Dzień dobry!

ŚPICIE? co na śniadanie?

Witaj żabciu. Salceson bede wcinal na sniadanie. Ale niema mi kto zrobic,niechce mi sie wstać:-(

ja mam pizze od wczoraj i chyba sobie wetne:D

http://zapodaj.net/f319ab2f08d90.jpg.html

rozbudzić się nie mogłam.. Salceson :o kupe lat nie próbowałam, jak byłam mała nie lubiałam:-/ moze warto spróbowac znów :] Pizza , bedziesz gruba:P

Mam dluuugiego roga moge cie rozbudzić,pachnie swierzym salcesonem:-P

facet pachnący salcesonem.. I mej bogatej wyobrażni roztacza się wiejski pejzaż , na samym srodku, malutka szopa, a przed nią chłop jak dąb, z widłami i w gumiakach , stojący po łydki w łajnie, w kraciastej czerwonej koszuli, i ogrodniczkach zakrywających wielki spasiony brzuch.. Tylko twarz jakby nie ta, ludzie nie miewają świnśkich ryjków..