czy trudno się dostać do policji??

"Choć jest dużo zgłoszeń, niewiele osób przechodzi pozytywnie wszystkie etapy kwalifikacji do służby w policji, większość odpada na etapie psychotestów lub testów sprawnościowych." - twierdzi Janusz Konopnicki, oficer prasowy KPP w Górze. jeśli z jednym i z drugim u ciebie dobrze, to dasz radę. mój facet się dostał i twierdzi, że nie było trudno, więc różnie bywa.

i jak się mu pracuje???

na razie jest zadowolony, zwłaszcza, że o policji marzył już w dzieciństwie, więc jest mega spełniony zawodowo, rozumiesz. nie narzeka, nie żałuje, ma syndrom bohatera i zbawia świat, faceci to lubią. "psioczy" jedynie na zarobki i brak szacunku wśród tępych małolatów, ale w Polsce to nie nowość. szczerze mówiąc, wszystko odbija się na mnie, bo albo nie ma go w domu, albo jest wściekły, albo wszędzie węszy spisek, więc jak już się dostaniesz, to uważaj na swoją drugą połowę i pamiętaj, że ta praca nieźle szarga nerwy :D

mało zabawny ten podszyw :D

a czy kobietom cięzko jest zostać policjantkami?? i czy po maturze trzeba robić jakąś specjalną szkolę żeby nią zostać ? czy zwykłe wyzsze starczy?

hehheheeheh

średnie wystarczy ale kobiety się nie nadają do policji to praca dla ludzi inteligetnych i odwaznych

z tego, co ja się orientuję, to żadna specjalna szkoła nie jest wymagana, bo większość policjantek ma wykształcenie wyższe albo średnie. a tekst "to praca dla ludzi inteligetnych i odwaznych" mnie zabił :D

mój chłopak skończył specjalną szkołe

bo taka jest prawda

proszę o nie zwracanie uwagi na tych uroczych podszywków :D

tylko że ja jestem straszną heterą i jak mnie ktos wkurzy to i po mordzie dam hehe więc sie nadaje:P

zawsze jak chłopak wraca do domu i leje mnie pałką , to mówię mu ,żeby nie przynosił roboty do domu :(

i nerwy też mam mocne:P

te podszyw nudzi ci sie?? to chodź na solo:D hehe

ale dlaczego do policji?? a jak będziesz musiała pojechać na interwencje??

niepokoją mnie interwencje mojego chłopaka w okolicznych klubach dla gejów :( mówił ,że pałki szły w ruch ale jakoś dali sobie radę :)

ja tak jeszcze się wtrącę, \"bo taka jest prawda\", sugerujesz, że kobiety nie są inteligentne? a co do podszywów, fajne te teksty :D

to pojadę jak juz pisałam po mordzie umiem dać:P u nas w małej mieścinie zawsze baba z facetem jedzie wiec dalibysmy sobie rade:)

Ja niczego nie sugerują ja wiem to:) będziesz miała badanie lekarskie:ginekologa będzie Ci zaglądał tam fdzie nie lubisz żeby Ci zaglądano:P

nie ucz się to znajdziesz sobie w policji miejsce to bnda niewykształconych kretynów bardzo niewielu ma za sobą porządne studia

sam jesteś kretyn mam magistra,znam biegle angielski,mam duiżą wiedzę o Świecie widzę że masz kompleksy

"ja wiem to" okej, szczerość przede wszystkim :D

Zobacz tutaj i sama zobaczysz czy latwo :) policyjnie.cba.pl

tak dla Twojej wiadomości kobiety są rownie potrzebne jak i mężczyźni w policji!!chodźby nawet misje pokojowe w Kosowie,tam kobiety są bardzo potrzebne, wiem bo uczę się w jednej ze szkol policyjnych w Polse. Trudno jest sie dostac,trzeba byc bardzo wysportowanym, inteligentnym i miec znajomosci. Test sprawnosiowy moze i bys przeszedl ale psyhologizny nie wiem...przewaznie polega to na tym ze psycholog whodzi i przypadniesz mu do gustu to masz szanse czesto bywa "nie nadajesz sie"i koniec tak wiec powodzenia.

"jest mega spełniony zawodowo, rozumiesz. nie narzeka, nie żałuje, ma syndrom bohatera i zbawia świat, faceci to lubią." Ale się uśmiałam z tego :D :O Chyba naprawdę mało wiesz o tym co naprawdę się dzieje w policji, i wolisz to tak odbierać. Mój brat dostał się bez problemu do policji. Już nie pamiętam jakimi pobudkami się kierował, ale jego wyobrażenie było w ogóle odmienne od rzeczywistości. Sam mówił, że taki syf jaki tam widział to rzadkość. Zrezygnował z tej pracy. Choć wiem, że sam się by do tego nie przyznał i pewnie wielce by go to uraziło, ale on się zmienił po tym. Zmienił się na gorsze.

Faktycznie. Nie zwróciłam uwagi na datę :p Kiedyś nie było czegoś takiego jak testy psychologiczne. I tak chyba mało one dają, ponieważ wybrane silne psychicznie jednostki i tak się zmieniają pod presją otoczenia. W sumie mój brat chyba myślał, że on się nie podda zmianie itd, no ale wyszło inaczej...

ja to w sumie zauważyłam, że policja to jest grupa jak żadna inna. jak ktoś odstaje to się może pożegnać za robotą w przyjaznych warunkach, więc w końcu siłą rzeczy włącza się konformizm, a zaciera własny charakter i silna psychika, dochodzi stres i wychodzi policjant. druga sprawa, że od nadmiaru władzy też się w głowie pierdoli niestety, no a niebiescy tej władzy mają pod dostatkiem. także testy czy nie testy, to wszystko i tak schodzi na psy, że tak to ujmę :P

Odradzam policje jest to wyciaganie pieniedzy od kandydata sam placisz za dojazdy nikt ci nie odda. Mydlenie oczu w komendzie wojewodzkiej przejdziesz wszystkie sprawdziany jak ms wz tsf two nie jest to trudne trwa to ok. 6 miesiecy od zlozenia podania, pozniej wyślą cie do komendy glownej ktora skieruje cie do mswia gdzie pani psycholog stwierdzi ze sie nie nadajesz i pol roku psu w dupe. Ktos po prostu ma lepsze plecy i wejdzie. Odradzam lepiej zlozyc podanie do Straż Graniczna, BOR lub Wojsko.