Czy dam radę za to przeżyć?

Zarabiam około 4,7 netto. Planuję wziąć kredyt na mieszkanie, 1/3 mam więc kredyt wyniósłby około 300 tys zł, a miesięczna rata 1750 zł. Mam obawy, czy dam radę finansowo. Zostanie mi około 3 tys, z czego utrzymanie mieszkania wyniesie pewnie około tysiąca - 500 zł czynsz, prąd, internet. Czyli na życie zostanie mi 2 tysiące. Czy dam radę? Jak było u Was? Jestem sam, czyli 2 tysiące na 1 osobę.

Jeżeli nie masz rodziny,samochodu,niskie wymagania żywieniowe ,nie chodzisz na imprezy to spoko inaczej wegetacja

A wiesz ile zarabia większość Polaków?Najniższą krajową czyli na rękę dostają ok.1.500 , 1.400 zł i z tego muszą ponieść te same opłaty co ty. Wcale nie jest pewne czy dostaniesz ten kredyt ,masz zbyt małe zarobki .Mam znajome małżeństwo po studiach (też ważne) ,razem zarabiali ok.7.000 zł i ,potrzebowali 200 tys. i był wielki problem z przyznaniem im kredytu. Niestety ,musisz dalej sama zbierać na mieszkanie albo kupić znacznie tańsze ,dziewczyno mieszkanie za milion zł. to chyba przesada .Możesz w innej rejonizacji kupić mieszkanie za wkład ,który już masz.

Musisz mieć pewność,że nie będziesz mniej zarabiał bo rata jest wysoka pamiętaj,że opłaty z roku na rok są wyższe tak jak ceny żywności,usług

Mieszkanie nie kosztuje milion, tylko 450 tys z miejscem parkingowym. Mam 150 tysięcy, więc kredyt na 300 tysięcy. To bzdura, że ludzie w Polsce żyją za 1,5 tys. netto. To tylko patologiczne przypadki, których w Polsce wcale nie ma tak dużo.

Widać,że zyjesz w nierealnym świecie,większość ludzi tak żyje ,nawet młodzi lekarze otrzymują na rękę ok.2.400zł i muszą wszystko poopłacać i jeszcze przeżyć a ty mówisz,że to nie prawda. Bardzo dużo ludzi otrzymuje jeszcze mniej ,moja znajoma ma emeryturę w wys.ok.700 zł i okazuje się,że jest to za dużo aby opieka jej mogła pomóc,tonie w długach.Ja mam emeryturę w wys.1.200 zł. i też muszę przeżyć. To przykre ,że jak ktoś zarabia trochę więcej to myśli,że wszyscy tak zarabiają.Większość Polaków otrzymuje absolutne minimum z którego nie da się przeżyć.

W Polsce średnia wypłata plasuje się w granicach 2500-3000 netto I przestańcie głupoty pisac, że to 1500 zl:O

Na swoją wypłatę ciężko pracuję, nie jest to 8 godzin. Czasami muszę poświęcić cały weekend na pracę. Nie zarabiam cudów, ale kosztuje mnie to bardzo dużo. Sam płacę za szkolenia, dodatkowe studia, kursy. Nie jestem człowiekiem, który wieczorem ogląda telenowele w telewizji, nie mam na to czasu.