dziewczyny, jak często uprawiacie seks ze swoimi partnerami jeśli nie mieszkacie

razem? ja mieszkam sama (on ma lokatorów) u niego to niemożliwe, więc zostaje tylko moje mieszkanie - pracuję jednak praktycznie od rana do nocy, więc tylko weekendy są możliwe. mam też obsesję na punkcie czystości, więc przed takim weekendem muszę wszystko dokładnie posprzątać, bo inaczej nie mam ochoty na seks. więc kochamy się jakieś 2-3 razy w miesiącu :O jak jest u was?

up, bo ważne

uppp

W zależności od tego jak się widzimy. Czasem dwa razy w miesiącu, czasem codziennie.

kurczę, szczęściara :(

No nie wiem czy to takie szczęście widzieć swojego faceta dwa razy na miesiąc przez 4 dni w sumie. Dla mnie to koszmar.

Lepiej 4 dni niż dwa razy w miesiącu, w sumie niecałe 5 godzin. Bo ja tak miałam w czerwcu.

my się spotykamy 1-2 razy w tygodniu, bez seksu... nie spotykacie się z nimi na normalne randki?

Pytanie z czyjej winy? Bo ja, żeby się zobaczyć z moim facetem, to muszę wsiąść w samolot, przelecieć się do innego kraju i potem wrócić do pracy w poniedziałek. Nie rozumiem ludzi, którzy mieszkają w tym samym kraju, albo co lepsze w tym samym mieście i nie mają się czasu spotkać.

my się spotykamy 1-2 razy w tygodniu, bez seksu... nie spotykacie się z nimi na normalne randki? x nie wiem czy byliśmy na randce chociaż 3 razy w sumie, przez cały związek. Jakoś tak się nie składa. Śmiejemy się, że odbijemy sobie po ślubie.

że ci się chce wydawać forsę na samolot

Oczywiście, że mi się chce. Zarabiam na tyle dobrze, że mnie stać, loty nie są drogie, a drugiego takiego nie ma na świecie. Jakby trzeba było to i na Nową Zelandię by się latało.

21:18 ciekawe jak dlugo nie bedzie drugiego takiego, świeże miesko?

Nie takie świeże. Ślub za 3 miesiące :) Wreszcie będzie mój :D

Zobaczysz po kilkulatach malzenstwa:)

Zobaczę albo i nie. Może będę mieć szczęście.

Slub nie daje gwarancji ze bedzie tylko twoj, raczej po slubie zaczyna sie tracic to wszystko co bylo przed, euforia mija Sloneczko , az tak sie nie ciesz, sam slub nie daje szczescia na zawzze juz, dopiero zaczyna sie jazda po slubie

Jak się odpowiednio dba, to nie jest tak źle. Widzę po mojej mamie, 10 lat po ślubie, a ciągle tak samo zakochani. Pozostanie tylko dołożyć starań, żeby w moim związku było tak samo. Czy się uda, zobaczymy. Jestem dobrej myśli.