czy jemu zalezy tylko na jednym?

poznałam kogos w pracy starszy sporo, wiem , że nie ma żony. inteligentny, dowcipny, elegancki, przynosi nie raz coś słodkiego, proponuje kawe, kolacje, pisze smsyy... ostatnio coraz częsciej... bo nie może się do mnie do dzwonić( nie wiem coś z siecią) próbował nawet przy mnie powiedział , że jak sie nic z tym nie da zrobic to zmieni tel nawet, zwierza mi się z różnych rzeczy, mówi do mnie zdrobniale tak jak nikt do mnie nie mówi... powiedziałam mu kiedyś, że o "kawie" pomyślę a on do mnie... ok to bede cierpliwy. boje się, że jemu zależy tylko na jednym..

najwidoczniej on chce tylko roochać

Znowu ty? ile jeszcze tematow zalozysz? Jaskos jeszcze nigdzie nie byliscie, bo facetowi nie spieszno do randek, tylko chce cie przeleciec...i takie bzdury jeszcze ze nie moze sie dodzwonic...naiwna jestes i tyle.

nie wiem na czym mu zależy ale w pracy lepiej nie romansowac, tylko pracowac.

My nie wiemy, co siedzi Jemu w głowie. A takie tematy typu: on na mnie spojrzał, on sie uśmiechnął, on sie otarł, on ze mna rozmawia, a nie daj Boze, ze on do mnie zadzwonił, to juz jest żenujące po prostu:-o