym sadzicie.. Moze kroras z Was cos takiego przezyla

tak ale nie przejmuj się; nie różnisz się niczym od jakichś 98% kobiet, każda z was wysysa postawę materialistki z mlekiem matki

Jak jestes mloda korzystaj ile sie da :)

spoko, większość kobiet jest z facetami dla kasy, zwłaszcza mężatki, nie jesteś wyjątkiem

wiesz co? Powiem Ci,ze ja bym na to poszła i nawet bym sie nie obejrzała!

Tak jestes D.Z.I.W.K.Ą i S.Z.M.A.T.Ą :))

nie obrażajcie dziewuszki. ona jest z nim z miłości! .... do kasy

Najbardziej mi sie w nim podoba ze jest taki zaradny, pewny siebie, inteligentny i wygadany a to sie wiaze z tym ze jest bardzo bogaty

Nie sluchaj innych kobiety zadroszcza Tobie a mezczyzni jemu

Jako męzatka, pracująca, zarabiająca podobnie jak mąz, poczulam się obrazona podła insynuacją jednego z gości.

Dla mnie to normalka http://zlotekliki.pl/kto-powinien-zostac-prezydentem-polski/

Prawda jest taka ze kazda normalna kobieta by na to poszla!!!

prawda jest taka, że chyba jednak nie. bo ja nie.