Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiaj mialam okropnie zly dzien ktos jeszcze?

Polecane posty

Gość gość

szefowa sie na mnie wydarla zreszta nieslusznie i w ogole bylo okropnie :( Tak sie musialam wygadac bo nie mam nawet komu, moja rodzina i chlopak oczekuja ,ze bede idealna i bez problemow bo innej mnie nie akceptuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ogolnie mnie to wszystko czasem przerasta. Czasem sie staram w pracy, a i tak jest zle i ktos sie przypieprzy do jakiejs malo istotnej sprawy, a czasem nawet to nie jest moja wina ( praca biurowa) Czasem mam dosc ludzi i tego wszystkiego, mam wrazenie, ze wiekszosc ludzi ma cos z glowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 114
ja miałem dobry dzień .. .. Leże sobie w łózku cały czas od rana , popijam herbatę i korzystam z laptopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zazdroszcze, a ode mnie wszyscy oczekuja perfekcji, a ja nie jestem jakims cyborgiem... Mam juz dosc i tej roboty tez. Chyba sie w koncu zwolnie bo moje zdrowie psychiczne jest wazniejsze. Najlepsze jak ktos sie czepia o cos czego nie zrobilam :( Poprostu jak za duzo rzeczy sie zwala na glowe to czlowiek peka w pewnym momencie. I jeszcze moj facet tez oczekuje zebym byla idealna, wiec nawet sie mu nie zale, w ogole to srednio z nim wszystko wygada. A ostatnio to w ogole czuje sie przemeczona bo : chodze chora do pracy, jeszcze oprocz niej mam studia i nie uklada mi sie z zwiazku, nie mam na nic sily prze to wszystko, czuje sie ostatnio brzydka i w ogole beznadziejna, juz bym czasem wolala polezec pod koem caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja prawie cały dzień spedziłem w łóżku po ponad tygodniu spędzonym w trasie w tym kilka nocy nie przespanych spędzonych za kierownicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mam bardzo podobnie do Ciebie i znam ten ból jak to jest. Z tym, że ja nawet w necie się nie żalę, tylko staram się być pozytywna i pocieszać innych. Bo nikt nie lubi smutasów i marudów i prędzej ktoś tu za to jeszcze opieprzy niź pocieszy. Tylko jak jestem sama nocą to jestem sobą, a nie ta idealną jaką wszyscy wymagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj jakbym chciala to tez bym caly dzien spedzila w lozku bo od biedy rodzice by mi pomogli. Tylko, ze ja duzo od siebie wymagam, chcialabym byc idealna, ale to wszystko jest trudne, a jeszcze inni ludzie tak jak np. ta co mnie dzisiaj opieprzyla w pracy mnie dobijaja i czasem to sie wszystko staje za trudne, za duzo tego wszystkiego po prostu. Czasem chcialo by sie idelanie wygladac, idealnie pracować itd., a sie nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:20- ja w realu np. w pracy tez udaje podobna i nikomu nie marudze... A nawet nie moge sie wyzalic ani przyjaciolce, ani facetowi ani rodzicom bo oni tego nie rozumieja. Oni uwazaja ,ze powinnam soboe dawac rade i koniec, a jak mam jakis problem to sie ode mnie odsuwaja, tylko jest dobrze jak nie mam problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 18:50 - u mnie jest tak samo, czyli generalnie przewalone, bo to własnie w złych momentach najbardziej człowiek potrzebuje mieć kogos przy sobie, kto go wysłucha i wesprze, a wtedy o ironio zostaje sam. Pozdrawiam i lepszego dnia jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dołączam się do Was..dlatego siedzę i.pije wino, żeby odreagować..porąbane to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez siedze i pije wino. Mam tego dosc , wszystko mnie przytlacza... A jeszcze nawet nikomu sie nie moge wyzalic bo tak jak pisalam nikt tego nie rozumie- mam byc silna i tyle. Tyle ,ze nie zawsze sie da... MOglabym byc silna gdybym tylko dala rade. Za duzo tego wszystkiego sie w ostatnim czasie na mnie zwalilo, studia, praca, grypa, zwiazek pod znakiem zapytania, za duzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc wypijmy razem, obyśmy znalazły siłę, żeby to wszystko znieść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze zeby niektorzy ludzie nie byli tacy trudni to by bylo latwiej, ale zawsze znajdzie sie ktos kto to zycie utrudni... jak nie w pracy to gdzies tam w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:53 wystarczy że nie pozwolimy takim ludziom ingerować w swoje życie i odciąć się od takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda i wyżalić się za bardzo nie ma komu, bo wszyscy zaganiani, mają swoje sprawy, swoje życie.Ogolnie mam wrażenie, że ludzie stali się bardziej egoistyczni i samolubni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to leci już od miesięcy, jak się wali to się sypie, dokłada się ciągle i ciągle coś nowego. A teraz jeszcze mam nawrót choroby z którą już nie mam nawet sił walczyć, a wiadomo jak psycha pada to i ciało się poddaje. Dziś to beczę wszędzie, w autobusie, na chodniku, łzy mi same lecą chociaz ja tego nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm..ściskam mocno i życzę dużo sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Ja tez mialam do d**y dzien. Szef mi chce zmienic funkcje na technicznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×