Gdzie obstawiacie pierwsze zamachy w Polsce ?

Ja mysle,ze bedzie to albo Krakow albo Warszawa. W Wawie napewno zlote tarasy i metro centrum

W twoim domu debilu

Woodstock

Woodstock to dobry pomysł, tak jak zlot młodzieży chrześcijańskiej lub kościoły. Policja myśli o lotniskach i dworcach, ale centra handlowe, metro też dobre. Gdybym miał wybierać to najlepsze miasto to Częstochowa, centrum polskiego katolicyzmu.

Obstawiam, że pierwsza bombka wybuchnie na stacji kolejowej w Namysłowie. Poczytajcie sobie w w necie.

Jeżeli będzie brał w tym udział polski wywiad to na pewno w Warszawie.

Na woodstocku jest mnóstwo ludzi z różnych krajów, zlot młodzieży z Papieżem w Krakowie jeszcze też jest potencjalnie zagrożony, co tam metro jak mamy tylko dwie linie, łatwo upilnować, kolej mamy taką śmieszną że bomba tam niepotrzebna, rdza w końcu zrobi swoje, a lotniska? Tanie linie lotnicze, zginie kilku roboli emigracyjnych, też mało prawdopodobne. Mało prawdopodobne że ktokolwiek by chciał zamach w Pl robić, bo niby po co?

Niech p*****lną bombę w pobliżu Petrochemii (tj Orlenu) w Płocku, to zmiecie jeszcze trochę Warszawy

Namysłów

W Warszawie niczego policja nie upilnuje, bo to ślamazary, będą śledzić wywrotowców i patriotów, w momencie gdy mafie i bandyci będą rozwalać kraj w białych rękawiczkach rękami usłużnych idiotów.

A co tak wam brakuje zamachów? Żałośni jesteście.

Pomysł z Krakowem bardzo dobry, faktycznie jak jakiś polski Czeczen to czyta to niech szykuje pas szahida na święto wyzwolenia Polski z okowów katolicyzmu i tworzenia raju muzułmańskiego. To się nazywa multi kulti w rozkwicie...

ja obstawiaam krk

But do biegania idealny na każdą stopę But do biegania idealny na każdą stopę

Pomysł z Krakowem to żaden pomysł, trąbią o tym w tv ciągle.

Ja obstawiam Kaszuby. Stamtąd wywodzi się artysta,malarz który malował na kominach podobizny Mahometa!

Moim zdaniem zamachowcy z CIA ominą Polskę, mają raczej plan zalania kraju "uchodzcami" natomiast jeżeli jakiś samotny jeździec nawrócony na wiarę w Proroka postanowi dać akt wiary na rzecz Allaha to faktycznie wypełni plecak materiałami wybuchowymi i zdetonuje się w Krakowie jako pielgrzym idący na spotkanie w głównym i zatłoczonym miejscu miasta. Służby nie będą w stanie zrobić nic, bo to patałachy na usługach CIA. Z całą pewnością nie są to Polacy, raczej chciwi forsy i stanowisk karierowicze.

11.03.2001, Madryt: 191 zabitych (wśród nich 4 Polaków), 1858 rannych; - 7.07.2005, Londyn: 52 zabitych(wśród nich 3 Polaków), 700 rannych (wśród nich 3 Polaków); - 7.01.2015, Paryż: 17 zabitych, 22 rannych; - 13.11.2015, Paryż: 137 zabitych, 368 rannych; - 22.03.2016, Bruksela: 34 zabitych, 230 rannych (w tym 3 Polaków). Razem: 431 zabitych (w tym 7 Polaków), co najmniej 3178 rannych( w tym co najmniej 3 Polaków). Straty po stronie zamachowców: - 11.03.2001, Madryt: brak lub nie znalazłem; - 7.07.2005, Londyn: 4; - 7.01.2015, Paryż: 3; - 13.11.2015, Paryż: 7-8 (różne źródła) - 22.03.2016, Bruksela: 2 (trzeci zatrzymany). Razem: 17-18 osób. Na jednego zabitego zamachowca przypada więc ok. 24 ofiar. Na jednego zabitego zamachowca przypada też ok. 175 rannych.

"Polski" rząd doprowadził do tej sytuacji, wciąż granice nie są zamknięte, wciąż PiS nie zmienił proimigracyjnych ustaw, wciąż PiS otwiera drzwi hordzie mafiozów i bandytów, wciąż nie rozdał broni obywatelom, aby mogli się bronić, gdy wybuchnie wojna w Europie...

OD PISu to sie odwal to po PO mamy zbieranine

w Polsce to pewnie im ktoś bombę ukradnie i wybuchnie nie tam, gdzie trzeba. Zresztą pewnie terroryści wiedzą, że Polacy są upierdliwi i wiecznie narzekają, nic im nie pasuje, to nawet jakby ktoś się u nas rozerwał, obsmarują go w necie, że felerny jakiś i źle to zrobił i nie tak, bo u nas tak zawsze. Nie sądzę, żeby ktoś był chętny, chyba, że u nas kogoś zbajerują i nawrócą na islam, nie wiem

w Polsce to pewnie im ktoś bombę ukradnie i wybuchnie nie tam, gdzie trzeba. Zresztą pewnie terroryści wiedzą, że Polacy są upierdliwi i wiecznie narzekają, nic im nie pasuje, to nawet jakby ktoś się u nas rozerwał, obsmarują go w necie, że felerny jakiś i źle to zrobił i nie tak, bo u nas tak zawsze. Nie sądzę, żeby ktoś był chętny, chyba, że u nas kogoś zbajerują i nawrócą na islam, nie wiem

Jeszcze będzie Opener, Kraków live music dawne coke, koncerty, imprezy sportowe i ciekawe czy strach przed zamachami będzie miał wpływ na frekwencję. Kto w sumie chciałby wylecieć w powietrze, albo żeby mu co urwało. Ja nie i nie sądzę, że są jacyś chętni :-P

Kraków, św. dni młodzieży, na bank

Raczej nie będzie zamachów w Polsce, bo nie ma tu bazy społecznej, nie ma mniejszości islamskiej (oczywiście Tatarów polskich nie liczę, bo to zacni Polacy o wielu zasługach w historii).

Jak nie ma. Masz czeczenow jeszcze,ktorzy sie wtopia w tlum jak beda chcieli

Na zachodzie w Brukseli, Paryżu i wielu innych miastach, są całe dzielnice muzułmańskie. To jest baza społeczna. Tam łatwo się schronić, tam łatwo znaleźć poparcie, tam załatwia się ciemne interesy. W Polsce tego nie ma. Czeczenów można łatwo kontrolować, bo jest ich mało. Niestety przeżyli oni piekło pod okupacją rosyjską i na skutek tego, wielu z nich się zradykalizowało, chociaż wcześniej, to oni byli bardzo zdystansowani do radykalnego islamu. Stało się, jak się stało i trzeba sprawę pilnować bardzo pilnie. Ale nie można sobie wciskać, że jesteśmy tak samo zagrożeni jak zachód. Tak nie jest. Akurat mamy teraz patriotyczny rząd. PiS wyraźnie nie chce ulegać szantażom UE. I myślę, że nie ulegną, bo przegrają w Polsce kolejne wybory, nie mówiąc o tym, jakie są nastroje w partii. Bywałem na spotkaniach przedwyborczych, nie znajdziesz w PiSie zwolenników islamskich imigrantów :D Z kukizowcami jest tak samo.

Tak se tlumacz http://www.stefczyk.info/wiadomosci/swiat/czeczeni-wspieraja-isis,14262045968

Ja myślę że zamach może być na Centralną Magistrale Kolejową. Masa ludzi jeździ pociągami, torów nikt nie pilnuje...

Ja obstawiam moje piękne miasto CZĘSTOCHOWE, a konkretnie JASNĄ GÓRE