Czy znacie takie sytuacje, gdzie przecietna dziewczyna odrzucila zaloty bogatego

mezczyzny? Np. ze 32 letni ksiegowy z duzej firmy miedzynarodowej usilowal poderwac kelnerke z pizzeri, a ona zamiast na niego poleciec to go olala?

Skąd miała wiedzieć, że jesteś bogaty?

Dalem jej duzy napiwek a jednak nie przyjela zaproszenia

zalozmy, ze wiedziala

Jestem andrzej jacek z jackowa w chicago z usa a moje gg to 5473221

Jak się z tym czujesz? Opad szczeny?

Może ma już bogatszego sponsora albo była w okresie owulacji i wtedy kobiety bardziej patrzą na fizyczność, która u ciebie pewnie jest nie najwyższych lotów.

Ale z ciebie pustak.

A produkujesz banknoty ze swoja podobizna, ze miala wiedeiec kim jestes? Kelnerki nieraz miewaja takie akcje z napalonymi chlopami z jednorazowym "gestem" (bo np. Sa po wyplacie i mysla, ze zaimponuja rzuceniem wiekszego napiwku). Napiwek jest za fachowa obsluge w knajpie a nie honorarium jak dla d****i

Znam. Moj brat jest chirurgiem naczyniowym i konsultantem na dolnym slasku. Ma gdzies z 10 kola na miesiac i probowal w zeszlym roku poderwac totalnie przecietna dziewczyne z wygladu, ktora pracowala zdajsie w poradni ginekologicznej w recepcji. Zlala go.

Ile brat miał wtedy lat? Ile ona? Przystojny jest ?

Ps.powinien byc zawsze adekwatny, szefowie nie wszystkich knajp sa ok w kwestii napiwkow, czesto lubia z nich rozliczac lub napiwki laczyc i rozdzielac na caly personel. Jak dziewczyna sie podoba to zwroci uwage na kulturalnego, stalego klienta, mozna tez pochwalic personel (caly, bez wskazania na nia) przelozonemu. To co ty zrobiles to buractwo

Ja...może nie odrzuciłam, ale się wahałam a on w ciągu tygodnia znalazł inną. A gość z własną chatą i wyciągający kilkanaście tysiaków miesięcznie. Wiem, jestem głupia :)

Haha ale sie kelnereczka burzy. To chyba jakies sci-fi. Kelnerki to najlatwiejsze k****y na ziemi, wystarczy ja zaprosic do innej knajpy (nie musi byc najwyzszych lotow), w ktorej nie musi sie szczerzyc do klientow jak prostytutka, i z********ac z zarciem (albo sie chowac w kuchni jak zobaczy kogos, komu nadepnela na odcisk - a w przypadku tych latwych koorw to norma).

Ty Uomo , czemu masz takiego męskiego nicka?

Znam. Moj brat jest chirurgiem naczyniowym i konsultantem na dolnym slasku. Ma gdzies z 10 kola na miesiac i probowal w zeszlym roku poderwac totalnie przecietna dziewczyne z wygladu, ktora pracowala zdajsie w poradni ginekologicznej w recepcji. Zlala go. x ale pewnie mu mina zrzedła bo myślał ze moze mieć każdą :D

Ja znam, moją siostrę, tylko facet był naprawdę bogaty a nie to co Ty.

Tylko 10 tys? Jakiś nieudacznik z tego lekarzami

Uomo po włosku to człowiek po prostu. A kot w awatarze to moja natura plus umiłowanie tych zwierząt :P

Uomo to też po włosku mężczyzna.

W sumie to może ja i mało kobieca jestem :) a kobieta jak?

donna donna (język włoski) donna (1.1) wymowa: IPA: wymowa ?/i znaczenia: rzeczownik, rodzaj żeński (1.1) kobieta (1.2) pot. żona; ukochana (1.3) pomoc domowa, gosposia, służąca (1.4) lit. dama, pani (1.5) aktorka, artystka (1.6) donna (tytuł honorowy szlachcianki) (1.7) karc. dama (1.8) szach. królowa (1.9) (w lm) kobiety (z tej samej rodziny, kraju)

Moze ma faceta, moze nie lubi szpanerów, moze nie przypadłeś jej do gustu. Kasa to nie wszystko, a nie wierzę, ze księgowy wyciąga z 20-25 kola żeby mówić o sobie "bogaty"

Ja tak miałam na studiach. Pracowałam w punkcie obslugi Ery (teraz tmobile) i dwa razy byl u mnie taki niemiec, koło 35 lat, kwiaty przyniósł, do restauracji zapraszał ale go zlałam, choć wyglądał na bardzo bogatego. Kasa to nie wszystko, kobiety to nie towar i ich się nie kupuje :)

Dzięki. Ale donna to już jakoś tak :)

Haha frajerka

https://www.google.pl/search?q=donna+obrazy&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=NMlpVbn0C4OKsAHfqoDICQ jak?

Panuje powszechne przekonanie że dla kobiet u faceta najwazniejsza jest kasa. Jak widać, to tylko powszechne przekonanie.

no wlasnie dobry przyklad z tym chirurgiem naczyniowym dlaczego taka dziewczyna z recepcji go olala? czy naprawde dziewczyna z recepcji moze swiadomie wybrac zwiazek z kelnerem, mechanikiem, albo przecietnym doradca klienta z jakiegos sklepu, a nie wspolne zycie z chirurgiem naczyniowym u boku? taki chirurg naczyniowy gwarantuje dobre zarobki, stabilnosc, zycie na wysokim poziomie, ladniejszy dom/mieszkanie, prestiz spoleczny, lepsze geny dla dzieci i wlasnie o to mi chodzi, jak to sie dzieje, ze przecietniara odrzuca kogos takiego, co konkretnie powoduje, ze ona odrzuca kogos w z wyszszej klasy spolecznej?

Miłość idioto. A raczej jej brak.