Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet umawia się na randkę a potem mnie wystawia

Polecane posty

Gość gość

Nie no jestem zszokowana zachowaniem faceta z którym spotkałam się zaledwie 3 razy. Tym razem byliśmy wstępnie umówieni na dziś, wczoraj ustaliliśmy że sobota późnym popołuniem jestem już wolna. Niby miał gdzieś dzisiaj jechać ale powiedział że ma zamiar się wyrobić wcześniej zebysmy się spotkali. No i dziś o 14 napisałam do niego jak mu idzie, odpisał mi dopiero po 18 ze dopiero wraca do domu i jest zmęczony. Ani przepraszam, ani wcześniej żadnego smsa ze jednaj musimy przełożyć spotkanie , tylko taka olewka:-( To ja tu siedzę od 14 , przyszykowana, wystrojona bo byłam pewna spotkania a tu takie rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pretensji ze do spotkania nie doszło bo róznie czasem jest, mam natopiast pretensje ze facet nie powiadomił mnie smsem o tym fakcie że się nie wyrobi. Poczułam się jakby mnie ktoś w twarz uderzył, nawet nie odpisałam na jego smsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli facetowi zależy na dziewczynie to zabiega o nią i wszystko dogrywa na ostatni guzik. Jeżeli nie zależy to właśnie olewa sprawę, niczemu się nie tłumacząc ani żadnego przepraszam ani pocałuj mnie w dupę. Niestety ale kolesiowi nie zależy na dalszych relacjach z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój czasem nie napisze ze nic z tego ja czekam odpieprzona a tu nic,potem ew sns ''sorry,cos tam''albo nawet tyle nie napisze,a ja becze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się tak wydaje, tym bardziej ze osttanio widzieliśmy się tydzień temu wiec gdyby mu zalezało to stanąłby na rzęsach żeby się dziś czy wczoraj zobaczyć. A tu nie dość ze wybrał inne rozrywki to jeszcze zapomniał mnie poinformować o tym że nie wyrobi się i liczy na spotkanie jutro czy coś w tym stylu. Nawet nie odpisałam bo siedzę wsciekła o to że tak się zachował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Kawaler Wacek
He he he he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zero kultury i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie zrozumiem facetów, o co takiemu chodzi? Po cholerę się umawia jak nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olać dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Kawaler Wacek
He he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo nieładne zachowanie, powinien się odezwać w ciągu dnia i wyjaśnić sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Twoj chociaz odpisal,a ja mialam kiedys takiego ze po kilku dniach dopiero sie odezwal,a w dniu spotkania cisza. Kiedys mial przyjechac na pierwsza wizyte do domu do mnie,czekam z zarciem na stole,napisala ze zaproszenie aktualne i o ktorej bedzie i odzezwal sie po 2 mcach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co z tego ze się odezwał skoro opadła mi szczęka jak przeczytałam że on dopiero wraca a droga to jakies 1,5 h i że jest zmeczony? Co mi z tego? Ja nie odpisałam i on też teraz już milczy więc chyba już wszytsko jasne:-( tylko po co to wszytsko, po co utrzymuje kontakt cały tydzień po co umawia się po raz kolejny jeśli ma mnie gdzies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie mogę dostałam od niego smsa " jak mija wieczorek?":-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie odpisałam bo niby co miałam napisać?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastepny sms: wypucujesz mi miecz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupi podszyw powyżej. A wy co byście odpisały mu i czy wogole to zobiłybyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćM
Jak dostałaś sms, to ja bym odpisała, że dziękuję iż uszanował mój czas i mnie wcześniej poinformował. Natomiast skoro nie odpisałaś od razu, to teraz już nic bym nie pisała. Nie odzywała się pierwsza i uznała znajomość za zakończoną. Natomiast jeśli on się odezwie jutro, pojutrze, czy kiedyś, to bym mu powiedziała, że nie mam ochoty na rozmowę, spotkania i znajomość. No ale to ja bym zrobiła, a nie twierdzę, że to dobre czy złe. Nie doradzam Ci, tylko pokazuję swoje spojrzenie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpisałam bo jestem wkurzona. Ale czy mam mu o tym mówic i wygarnąć? To świeża znajmość wiec chyba to nie na miejscu. Mam udawac ze wszytsko ok? Nie jest ok bo mnie to bardzo zdenerowowało. Nie wiem czy chce się spotykać z kims kto na początku tak sobie pogrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćM
Na moje oko, to on ma w d***e, czy jesteś wkurzona, czy nie. Olej go, zwyczajnie potraktuj jako nieznajomego. Zresztą, jak przeczyta, to co mu wygarniesz pod wpływem złości, to stwierdzi, że jesteś zrzędliwa, albo wyśmieje albo oleje. Nie przejmie się zapewne. Czy znajomość z kimś, kto nie ma dość szacunku, by uprzedzić o tym, że nie da rady się spotkać mimo umówienia, ma sens? Spróbuj stanąć z boku. Przeczytaj swój post i doradź sobie jako obcej kafeteriance. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JEMU NIE ZALEZY NA TOBIE !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olalabym takiego goscia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym że mnie tym razem olał to na poprzednich spotkaniach zawsze się spieszył i kończyliśmy spotkanie po 1,5 h, bo jak twierdził był umówiony a to z bratem a to kuzynem a to c***j wie z kim:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpisz mu jutro, ze wieczorek uplynal Ci dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazda daje Ci swietne rady, ze ona by olala na Twoim miejscu,. Ciekawe, ze w swoim prawdziwym zyciu nie postepuja tak. Facet je zdradza , oklamuje , a one i to wybaczaja. Bardzo latwo jest komus tak ,,doradzac,, jak to nas samych nie dotyczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że jak mu odpisze to będzie chciał się spotkać jutro:-/ Tak samo zrobił tydzień temu, bo tez byliśmy wstępnie umówieni w piątek na sobotę, po czym w sobotę on milczał o spotkaniu i dopiero zaproponował spotkanie w neidzielę. I wtedy też jak ciołek calutką sobotę czekałam na odzew w sprawie spotkania ale się nie doczekałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak potrafisz byc silna to jutro mu odmow. Chociaz to tak ciezko zrobic. Jest niedziela i chcialoby sie , gdzies wyjsc...Jak mi cos sie nie podobalo w facecie to staralam sobie wyobrazic, co ja bym doradzila swojej siostrze, gdyby to ona byla na moim miejscu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malo jest facetow? umow sie z innym :D on leci w kulki to szukaj lepszego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odezwałabym się więcej, nie tak zachowuje się facet któremu zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×