dzis mam urodziny a nikt nawet zyczen mi nie złozył

takich to mam znajomych

Wszystkiego najlepszego :* u mnie to samo było.

sto lat.

wszystkiego dobrego !

wszystkiego najlepszego gdzie mieszkasz przyjade do ciebie z dwoma kolegami to sie zabawimy w sex czworke

Najlepszego:)

Wszystkiego najlepszego Kochanie :)

ja, ci życze w dniu twoich urodzin zajepany cwelu, żeby cię zaniedługo potrąciło jakieś auto i żebyś resztę życia spędził na wózku, ale wcześniej, żebyś leżał przez pięć lat przykuty do łóżka jak roślinka i żeby ci dóópę podcierali i obracali z boku na bok przez odleżyny :D

Wszystkiego naj.

Sto lat! Wszystkiego o czym marzysz

Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia, miłości, prawdziwych przyjaciół, spełnienia marzeń :)

Dzięki Wam wszystkim moim drodzy jesteście lepsi niż realni "znajomi"

ssij chuja frajerze 92!!!

Wszystkiego najlepszego ode mnie. Nieznanej osóbki z internetu. Pocieszę Cię, że też mam niedługo urodziny i niespecjalnie mnie to cieszy. Nie mam kogo nawet zaprosić, bo nie chcę się narzucać znajomym, którzy mnie regularnie olewają i właśnie dzisiaj sobie zdałam sprawę, że nie mam już znowu znajomych.. Choć były etapy w moim życiu, że miałam ich pełno. Teraz w dorosłości każdy zapracowany, zapatrzony w siebie, ciężko o znajomych, o przyjaciół.. Trudno też cały czas wychodzić z inicjatywą, a już najbardziej boli gdy ktoś typowo się odzywa, gdy czegoś chce, a tak to już olewa. Przykład, dziś moja szwagiereczka pojechała z kuzynką nad morze, mówiłam jej, że się chętnie zabiorę z nimi, żeby dała znać, ale nie odezwała się, więc też sobie odpuściłam. Dodam tylko, że niby mnie lubi, zawsze jak czegoś chce czy to ubrania, czy wygadać się, czy przenocować po ciężkim dniu w domu, to może liczyć, ale już ja o wzajemności mogę zapomnieć. Nie dalej niż tydzień temu jak jechałam z mężem nad jezioro, to zabraliśmy ją i jej dziecko ze sobą.. Tak to jest jak ktoś jest fałszywie miły i się łasi jak czegoś chce, ale człowiek zawsze się łudzi, że może jest inaczej.

Rozumiem Cię też raz tak miałem ze pierwsze życzenia ko 17 od 2 znajomych potem wieczorem od rodziców było mi smutno

No właśnie nie lubię tego, dnia nic nie organizuje bo nie mam dla kogo, ale to boli że nikt nawet osoby z którymi czasem piszę, nic do mnie dziś nie napisały, a pewnie ktoś odezwie się jak coś będzie chcieć Dobrze że przynajmniej tutaj mnie pocieszyliście

jak dla mnie urodziny to bezsensowne święto. powinno sie je połączyć z imieninami. urodziłes sie w tym i tym masz takie i takie imie. można by to stosować zamiennie do daty. każdy tępy przychlast umysłowy w patrolu policyjnym znałby po imieniu date urodzenia bez analizowania trylionów tetrabajów w bazach danych, których sporządzaniem zajmują sie nygusy w róznych urzędach i biorą za to ciężka kase ostatecznie i tak o nas wszystko wiadomo z tym, ze obecnie zmuszeni jesteśmy bulic oczywiście dla naszego bezpieczeństwa miliardy na infrastrukture infrmatyczną, która oczywiście słuzy i posłuży głównie do czegoś innego. no ale rozumiem, że nadawanie imienia dziecku wg klucza serialowego daje rodicom złudne poczucie ze mają wpływ na wychowanie pociechy a pociechom, że sa kims very wyjątkowym tak bardzo, że trzeba dla nich sporządzać specjalne indywidualne identyfikatory

po co sie oszukiwać ludzie są ewidencjonowani bardziej skrupulatnie niz cokolwiek innego. niz samochody rejestrowane na konkretne numery itd. plus takiego zamieszania jest taki, że do róznych urzedów miasta, stanu cywilnego, gusów srusów i innych ezuzytecznych przybytków można w nagrode delegoać lachociągów i innych karierowiczów tworząc przy okazji ludzkie zaplecze dla kolesi i innych pedofili

ale jest jak jest podejrzewam, że nie bez przyczyny.trzebay przeanalizować jak to smiga skojarzyć z innymi danymi najlepiej zaczynając od tych o obrocie ze sprzedazy wódy i wyciągnąc wnioski kóre roboczo brzmia, ze siętowanie od urodzin do imienin bądź odwrotnie jest jednak troche zyskowniejsze dla monopolu spirytusowego niż święownia jednodniowe

druga sprawa każdy ma co najmniej dwóch znajomych z którymi to opija a jak nie ma to w rakcie opijania sie znajdą. oni też mają urodziny i imieniny, na które pewnie zaproszą solenizanta. zależność wygląda tak, że każde świeto podnosi wykładniczo liczbe obalonych flaszek z wykładnikiem równym ilości znajomych. dodajac do tego, że imieniny sa jakoś w okolicach urodzin to można śmiało załozyc, że z 1/10 imprez przerodi sie w jeden niusajacy radosny melanż

ja pamietałam zawsze o wszystkich o imieninach i urodzinach a mnie mieli w d... teraz ja mam ich tez w d... i jest mi z tym dobrze kwestia podejscia a Tobie życze zdrowego podejscia do życia i odporności i dużo radości

nie z wykładnikiem tylko z podstawa potęgi.

ae to oczywiście tylko spekulacje. możliwe, że monopol spirytusowy jest niewinnym beneficjentem takiego systemu:)

Najlepszego. Toś se znajomych dobrał.

niestety tak sie składa że ja jestem niewinną ofiarą monopolu spirytusowego dlattego zwisa mi i powiewa czy to przypadek:)

Jak umrę to pewnie też nikt tym się nie przejmie :(

Za rok też będziesz miała urodziny, może wtedy ktoś Ci złoży życzenia :D

dobra czyli wygladałoby to tak; ilość znajomych kwadrat * ilość rocznic jedenego klienta świętowanych popijawą. statystycznie można wyliczyć średnia znajomych dla przeciętnego kowalskiego. z tych danych plus średnia częstośc spożywania alkoholu prowadząca do uzależnienia można wypichcić raport o przyszłych zyskach z w zalezności od systemu indentyfikowania osobników populacji. oczywiście dochodzą do ego jakies przyszłościowe modyfikatory i wskaźniki wynikające z rozbitych rodzin itd. tak czy siak można z tym sie udać do jednego z drugim pedała w sejmie i mu zaproponowac zyskowny ukłaad co sie zwie oficjalnie lobbowaniem a nieoficjalnie wiadomo że pedały w sejmie tańcza na akord od ustawy.

a jak nie ustawowo to sie można dogadać z jakims pejsem w mediach żeby wypromował jakis zwyczaj najlepiej udowadniając że wywodzi bezpośrednio ze zwyczajów sarożytnych słowian. tak to sie kręci teoretycznie globalne systemy miar wag, nazewnictwa itd to najlepsze obszary do robienia interesów.

Jest po 17 A jedyne osoby które mi złożyły życzenia to wy kochani kafeterianie jednak jestem gównem w kontaktach towarzyskich :D