Doradźcie mi gdzie pojechać na weekend...

Wybieramy się z mężem na weekend, szukam miejsca gdzie można się kąpać, poleżeć i się poopalać, jakieś jeziorko czy zalew. Nie chcę zbyt daleko się wypuszczać, tak do 250 km od Wrocławia. Chodzi mi o miejsce, gdzie nie będę musiała siedzieć przy łajdaczących się i wrzeszczących nastolatkach, myślę o spokojnej miejscowości, ale żeby było też gdzie piwko wypić i potańczyć. Macie takie sprawdzone miejscówki

Na wyprawę z 4challenge pojechałem, przyznam że z polecenia i nie żałuję. Polecam wszystkim Nepal! Było bosko i na pewno jeszcze wrócę w tamte strony!

Dam zielone światło na biuro Gryf i ich wycieczki weekendowe. Byliśmy na wyjeździe firmowym w Budapeszcie z nimi i było bardzo fajnie. Mają doświadczenie, wiedzą jak taki wyjazd zrobić żeby było ciekawie i jednocześnie sprawnie bez marnowania czasu. Jak ma się do dyspozycji tylko 3-4 dni to jednak jest to ważne żeby program był sensowny, logiczny i jeszcze potem zrealizowany w praktyce.

Bardzo dobre warunki masz w Gryfie, chodzi mi o ich ośrodek w Pobierowie (o ten:gryfpobierowo.pl). Podgrzewany otwarty basen może się przydać jakby woda w Bałtyku była chłodnawa...co jest normalne...jeszcze się nie spotkałem żeby pływanie w otwartym morzu było łatwe i przyjemne, a w takim basenie – super! No i dla dzieci są stworzone też odpowiednie warunki, jest brodzik, jest basen z zabawkami, są zjeżdżalnie.