Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pieniadze

Czy rodzice nie biorą ode mnie za duzo?

Polecane posty

Gość pieniadze

Witam, mam 18 lat, jeszcze się i pracuję jako ulotkarz. Zarabiam miesięcznie 500 zł, z czego 300 muszę oddawać rodzicom. Mam pytanie do osób pracujacych i mieszkajacych z rodzicami: czy rodzice nie za dużo ode mnie biorą? Gdy powiedziałam koleżance, zdziwiła się, gdyż pracujemy razem, zarabia tyle samo, ale od niej rodzice pieniędzy nie biorą. Moi rodzice nie są aż tak biedni, gdyż miesięcznie mają prawie cztery tysiące dochodu, mieszkanie mamy dwupokojowe tylko, więc nie jest koszmarnie drogie. W dodatku mama chciałaby, bym oddawała jej całość pieniędzy, bo mówi, że i tak mało jej daję, że miesięczne utrzymanie kosztuje. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieniadze
*jeszcze się uczę i pracuję jako ulotkarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mamusi niech ci tak głęboko raczki nie wkłada w o***t!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieniadze
*miało być: mają ponad cztery tysiące dochodu. Zbyt szybko pisałam- przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieniadze
a czemu ma nie wkładać? to mama moja. to może . ma do tego prawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Że co? Jakbym miał płacić za mieszkanie z rodzicami to bym wolał się wyprowadzić. W życiu bym nie dał grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pazerni :O ja bym nie brala pieniedzy od dziecka ktore tak malo zarabia. wolalabym zeby po trochu odkladalo sobie np na wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zarabiam 1300 euro i musze oddawac 500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieniadze
Ja chciałam odkładać sobie pieniądze na prywatne leczenie zębów, ale rodzice stwierdzili, że jestem zbyt wymagajaca, bo na NFZ wylecza mi za darmo. Nie przyjęli moich argumentów, że na NFZ zniszczono mi już dwa zęby, reszty nie będę ryzykować. Ale rodzice tego nie rozumieją, dla nich to fanaberia, że na plomby chcę wypłaty oddawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz powiedziec prawde rodzicom - mamo, tato - juz nie roznosze ulotek i kase zatrzymasz dla siebie przynajmniej przez jakis czas ich oszukuj ze nie robisz, i cos odlozysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wymagam już by mieć wszystkie zęby , chodzi mi o cztery dwa 1i2 na górze i 1 i 2 na dole. pracując -roznosząc ulotki musze by się rozgrzać pić herbatę i one mi służą do zatrzymywania fusów z herbaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zęby ma się jedne. Na tym się nie oszczędza. Sorry ale to już jest debilizm. Ja bym się postawił i kropka. Pieniędzy bym im nie oddał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puki się uczsz to rodzice maja obowiązek ciebie utrzymywać co innego jak skonczysz szkole i podejmiesz normalna prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie jeśli nie ma u Was biedy to nie powinni nic brać dopóki skoro zarabiasz tak mało. A opłaty typu książki do szkoły czy bilet miesięczny sama robisz z pozostałych 500 zł czy rodzice dają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieniadze
no musze sobie sama migawke kupowac, podreczniki i zeszyty tez bo mowia ze jak pracuje to oni juz nic nie musza. ubrania i kosmetyki tez sama kupuje. Jeszcze nieraz przychodzi tata i mowi zebym mu dala na piwo bo mu sie pic chce, a mama byla ostatnio u mnie i powiedziala zeby jej dac 50pln bo rachunki przyszly :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JasnowidzXXL
Jakoś nie umiem sobie wyobrazić takiej sytuacji. Owszem, bardzo popieram to, aby otrzymujący dochody dzieci dokładały się do utrzymania. Uczy to gospodarności - pod warunkiem, że wspólnie omawia się ponoszone koszty i dziecko też ma prawo do współdecydowania, na co idzie kasa. Z reguły nie spotkałem się z przypadkiem, żeby dziecku (chyba że to 30 letni informatyk w domu rodziców-emerytów) zabierano więcej niż połowe dochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uhm strasznie smutna sytuacja nie mów ile zarabiasz:)powiedz ze dali tylko 100 zł i nie oddasz:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawnie jestes dorosla/y i w zasadzie po skonczeniu szkoly nie musza juz na ciebie lozyc.zarabiasz wiec masz dochod.Ja tu nie rozumiem niektorych,co z was za pasozyty.Korzystac ze wszystkiego i do niczego sie nie dolozyc ,bo to mieszkanie rodzicow.Rece opadaja:o,idz jeden z drugim na swoje wtedy zobaczycie jak wyglada zycie.4tys to nie jest rarytas.pozaplacaj prad,gaz,swiadczenia,internet,byc moze masz mlodsze rodzenstwo,ktore niestety kosztuje.Caly ten czas lozyli na ciebie,szkole,wiec chyba mozna pomoc teraz?Jak sie niektorym fajnie pisze siedzac na lasce rodzicow za nic nie placac i jeszcze wymagania miec.co za egoisci:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ręce to opadają jak się czyta twoje wypociny- dziewczyna ma 18 lat, czyli uczy się zapewne w szkole średniej- rodzice powinni ja normalnie utrzymywać, a nie zabierać jej jakieś marne grosze, które sobie zarobiła na drobne wydatki, może jeszcze zabieraj 6-latkowi 20 zł, które "zarobił" grabiąc trawnik babci, bo dziecko ma się dokładać.. jej starzy są żałośni- na dentystę to powinni jej dawać, bo to jest podstawa, żeby zapewnić dziecku zdrowie, a tu jeszcze laska sama sobie zarabia na taką "fanaberię", a i to jej zabierają.. tragedia. dziewczyna w tym wieku powinna dorabiać na imprezy i szmatki, a nie na podstawowe rzeczy i swoje utrzymanie- zwłaszcza, że w domu nie ma biedy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro ci tak zle to idz na swoje wtedy zeby normalnie zyc bedziesz na 3etatach zapierd..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieniadze
Wypowiedż z godz.07:11 to podszyw. Nie ja to pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieniadze
Książki do szkoły, zeszyty- wszystko sobie sama kupuję. Ubrania kupuję używane (prócz butów i bielizny), by zaoszczędzić. Kosmetyków używam niewiele. Nałogów nie mam- prócz picia kawy, którą sobie za własne pieniądze kupuję. W dodatku kupuję też proszki i płyny, gdyż piorę sama swoje rzeczy i mamy w domu podzielone- ten proszek jest rodziców, a tamten mój. Nie mam rodzeństwa- jestem jedynaczką :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci rodziców, ja jestem starsza i grosza nie oddaję,ze swojej pensji. Wydaję ją na kosmetyki, ciuchy i imprezy. Skoro się uczysz to mają obowiązek Cię utrzymywać, uświadom ich o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny taka rodzina! doijaja ludzi i gina ich marzenia te s*******nskie i bardzo komunistyczne! musisz od tego uciekac i unikac! 333 www.youtube.com/watch?v=pKCDtTs0vWg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieniadze
Chcę się za kilka miesięcy zapisać na kurs językowy, ale chyba będę musiała znaleźć sobie jeszcze inną pracę, by móc to opłacić, gdyż te pieniądze, które mi zostają z 500 złotowej wypłaty są zbyt małe. Już i tak liczę każdy grosz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo ci rodzice sa bardzo biedni i biora bo muszą albo to prowo, bo wierzyc mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz ich podać do sądu, mają obowiązek na ciebie łożyć, nie musisz pracować to, że pracujesz to tylko i wyłącznie twoja wola i pieniądze powinny byc w całosci twoje na przyjemności a nie na jedzenie, podstawowe ubrania i szkołę ;/. A te które tu piszą inaczej to stare jędze, któe by nawet od własnego dziecka ostatnią złotówkę wyciućkały ;/. Obrzydliwe, żerują na tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbieraj rachunki i kwity i podaj ich o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, mi się wydaje ze ci rodzice po prostu nie mają kasy i są biedni... dlatego od dzieciaka biorą. To potrafie zrozumiec. Ale jeśli jest inaczej i kase mają, to zwykle świnie a nie rodzice. Sama mam dorosle dziecko pracujące i dalej pomagam finansowo, bo wiem że ma ciezko z czynszem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zarabiam 1300 zł, mąż 1800 zł i nie braliśmy od uczącego się i dorabiającego dziecka ani grosza. Przeznaczał te pieniądze dla siebie, na ubranie, wycieczki, itp. No faktycznie masz wrednych rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×