Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Megusia

Czy jesteście szczęśliwi?

Polecane posty

Gość nie mam wszystkiego
co chcialam ale jeszcze dąże do tego, a jesli chodzi o milosc to mam mniej wiecej to co chcialam, ale nie mozna miec wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa_szcześciara
Nie. Ale moze los sie odmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteśmy BARDZO i tak już będzie zawsze:) nie chodzi o to by mieć, raczej by nie potrzebować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie nie mozna miec wszystkiego ale jestem szczesliwa wczoraj mialam slub cywilny o ktorym marzylam od dawna za rok mamy koscielny i wsyzstko super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest szczęście? Niczym obiektywnym, każdy sobie coś innego ubiera w to \"słowo\". Według mnie to taki stan, kiedy właśnie nie odczuwa się potrzeby niczego dodatkowego, wszystko jest na miejscu i odczuwa się zjednoczenie ze wszystkim. Ma się poczucie \"pasowania\" do reszty wszechświata. Że jest dobrze tak, jak jest. To odczuwanie takiej... hmm, błogości... :-) Nie, nie jestem szczęśliwa Ale bywam zadowolona. A najczęściej - po prostu żyję, no bo co? ;-) Pozdrawiam, RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie
jestem szczęśliwa...wszystko co chciałabym mieć jest daleko ode mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pół na pół...więc jetem szczęśliwa w 50%,a w 50 pozostałych jestem nieszczęśliwa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipotonka
jestem szczęśliwa bo niedługo zdejmę szynę z nogi i zacznę chodzić jak człowiek!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś w tym jest penelopo...jak czuje się szczęsliwa (sporadycznie zresztą) to zastanawim się czy jeszcze żyje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli szczęście zależałoby od tego, czy mam wszystko, czego chcę, to nigdy nie byłabym szczęśliwa, bo nie można mieć wszystkiego. Ale mimo, że wszystkiego nie mam, to jestem szczęśliwa, bo mam to, co najważniejsze, zdrowie, miłość, pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie,mam identyczne podejscie do pojęcia o szczęsciu jak Ewa 33 z rzeczy mateialnych mam naprawde niewiele,ale potrafię sie cieszyc z tego ze jestem zdrowa,mam fajnego męża -doceniam to każdego dnia bo nigdy nie wiadomo co będzie jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V_
A ja mam prace, pieniadze, mieszkanie, samochod....nie mam za to meza i dziecie, i narazie zadnych perspektyw na wyjscie za maz, bo nie mam wogole faceta. Nie czuje sie szczesliwa i spelniona :(, mam 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorrrato
ja od kilku lat mam wrazenie, ze zyje zyciem kogos innego. odkad urwaly sie kontakty z moja przyjaciolka i dawnym srodowiskiem. Brakuje mi entuzjazmu, ktory kiedys towarzyszyl mi w zyciu... A moze na tym polega doroslosc??? Ale ogolnie nie narzekam, nie jest zle, brak tylko tych emocji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V_
Masz racje Rybko. Wiem, ze posiadanie meza lub dobr materialnych nie swiadczy o szczesciu.....ale ja naprawde nie czuje sie spelniona jako kobieta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie jestem szczęsliwa...bo nie mam miłości. :( Zamienie rzeczy materialne na milośc. Bo to jest dla mnie sens życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V_
To wlasnie mialam na mysli Karkersinko....jesli chodzi o rzeczy materialne, mam wszystko czego mi trzeba, ale nie znalazlam milosci...i to jest powod, czemu nie czuje sie szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę przekornie? ;-) Skąd wiecie, że jak już będziecie MIAŁY miłość i rodzinę, to będziecie szczęśliwe?... Skąd ta pewność w stosunku do nieznanego?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V_
Skad wiem?? Bo wiem, co to jest milosc.....niestety nie wyszlo nam i po wielu latach sie skonczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×