Czy mogłybyście być z takim chłopakiem

Pytanie do dziewczyn. Czy mogłybyście być z chłopakiem, który jest samotnikiem? Takim, który ma wąskie grono przyjaciół i znajomych, większość czasu spędza sam, do znajomych wychodzi dosyć rzadko. Bo czuję, że nie ma dla mnie ratunku. W prawdzie ostatnio coraz bardziej zaczyna mi przeszkadzać moja samotność, ale na ogół lubię przebywać sam, lubię wypady na rowerze na łono natury, chętnie bym gdzieś wyjechał np. w góry gdybym miał z kim itp. Głupio się czuję, ale nie wiem jak zmienić swój charakter i dlatego chciałbym się zapytać czy taki chłopak jak ja miałby szansę na jakikolwiek związek. Czy wiekszości dziewczyn by to przeszkadzało?

A czemu chcesz to zmieniać? Taki jesteś, jesteś sobą, jesteś moim odbiciem. Ja też taka jestem tyle, że się do tego przyzwyczaiłam i żyję sobie z tym. Na pewno jest wiele dziewczyn którym to nie przeszkadza, mi by nie przeszkadzało a wręcz przeciwnie :) Uszy do góry :)

Po prostu widząc jak większość par spędza razem czas doszedłem do wniosku, że ze mną może być ciężko. Tacy wolą razem pójść do czyichś znajomych na piwo, na imprezę, do klubu itp. W ogóle widzę, że osoby tzw. dusze towarzystwa mają lepiej, bo potrafią się odnaleźć w społeczeństwie i z tego korzystają, a dziewczyny to lubią. Samotnicy są uważani przez nie za kosmitów i w ogóle dziwnie się na to patrzą. Ale to moje spostrzeżenia, może prawda jest trochę inna.

taki chłopak to moje marzenie :) ale niewielu niestety takich można spotkać

Znam dziewczyny, które związały się z takimi facetami. Często wychodzą same ale ogólnie nie jest to wielkim problemem bo jakoś się jeszcze nie rozsali. Ja lubię spędzać czas w towarzystwie i nie chciałabym musieć chodzić wszędzie sama, więc nie jestem zainteresowana samotnikiem. Moim zdaniem przesadzasz trochę....dobrze, że w te góry sam chętnie jechać nie chcesz:) nie jest tak źle:)

Może i tak źle nie jest, ale chyba większość dziewczyn by się z kimś takim nudziła. Mało kto lubi takich ludzi.

Weź przestań....są dziewczyny, które od imprez wolą wspólne, długie spacery, weekendowe wyjazdy tylko we dwoje...itp i wcale nie jest ich jak na lekarstwo....rzadziej moim zdaniem można spotkać takiego faceta. Mimo wszystko, żeby kogoś poznać to trzeba wyjść do ludzi:)

gość dziś Może i tak źle nie jest, ale chyba większość dziewczyn by się z kimś takim nudziła. Mało kto lubi takich ludzi. X Szukasz większości czy tej jedynej? Ja patrząc na większość, nie mam z nimi wiele wspólnego. Nuda i to samo. Po cholerę komuś takie płytkie stado.

Ja z takim jestem i niedługo będzie moim mężem. :) W ogóle mi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Robimy dużo ciekawych rzeczy razem, we dwoje. Kiedyś chodziliśmy często do znajomych, ale jakoś tak się porobiło, że on już właściwie nie utrzymuje z nikim prywatnych kontaktów, a ja mam większość znajomych daleko. Jak już to widujemy się z moimi. Nie przeszkadza mi to, że on do nikogo nie wychodzi, bo jest przede wszystkim skupiony na naszych wspólnych sprawach, a poza tym mimo że dużo czasu spędza sam, jest bardzo ciekawą osobą - dużo czyta, ogląda, zawsze ma coś ciekawego do powiedzenia.

@gość 17.45 A jak go poznałaś?

Więcej niż bym chciała, wyszłabym za takiego! Mam już dosyć facetów, którzy tylko z kumplami latają. Jeśli mielibyśmy podobne zainteresowania, dobrze byśmy się ze sobą czuli to tylko dzieci robić i do ołtarza!

17.45 Zazdroszczę, mój jak nie koledzy, to rodzinka- niczym Adamsów.