Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy koledzy słusznie wyzywają męża od pantoflarzy?

Polecane posty

Gość gość

Mąż się bardzo przejmuje tymi insynuacjami i zastanawiam się w jaki sposób mu pomóc wypracować strategie odbijania tychże opinii. Otóż mąż ma prace blisko miejsca zamieszkania, kończy godzine wcześniej ode mnie, ja dodatkowo w korkach wracam do domu ok. 30-45 minut (zależnie od punktualności komunikacji miejskiej). Oznacza to, że mąż ma półtorej godziny i po robocie idzie na siłownie, wraca do domu i zajmuje się tym czym ja nie bardzo mam czas: gotuje obiad, nastawi pranie, w piątek np. poodkurzał, pozmywał i jak wróciłam to już szorował okna. Oczywiście jakimiś męskimi sprawami typu ponawiercać, podokręcać też się zajmuje. Natomiast koledzy mu dokuczają, że ładnie wzięłam go pod pantofel bo popołudniem w piątek zamiast na piwko poleciał okna myć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jego zycie i gupimi kumplami niepowinien sie przejmować;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti121
Są mężczyźni ,którzy po prostu lubią takie domowe prace i widać ,że twój mąż do takich własnie nalezy i własnie tak powinien mówić kolegom.Może też odbijać piłeczkę w stylu,a twoja żona widzę ,że zacharowane a ty tylko piwo chlejesz ,nawet nie poczuwasz się do tego aby jej pomóc czy coś w tym sensie. Może jeszcze chwalić się , że wieczorem macie dużo czasu dla siebie i wykorzystujecie go na przyjemniejsze sprawy niż np.mycie okien przez ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nieslusznie wyzywaja normalnego partnera zamiast maczo. Niech im odpyskuje, ze za to ma taki sex, ze by im k...sy opadly. Coz mozna powiedziec takiej bezdusznie traktujacej zwiazek i partnerstwo zgrai nieszczesliwych facetow, ktorzy brak bliskosci z drugim czlowiekiem musza, tak musza znieczulac alkoholem :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no moj tez wszystko w domu zrobi ale mycie okien to juz troche hm niezbyt meskie zajecie.juz widze jak stoi na parapecie i tylkiem kreci.niewiem ale okna to zawsze ja sama myje,jakos mi tu facet nie pasuje.wyjatkiem sa facec***ajaki na wiezowcach ale to inna bajka,inne realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byl taki film, o tym jak mezczyzni w finskiej lazni opowiadaja sobie, ak to z milosci do zon po splodzeniu uzgodnionej liczby dzieci poddali sie wazektomii. Oddali w imie zdrowia i z milosci do swoich partnerek swoj najwiekszy atrybut meskosci, swoja plodnosc. Zwierzali sie sobie, kto zachowal jeszcze swoje plemniki w banku nasienia. Film niosll jednak pozytywny przekaz, ze kochajacy partner oszczedzi partnerce zazywania szkodliwych dla jej zdrowia tabletek antykoncepcyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż właśnie sprzątał na budowach i między innymi opanował do perfekcji "sztukę" dokładnego i ekspresowego mycia okien. Nawet się irytuje, że ja się nad tym "rozczulam niepotzrebnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koledzy męża sami są pantoflarzami albo maminsynkami. Ci co najwięcej krzyczą sami siedzą pod pantoflem żony albo matki swojej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak często mąz ma mimowolne wyrzuty nasienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×