Czy wasz facet jest dla was najbliższą osobą?

a moze ktos inny jest?

tak, jest nie tylko najblizsza mi osoba ale i jedyna najblizsza.

nie jest trzecią, po mamie i babci. Ale każde z nich jest bliskie nieco inaczej. Każde wie o mnie rzeczy, których nie znają pozostali

nie bo póki żyją moi rodzice,to oni zawsze będą dla mnie na pierwszym miejscu, bo mam ich jednych, faceta kocham ale inaczej i napewno nie tak mocno

Tak, zdecydowanie. Do tego to chyba pierwsza osoba, która jest jednocześnie prawdziwym przyjacielem, zawiodłam się na relacjach z moją płcią, wolę się babom z niczego nie zwierzać itd.

rodzice najważniejsi, facet zawsze może odejść, zdradzić, rozczarować. Oni kochają bezwarunkowo i co by się nie stało, to nigdy się nie zmieni

dziecko jest dla mnie najważniejsze

rodzice ZAWSZE kochaja bezwarunkowo?? rozumiem ze takie cos jak Domy Dziecka sa dla ciebie mitycznymi budowlami z powiesci Dickensa, w ktorych przebywaja sieroty, ktorym rodziców zabrała smierc?

Tak, jest. I sądzę że każda powinna tak odpowiedziec jeśli jest w szczęśliwym i udanym poważnym oczywiście związku.

ale ja mowię o sobie,mam wspanialych rodziców i jestem im wdzięczna ,że wychowali mnie na dobrą osobę, dla mnie zawsze będą ważniejsi niż facet a później mąż, ten kto miał zlych rodziców, zapewne wskaże inną osobę

żeby ci wasi wspaniali faceci, ktorych stawiacie ponad wszystko nigdy was nie rozczarowali... najbardziej idealne związki się rozpadają i wtedy wieka rozpacz

Do ironistki z 20. 08 - nie każdy miał cudownych rodziców... A nawet gdyby, z czasem zakładasz rodzinę własną. Pytanie brzmi czy jest najbliższy, a nie czy kochasz go najbardziej na świecie... Oczywiście że mąż, partner życiowy powinien być najbliższy. Współczuję, bo najwyraźniej Twój nie jest i nie rozumiesz tematu.

tak, jest dla mnie najbliższą osobą. Rodzice rodzicami, ale to nie z nimi spędzę życie.

rozumiem temat, jest mi bliski, kocham go , jesteśmy cztery lata razem i planujemy ślub, ale rodziców kocham inną ,silniejszą miłością ,a ten ironiczny post to nie ja napisalam. Dla mnie słowo najbliższy znaczy najważniejszy, bo jak osoba najważniejsza może nie być najbliższa?

tak

Coreczka tatusia... Maz powinien być najbliższy, z rodzicami nie żyje się na codzień. Masz spaczony światopogląd.

sama jesteś spaczona, jeśli nie miaś dobrych rodziców, może cie zawiedli, nie byli twoim autorytetem to już twoja sprawa nie musisz kogoś obrażać z tego powodu

dla mnie mama

obie jesteście spaczone. Jedna bo drugą wyzywa bez powodu, a druga bo jej się wydaje, że trzeba mieć złych rodziców żeby facet był najbliższy.

"mąż powinien być najbliższy" a gdzieś w jakimś kodeksie jest tak zapisane,jakaś ustawa,że tak ma być? to że wg ciebie tak jest to nie znaczy ,że tak powinno być

Mam swietnych rodzicow, ale jeszcze lepszego meza. Pownnas zyc z rodzicami skoro sa dla ciebie najważniejsi. Zostaw porządnych mężczyzn porządnym kobietom.

Zyj sobie z mama i tata bo jeszcze nie doroslas. Jak masz +25 lat to nigdy to juz nie nastąpi. Jednostka do odstrzalu.

Zyj sobie z mama i tata bo jeszcze nie doroslas. Jak masz +25 lat to nigdy to juz nie nastąpi. Jednostka do odstrzalu. Biedny ten twój wybranek. Na pewno go nie kochasz tylko jesteś dla profitów. Ma pieniądze?

Jeszcze rok wstecz był moją najbliższą osobą, ale teraz uważam za takie rodziców. Przez ten rok sporo dojrzałam i wiele rzeczy się we mnie zmieniło, choć mój związek jak i był tak i jest super, ale zaczełam po prostu rozumieć pewne sprawy ;)

Chyba cofnelas sie w rozwoju skoro na pierwszy miejscu potrzebujesz rodziców. Niedojrzale dziecko

A gdzie ja napisałam, że potrzebuję rodziców na pierwszym miejscu? Są mi po prostu najbliżsi, kocham ich najbardziej na świecie, co nie znaczy, że nie kocham mojego faceta

tak , bo ty to już wiesz dlaczego z nim jestem i że nie kocham, ty masz coś z głową nie ja, że oceniasz osobę w ogóle jej nie znając, na podstawie tego że mówi ,że najważniejsi są rodzice. To,że ktoś nie jest najważniejszy nie znaczy że jest nie kochany, czy ja wyzywam kogoś,że mówi że facet jest najważniejszy? mówię tylko,że nie dla każdej musi być, dla dużo kobiet najważniejsze są dzieci i co ,też dla ciebie to nienormalne, bo nie wszyscy traktują mężczyzn jak swoich Bogów?

Dobra idz dziecko stad. Za jakiś czas bedziesz po rozwodzie, tylko tu wówczas nie płacz. Peace

tak. tylko jemu ufam i w czasie wspólnego zycia nigdy nie zawiódl mojego zaufania.

hej, masz coś z głową nie tak :)