Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego 27 latek naciska na dziecko?

Polecane posty

Gość gość

Ja mam 23 lata on 27. Nie jestem gotowa na dziecko. Nie mam warunków, nie jesteśmy małżeństwem, a on naciska na dziecko. Jak się go pytam dlaczego to odpowiada, że najwyższy czas, że nie chce potem przez okulary do kołyski zaglądać, że czuje instynkt ojcowski i takie tam. No proszę Was, czy on jest normalny pod tym względem? Boję się z nim kochać, bo powiedział, że przebije prezerwatywę, tabletek brać nie mogę ze względu na stan zdrowia. Jak nakleiłam plaster to mi go zdarł z reki oczywiście w żartach. :/ Co ja mam zrobić? :/ Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie szanuje Twojego zdanie to go zostaw. To poważna decyzja na całe życie i powinna być wspólna. Jak się kogoś do posiadani dziecka zmusza to potem same kłopoty z tego tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, zrobi ci dziecko, potem mu się odwidzi bo to obowiązki i zostaniesz panną z dzieckiem, pogoń faceta albo niech się żeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ciężka decyzja. :/ Kurde nie wiem, mam go zostawić z tego powodu? Jestem w kropce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żenić się chce wygadał się. Tyle, że to nic nie zmienia. Nie chcę być młoda matką, bez doświadczenia zawodowego potem. :/ Cholera nie wiem co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze miec rozne powody. gdybys miala mieszkanie to bym sie nie zdziwila,ale mowisz ze nie masz. moze masz jakies widoki na przyszlosc i on cie chce tym dzieckiem zatrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tylko po co on się tak upiera teraz :/ Gdyby nie to byłby cudownym mężczyzną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ma jakąś fiksacje np. jego młodsze rodzeństwo zginęło gdy kot je sciągnął z obrusem ze stołu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkania nie mam on ma ale to taka kawalerka, mała kuchnia łazienka i pokój. I to nie daje żadnego komfortu, taki ścisk. Ja mam plany dobrze zarabiać, rozwijać się, wyjechać za granicę, a nie dzieci i pieluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spiesz się. Może jego rodzice tak go naciskają? Rodzeństwo pewnie już pożenione, to go gonią... Ile jesteście razem? Ma pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ma prace i jeszcze sobie tak dorabia wiec pieniądze ma. Tyle, że nie są to kokosy jakieś. Rodzeństwo ma już faktycznie dzieciate. No i jego rodzice faktycznie robią uszczypliwe komentarze, nawet mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z nim od 6 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny facet chce a ja trafiam na takich co nie chcą. Niesprawiedliwe to jest. Rzuć go i daj mu mój numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś "może ma jakąś fiksacje np. jego młodsze rodzeństwo zginęło gdy kot je sciągnął z obrusem ze stołu? " To szczyt perfidii zwalać winę na kota. Wymyśl jakiś lepszy przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:50 Koty to cwaniaki mógł to zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak , po 6 latach to trzeba by wiedzieć na czym się stoi. On( jego rodzice też) może myśleć, że go ,, wbijesz w lata'' i zostawisz, a on może już mieć trudniej znaleźć dziewczynę. Lepiej, gdy ustalicie termin zaręczyn i ślub za 3 lata- wtedy masz już skończoną szkołę, jakąś pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może niekoniecznie nadaję się do dawania rad innym, ale ja bym go rzuciła za tekst o przebijaniu prezerwatyw, o ile to nie był tylko żart. Brak zaufania to deska do trumny dla waszego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak zaufania to deska do trumny dla waszego związku. XXXXX Własnie wiem. Obraziłam się wtedy na niego, nie odzywałam i miałam spore wątpliwości, chciałam zerwać i spotkałam się z nim już z tym zamiarem ale on zaczął przepraszać zapewniać, że tego nie zrobi. To mu dałam szanse ale znowu przegina z tym plastrem nie dawno :/ Tyle, że to było w żartach i teraz nie wiem, czy aby na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go. Takie zachowania to przegięcie. On Cię nie szanuje. Masz możliwość rozwoju , szkołę- tego pilnuj. Zrób sobie przerwę od niego. To 1-szy chłopak, i nie masz porównania z nikim innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie mi teraz trudno, cokolwiek nie zrobię może się okazać złe... Większość jest za zerwaniem i chyba macie racje, nie ufam mu w 100% ale tylko w sprawach łóżkowych, a to się jeszcze da obejść, bo w końcu mam plastry. Gdyby nie to parcie na dziecko, to strasznie fajny facet jest. Kurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nie liczy się z Tobą, a potem po ślubie powie że siedzisz w domu z miotłą, i wydzieli Ci kieszonkowe? Nowa sukienka? a po co? Zrób sobie przerwę od niego, wyjedź sama gdzieś na trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba macie racje. Przyznaje to z bólem serca, on mnie nie szanuje. Mojego zdania znaczy się. Przeprowadzę z nim rozmowę i powiem, że potrzebuję trochę odpocząć od niego. A potem zobaczę co zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, zastanów się tak w cichosci ducha, czy twój chłopak nie chce tobą zawładnąć, mieć ciebie calkowicie na własność. Może jest chorobliwie zazdrosny, i ukrywa to? A plan jego jest prosty- poprzez dziecko. Ciąża, niemowlę, i nie spojrzysz na nikogo innego. Mozesz zalozyć sobie spiralę, prywatny gin doradzi ci taka dla kobiet, które nie rodziły. Jesli chcesz być nadal z tym chlopakiem. Pomysł z wyjazdem samej jest znakomity. Pewne sprawy można własciwie ocenić tylko z dystansu, przejechanych kilometrów. Jeśli masz taką mozliwość, wyjedź i spokojnie przemyśl cały wasz związek. Teraz realizuj swoje plany, bo gdy załozysz rodzinę, to nie będziesz w pelni dysponować swoim czasem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz zastanawiam się cały czas. Po to założyłam też temat by ktoś wytłumaczył mi jego zachowanie. Bo może ktoś miał podobne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żenić się chce wygadał się. To chce się żenić ale nie jesteście zaręczeni czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem właśnie po rozmowie z chłopakiem. To była bardzo trudna rozmowa. Płakaliśmy oboje, on przepraszał i zapewniał, że tego nie będzie już robił, że poczeka jednak ja nie dam mu już szansy. Rozstaliśmy się. To była trudna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pojechałaś po bandzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz możliwość zmień teraz swoje otoczenie tj, wyjazd koleżanką na narty itp. Odpocznij. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na długo nie pojadę ale na weekend z koleżanką w góry. Ale nie wiem, szczerze nie chce mi się z nikim teraz widzieć. Choć wiem, że pomysł z wyjazdem jest dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×