Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serpentynka....

Czy łatwo wychowac amstaffa?Mozna tresowac go samemu?

Polecane posty

Gość serpentynka....

jesli ktos ma takiego psa to prosze napiszcie cos o tej rasie :) przeczytałam kilka stron w internecie ale opinia wlasciciela wydaje mi sie lepsza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serpentynka....
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
tylko trzymaj go zawsze na smyczy, nawet szczeniaka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej idź do szkółki
dla psów tylko wybierz dobra bo zdarzają się złe szkoły. tak zrobisz najlepiej dla siebie i dla pieska jeśli go kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M A R I T K A
Ja mam amstaffa od trzech lat, kupiliśmy go jak miał ok pół roku. Bardzo ,,mądry'' pies, nigdy nie sprawiał problemow, spi w domku, jest grzeczny, jak chce siusiu w nocy to szczeka az ktos sie obudzi i go wyprowadzi... Nie jest agresywny, taki pieszczoch:) No ale dla obcych wiadomo, ze miły nie bedzie. Uwielbia się bawic, szczególnie lubi jak mu kijek rzucam:P super pieski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsekwencja
przede wszystkim nie można mu na wszystko pozwalać, musi wiedzieć że to Ty jesteś jego przewodnikiem a nie odwrotnie; musicie być konsekwentni wychowując takiego psa; odpowiednio ułożony będzie wspaniałym towarzzyszem rodziny. również polecam kurs w jakieś szkole o dobrej renomie. tam nie tylko pies się będzie uczył, ale i Wy tego jak z nim postęppować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poodnosze
moze ktos jeszcze się wypowie:) a za te odpowiedzi dziękuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiKuśIaaa
Ja mam krzyżóke amstaffa agresywny nie jest. Ale jak wychodze do szkoły i rodziców nie ma to zostaje sam i bardzo tenskni za nami. Z tensknoty wyrabia duzo rzeczy np;niszczy dzwi,Gryzie i je różne rzeczy.Kupiłam czasopismo o amstaffach i okazało sie żę amstaffy szybko sie uczom i sa bardzo madre mysle ze można je samemu tresowac jak omisz... POzdrawiam!!:*;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8998
przeciez ten pies wyglada jak szczur :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"8998" sam jesteś szczur!!! tobie pewnie się podobają chińskie grzywacze:P a amstaffy to psy rodzinne strasznie oddane jeżeli uda się właścicielowi poskromić jego nadmiar energii. Dobrze wychowane nie są wcale agresywne,już mój mały kundelek jest agresywniejszy :P hehehe chociaż w jej obronie też reaguje ;) amstaffy to kochane pieski i tylko przez od właściciela zależy jak będzie się zachowywał pupil;) ja mam swojego od pół roku i trafił do mnie po tym jak nikt go nie chciał:/ jak miał 1,5 o niebo się zmienił ,ale nadal się chętnie uczy ;) najlepiej przez zabawę ;) jak ma swojego kija(im większy tym lepszy) to nie liczy się dla niego reszta świata ;D dużo spacerów zabawy i przede wszystkim konsekwencji(w końcu z rodziny terierów)i piesek będzie się odwdzięczał za miłość przez resztę życia ;) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja.? xdd
Tak ja mam amstaffa Tak dokłądnie amstaffke i jest słodziutka Taki ciapuś xd dlatego że jest ze schorniska...Te psy bardzo szybko łapią o co caman ja nauczyłam moją sunię w 20 min. komędy "siad"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuheaaahahahaaa
no jak ,,komędy ,, jej uczyłaś to mozliwe ,że w 20 min.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demcia3
Mam amstafa od ponad trzech lat i nikt mi nie powie ,że ten pies ma swoje nawyki genetyczne........... ja ciągle walcze z jego złośliwością ... on narobi mi w domu ze złości ...próbowałam wszystkich znanych mi metod , ale co dalej? Kilka dni jest słodki i wszystkich kocha ale za dużo swobody oznacza kolejną klęskę! Nie wiem co mam robić !!!!!!!! Po za tym ten pies kocha dzieci , mało tego ,że je kocha to pilnuje nikt nie zaszkodzi moim domownikom. ALE wpuści wszystkich których ,chociaż odrobinę wąchną albo ktoś kto mu się podoba .....czyli każdy złodziej wszedł by do domu bez pytania. ....... nie wiem już co mam robić. spontanicznie ale z serca pomóżcie!! Demeter2005@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demcia3
Monika z Borneo ! aTy masz takiego psa? masz w domu to słodkie stworzenie , które wie wiecej niż ci sie wydaje? Mój pies potrafi wszystko czego go nauczyłałm ,naprawdę duo tego ......... ale ma swój sposób na okazywanie mi swojego JA haha kawał cwaniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuuuuuuuuuuudaaaaaaaaa
czy amstaff to krewny mastiffa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuuuuuuuuuuudaaaaaaaaa
w rankingu na IQ amstiff jest na 34 miejscu.....to taki raczej prostak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jędrol
Ja mam amstaffa i mój pies nie chce jeść karmy chyba że karma jest na stole. Co mam zrobić??????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam się na psach, na ich psychice. Wychowalam w życiu cztery amstaffy w tym jedna towarzyszy mi do dzisiaj (z tym, że zostala u rodziców po mojej wyprowadzce) Jeśli masz jakieś pytania na temat danej rasy i ogólnie psychiki psów chętnie odpowiem na każde :) Pozwól, że ja też zadam pare ;) To ma być Twój pierwszy pies? Jakie masz doświadczenie z psami? Jakie masz warunki mieszkaniowe? Dlaczego amstaff?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpierdzielić gnojowi
a nie lepiej go zjeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jędrol
Do "Mysia69 Tak to mój pierwszy pies Nie wielkie Mieszkam w bloku Moja siora wybrała tą rase psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi Jędrolu, jak sam napisaleś masz niewielkie doświadczenie jeśli chodzi o chowanie psa. Napisaleś także, że Twoja siostra wybrala tę rasę. Czym się kierowala wybierając ją? Pamiętaj, że psa nie można wybierać po tym, że ma ladny wygląd/jest modną rasą czy wygląda "groźnie". Każda rasa ma określone cechy charakteru i wedlug nich trzeba się kierować przy wyborze. Jak już napisalam amstaff wymaga dobrego chowania powiedzmy doświadczonej, solidnej ręki. To, że jedna czy dwie osoby kupily tego psa nie mając o nim pojęcia i nie mają z nim większych problemów to ich szczęście i oby tak zostalo. Zanim się zdecydujesz na tego psa musisz się dobrze zapoznać z jego charakterem a także wiedzieć co robić gdy u psa pojawią się jakieś agresywne zachowania. Musisz wiedzieć, że ten pies ma w sobie mnóstwo energi co znaczy, że jeśli zamieszka z Tobą w bloku nie wystarczy mu godzina spaceru dziennie. Nie będziesz mógl go zostawiać 10 godzin samego w domu. Będziesz musial zapewniać mu dzienną sporą dawkę ruchu, chodzić z nim do jakiegoś lasu, na jakieś pole i pozwolić mu się wybiegać, bo spacery między blokami z pewnością mu nie wystarczą. Byloby wspaniale gdybyś z psem udal się na szkolenie PIES TOWARZYSZ dzięki czemu będziecie się latwiej komunikować. Oczywiście takie szkolenie też kosztuje pieniądze i czas - które będziesz musial dla tego psa poświęcić. Pamiętaj, że to nie zakup na rok, dwa i pięć a na conajmniej 12 lat. W tym czasie wiele może się wydarzyć, pies może zachorować i będzie wymagal kosztownego leczenia. Musisz zdecydować, że będziesz w stanie wtedy odmówić sobie przyjemności by móc odlożyć sumę na leczenie dla swojego psa. Amstaff wymaga porządnej socjalizacji od szczeniaka. Musi zostać zapoznany z różnymi ludźmi, zwierzętami, zapoznany z najróżniejszymi sytuacjami np. woda, odkurzacz, fajerwerki, autobusy - moglabym wymieniać i wymieniać - i to od pierwszych dni u CIebie musi być z tym wszystkim zapoznany. Napisz w jaki sposób wychowywalbyś tego psa? Jakich metod użylbyś gdyby: sikal w domu skakal na gości niszczyl w domu meble, buty cokolwiek ciągnal na smyczy na spacerze warczal przy misce podczas jedzenia stal się agresywny wobec innych psów/kotów/ludzi a nawet DOMOWNIKÓW? radzę nie kierować się zawsze metodami z jakiejś książki czy strony internetowej. Ja naprzyklad kiedyś trafilam na książkę w której bylo napisane, że psa trzeba lać smyczą, żeby byl posluszny, że psa trzeba trzymać w przedpokoju i zakazywać wstępu do dalszych pomieszczeń także radzę uważać na źródla a najlepiej przeczytać kilka, kilkanaście i spróbować ocenić wiarygodność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jędrol
Do"Mysia69" Mój pies wabi się Kida Kida często sika w domu jak zrobi siku w domu to ja muwie feeee feeee feeee. Kida nie skacze na gości. To ją odciągam od tych mebli. Jak ciągnie smycz na spacerze to czekam aż przestanie. Kida raczej nie warczy. Jak atakuje to zamykam ją na balkonie na jakieś 5min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amstaf30
mam od paru lat amstafa i twierdze że to psy barzo madre i uczone ale nie do przesady bo można z tym przedobrzyć.Mój amstaf czuje respekt prze demna ale jak mnie nima to włazi rodzinie na głowe ale jest bardzo posłuszny.Jak mieszkałem na wsi to wychowałsie zmałymi dziećmi sasiadów i szczerze to nie było obawy przed zadnym jego atakiem na nie,przeciwnie był bardzo opiekuńczy więc polecam te psy dla kazdego pozdrawiam amstaff30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylkaaa1225
Do "Monisia69" Mam pytanie jak mogę oduczyć mojej Amstaffki żeby nie wyjadała z kosza na śmieci, nie sikała ,nie robiła kupy w domu,nie podgryzała nas jak jemy przy stole,czy oglądamy film lub się nią nie interesujemy albo czy chcemy ją zrzucić z łóżka.Nie wiem czy Suczka robi to specjalnie czy te psy tak mają że jak idzie na spacer i przychodzi to Sika w domu??Próbowaliśmy po dobroci tzn mówiąc do niej że nie wolno że nas tez to boli jak nas gryzie i po złości tzn dając jej klapsa albo unieruchamiając jak chwilowo i nic kompletnie nie pomaga...Jak się na nią krzyczy strasznie się stawia i zaczyna szczekać i nie kiedy specjalnie ze złości podgryza!?! ;/ Ten pies tak naprawdę jest mojej siostry chłopaka który mieszka u nas a my z siostrami opiekujemy się nią jak oni są w szkole i w ogóle na co dzień. I ciężko ja wychować tak jak nam to inni mówili. Brak po prostu już mam pomysłów na nią jak zostaję z nią sama w domu żeby ja nauczyć dobrych nawyków bo na razie będzie mieć 3 miesiące a już daje popalić nam a co dopiero jak urośnie.Najbardziej nie lubię jak gryzie pod stopach czy gryzie wszystko co wpadnie jej pod łapę;/;/;/ Jedno co jest w niej dobre to nie gryzie psów tylko chce się z nimi bawić,ale dwa razy sąsiadki suczka ją ugryzła jak próbowała się z nią po bawić więc wydaje mi się że teraz ona sobie to zapamięta bo dopiero idzie jej 3 miesiąc czy puści to w nie pamięć???????? POMÓŻ MI MONISIU.Pozdrawiam i czekam na odpowiedź na e-mail sylka1225@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Mysia69 Bardzo proszę o kontakt. Chciałabym się ciebie poradzić co do tej ślicznej rasy. Także mam zamiar kupić suczkę i mam mnóstwo pytań a niestety nie mam nikogo kto by mnie pokierował na dobrą hodowlę itd. Z góry dziękuję za odzew...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zawzięc***isałam że zapomniałam podać maila :P Oto on: agaast94@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Decydując się na posiadanie takiego psa, koniecznie trzeba zastosować tresurę. Sam mam dwa takie pieski i regularnie współpracuję z http://lecznica.pila.pl/. Tam jest psi psycholog oraz specjalista od tresury. Dzięki temu nauczyłem się rozpoznawania zachowania moich piesków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem amstafy to świetne pieski, tylko trzeba mieć do nich podejście. Oczywiście wymagana też jest regularna wizyta u weta. Wypada mieć jakiegoś zaprzyjaźnionego, wtedy jest prościej. Psi psycholog to też dobre wyjście, bo pamiętajmy, że to duże pieski są jednak. Mój piesek lubi np. panie z http://www.weterynarz-gorzow.pl/, które już wiedzą, jak się nim opiekować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111222111
Miałam psa rasy Amstaf, a teraz mam suczkę rasy Doberman. Mysia bardzo dobrze pisze znajomość rasy, CHARAKTER właściciela ale i też podejście indywidualne do konkretnego (naszego) psa się liczy (nie wszystkie metody działają na konkretnego psa). I tak Amstafa było ciężko oduczyć sikania w domu. Metoda z sikaniem na gazetę i przesuwanie jej w kierunku drzwi, nagradzanie odniosło sukces. A Dobermanka w mig załapała. Amstaf zaś szybciutko załapał chodzenie na luźnej smyczy przy nodze, a Dobermanka chciała ciągnąć niemiłosiernie i oduczyła ja tego metoda "drzewo" (gdy pies ciągnie staje się w miejscu i rusza dalej dopiero gdy przestanie ciągnąć) a następnie komenda równaj ćwiczona z smakołykami przez miesiąc na okrągło. Moim zdaniem oprócz cennych rad Mysi najważniejsza jest jeszcze socjalizacja z całym otoczeniem od szczenięcia, to niesamowicie ważne, bo nie z socjalizowany pies ze strachu przed nieznanym i nieprawidłowo wpojonymi reakcjami przez właściciela (np: jak szczeniak się przestraszy NIGDY nie bierzemy go na ręce, bo ręce i pocieszanie w takim wypadku pies odbierze jako nagrodę za to że się boi, wiec bać się będzie ) może ze strachu stać się agresywny w przyszłości UWAGA DOTYCZY TO KAŻDEGO JEDNEGO PSA, bez znaczenia czy to york czy owczarek niemiecki. Każdy pies wymaga odpowiedniego prowadzenia przez właściciela. Pies któremu nie poświęca się uwagi, nie pokaże co wolno a co nie, nie nauczy się niczego, nie będzie się socjalizować, owszem sam się będzie uczyć, będzie odbierać świat i reagować nie tak jak powinien, w swój własny niekontrolowany sposób. I powtórzę co pisała Mysia - konsekwencja, pozytywne wzmacnianie przez nagrody i mnóstwo cierpliwości i oczywiście przyjaźń z naszym psem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patkanka
Najlepiej z takim psiakiem udać się na specjalny kurs. Nauczyć się o hodowli. Takich kursów jest masa. ja byłam we Wrocławiu w Vadecorso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×