Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mam sie o co wkurzać? Ale szczerze

Polecane posty

Gość gość

Pracuję z moim facetem w jednym dziale. NIedawno przyszła do nas stazystka taka młoda. On cos tam czasami do niej zagadywał, ale uznałam to za normalne. A wczoraj poprosił ją o numer telefonu ( bo konczyła staz) , że kiedyś z kumplem wpadną na piwo do knajpki gdzie ona pracuje ( jest kelnerka) Waszym zdaniem mam prawo byc zla czy przeginam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i nie poprosił o ten numer przy mnie ,ale słyszałam przypadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem to maly flirt i masz prawo byc zla na faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem po co prosil o jej nr tel zamiast zapytac o nazwe knajpy. potem jakby rzeczywiscue byla taka fajna kolezanka to powinien tam zorganizowac spotkanie calego dzialu - i dziewczyny i faceci- i wtedy pojsc. a jak chce prywatny nr i planuje pojsc tam z kolega.... flirt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O nazwie knajpy już mówiła jak siedziała z nami w sali. A potem ona wczoraj konczyła staż to przyszedł do niej i powiedział " wiesz co podaj mi swoj numer telefonu to jak będziemy rpzechodzić koło twojej knajpki wyskoczymy z kolega na piwo", potem się pytał jej czy w weekendy też pracuje. a potem jeszcze raz do niej przyszedł i coś żartował czy jest u nich pizza i czy piate piwo gratis... Wkurzyłam sie na niego, nawet nie wiedzial ,ze to slysze bo gadali na korytarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma na nia oko-100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po mojemu to był tylko flirt, kazdy facet w gebie i podrywaniu jest madry, nie spinaj sie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko flirt? :O Dla mnie flirtowanie jak jest sie z kims w zwiazku to moze nie zdrada jeszcze, ale przeginka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym co jesli on faktycznie kiedys do niej napisze że wybieraja sie z kolega na piwo? Wkurzona jestem na niego, ta stazystka moim zdaniem nawet nie była jakas bardzo ladna, ot taka wymalowana lala ,ale nic specjalnego, tylko tyle, ze byla mloda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko z facetami to tylko kilkna klinem,inaczej nie zakumaja.popros o numer jakiegos fajnego faceta i zaproponuj pojscie na impreze,potem sie tlumacz swojemu,ze przeciez nic zlego nie mialas na mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Musi ich to samo spotkać, bo inaczej uważać będzie że robisz z igly widly. A poza tym to flirt, pierwszy krok. Później są smsy foty itp. I ręką w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×