dziewczyny czemu ośmieszacie się wieczorowym makijażem o 7 rano

Pytam.

a tobie babochłopie pewnie się nie chce?

widzialam wczoraj taka w tramwaju kolo 11 tragedia rzesy sztuczne czarne cienie z brokatem nieudolnie uzyty eyeliner tapeta do niczego morda pomaranczowa a reszta blada i mysli taka ze jest piekna

Powiem tak ch*j cie to obchodzi,nie pasuje ci cos to sie nie gap

Tak. Z góry uprzedzam: jestem leniwa brzydka, zaniedbana, nie mam faceta, zazdrosna i hipikrytka. Ale czemu widzę rano w autobusach twarze mlodych umalowane jak na sylwestra albo inny bal?

bo pod tym makijażem kompleksy swoje pewnie ukrywają

mnie bawi jak taka wymalowana w lato jedzie autobusem goraco jak nie wiem co a jej wszystko z mordy splywa haha

widzisz bo moze kazdy ma inne poczucie estetyki inny styl ktory akurat tobie nie musi sie podobac

To co to za styl, Sylwester o 7 rano w autobusie?

A co sie tak martwisz jaki kto ma styl, tak ci to przeszkadza, razi cie to, widok psuje ci reszte dnia? Co cie to obchodzi

Pytam bo jestem ciekawa A co, zapytać juz nie można na forum

Bo naoglądają się takich Gardias ,Siwiec i innych wypacykowanych przez sztab makijażystek i chcą też być takie "doskonałe" ale u większości mierne zdolności i tanie kosmetyki = żałosny efekt ...

To naprawde masz problemy...

widocznie lustro je czaruje;));)))nie mowi prawdy;));))

gość dziś ;)zgadza sie

Problemy to mam ale nie pisze o nich na forum Kafeteria jest rozrywką :-)

To nie są problemy autorki, tylko brak estetyki i dobrego smaku, wyczucia stylu u wymalowanych od rana clownów. W kolorowych pisemkach nie uczą o rodzajach makijazu???:):)

Poza tym...dziewczyna dyskretnie umalowana się nie obruszy, a najwięcej gardłują te z ociekającą tapetą...:) Im mniej, tym więcej...drogie panie:)

swoją droga to w niezłe kompleksy cię wpędzają te zadbane dziewczyny skoro, aż temat zakładasz

Tak, zapomnialam dodać hipokryzja i kompleksy, ale myslalam ze jak pisze brzydka i zaniedbana, to logiczne ze za moim pytaniem stoją komplexy :-)

a kto powiedzial, ze brokatowe cienie tylko na sylwestra czy na wieczor????? Najpierw sie troche zainteresuj o czym piszesz. to nie czasy PRLu.

Chodzi mi o bardzo mocne oczy i równie mocne , bordowe usta. Do światła dziennego to zwyczajnie nie pasuje.tak jak wieczorowa kreacja nie pasuje na co dzień

to, że tobie coś się wydaje, że nie pasuje to nie znaczy, że tak jest żyjemy w XXI wieku każdy może robić co mu się podoba- luz

niestety, bardzo wiele nie ma wyczucia smaku, wycZucia, nie wie, co kiedy wlozyc, jak sie umalowac na jaka okazję. Jasne, ich sprawa, ale jak cie widza, tak cie pisza. Beda sie podobac takim, jak one, inni i tak wiedzą, co o nich myslec ( choc raczej glosno nie powiedzą) Ale na tym polegaja podzialy na kobiety klasa i bez -a one sa i byly zawsze.

Ja nie zabraniam im tego robić Pytam czemu tak ktoś chce robić Boże.......

nie ma obecnie podziału na makijaż dzienny i wieczorowy. Nie podoba ci się nie patrz. mnie też się brzydkie mordy nie podobają np wielkie nochale i nie powiem, zęby sobie ucięli. ja wolę pstrokatych ludzi byle z własnym charakterem niż zakompleksione zdechlaki patrzące co wypada

To dla ciebie ostry makijaż oznacza fajny cieawy charakter?

Nie maluję się codziennie, bo zwyczajnie wolę rano pospać, jedynie na jakieś imprezy itp, poza tym te kolorowe kosmetyki szkodzą cerze, zapychają, przyspieszają starzenie, tusz powoduje podrażnienia oczu i wypadanie rzęs. Bardzo dbam o cerę używam dobrych aptecznych kremów, wysokich filtrów przeciwsłonecznych, serum na porost rzęs i wyglądam młodziej niż te wszystkie uzależnione od solarium i makijażu, co to po bułki nie wyjdą saute. Zadbana skóra to zdrowa, dobrze nawilżona skóra a nie zapchana toną tynku.

Punkt dla ciebie :-P

Przepraszam ale wypadanie rzęs :O? jakiego ty tuszu używasz koleżanko...