Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yataman a grande de midorlo

Hiszpański i francuski to łatwe języki?

Polecane posty

Gość yataman a grande de midorlo

Nigdy nie miałam szansy się zaznajomić z tymi językami. Czy zapisując się na kursy językowe, mogę się nauczyć chociaż komunikować w tych językach? Czy np przez kilka miesięcy można się nauczyć zwrotów dotyczących pogody, samopoczucia, zainteresowań itp? Znalazłam wymarzone stanowisko pracy, ale wymagane są języki;/ Ja znam biegle angielski, rosyjskiego uczyłam się 8 lat temu przez 5 lat i umiałam go bardzo dobrze, warto więc też sobie go przypomnieć. Który z tych języków jest najłatwiejszy? (choć oczywiście nie chcę iść najprostszą drogą, ale od czegoś trzeba zacząć) Francuski, hiszpański czy rosyjski? Co najszybciej wchodzi do głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trarararara
hiszpański tak, francuski nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Podobno hiszpański jest tak łatwy, że przy dobrych chęciach można w ciągu dwóch lat nauki już mówić biegle. Nie potwierdzam, bo nie uczyłam się go nigdy, ale takie są opinie ludzi, którzy się go uczyli. Ja się uczę francuskiego, jest kosmicznie trudny, szczegolnie wymowa ;/ do tego dochodza rozne koncowki, odmiany itd. ale to naprawde piekny jezyk i warto sie go uczyc :) Nie znam nikogo kto by znal rosyjski, ale mnie osobiscie sie nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajkajkjakkjajjaa
hehe, zalezy kto co lubi ja przysiadlam teraz do francuskiego, ktory wchodzil mi ciezko do tej pory, w kraju w ktorym zyje juz okolo 4 lat jest m.in. francuski, , dopiero teraz kupilam kurs i calkiem calkiem, nie jest tak trudno jak mi sie wydawalo na poczatku hiszpankiego sie nie ucze bo przyswajam portugalski, ze wzgledu na meza ;) no i dodam ze posluguje si ebiegle niemieckim angielskim w sumie tez nie zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Rozwalalja mnie te teksty pseudoekspertow, ktorzy pisza z pewnoscia, ze francuski jest super trudny, a hiszpanski latwy:D Problem polega na tym, ze te jezyki maja prawie identyczna gramatyke, wiec ta rozbieznosc jest nielogiczna. Biegle to mozna nauczyc sie kazdego jezyka mieszkajac w danym kraju i uzywajac go 24h na dobe. Francuski, wloski i hiszpanski to jezyki romanskie, ktore maja prawie identyczna gramatyke. Francuski ma ja nawet bardziej okrojona, bo np. w mowie nie uzywa sie dwoch "subjuntivow" i jednego czasu przeszlego. Hiszpanski jest jedynie prostszy w wymowie i to jest jedyna rzecz, ktora czyni go latwiejszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yataman a grande de midorlo
mnie do niemieckiego nikt nie przekona, nie lubię i nigdy się nie nauczę porządnie choć w liceum miałam ten przedmiot. rosyjski zapomniałam, to przez moje zaniedbanie bo umiałam niemal biegle ten rosyjski, łatwy jest, słówka niektóre identyczne, z pisownią nie mam problemów do tej pory, pamiętam wszystkie literki itd. A jak stoi gramatyka w hiszpańskim? Dużo jest odmian?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy uważacie, że
angielski jest prosty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yataman a grande de midorlo
może to zabrzmi kuriozalnie, ale...czy przez 2-3 miesiące mogę poznać któryś z tych języków w stopniu komunikatywnym? jestem już na kursie z angielskiego, aby poznać słownictwo od strony politycznej i słownictwo zawodowe. Ogólnie dokształcam się. I myślę poważnie nad którymś z tych 3 o których z wami dyskutuje. A który się więcej przydaje, jest bardziej może brany pod uwagę w papierach? Wiecie o co chodzi, np mogę znać biegle chiński a w pracy w ogóle nie potrzebny i nici xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Za latwo uzywasz/uzywacie slowo biegle jesli chodzi o znajomosc jezyka. Znac biegle jezyk, to znac go niemalze tak jak native minus akcent. Jak ktos nie zyl w danym kraju, nie uczyl sie tam, nie pracowal, nie byl zmuszony uzywac jezykach na wielu plaszczyznach od rana do wieczora, to nie moze mowic o bieglosci. Co do odmian, to kazdy czasownik odmienia sie przez wszystkie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanski ma bardzo trudną
i zlozoną gramatyke, najgorszy jest tzw tryb laczacy subjuntivo, na ktorym wiele osob konczy nauke bo po prostu nie są w stanie sie go nauczyc i isc dalej ( a to dopiero poziom nizszy sredniozaawansowany). mowie Ci to jako osoba ktora w tym "siedzi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Zalezy co dla ciebie znaczy slowo "komunikatywny", ale przez 3 miesiace mozna sie bardzo duzo nauczyc i konstruowac bez problemu proste zdania w paru czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Bez przesady, subjuntivo nie jest takie straszne, ale trzeba od poczatku solidnie poznawac jego zastosowanie, bo potem moze byc ciezko. Jezyki romanskie nie sa wcale proste, a jak ktos mysli, ze wykucie zasad gramatyki i nauka paru tysiecy slowek automatycznie znaczy, ze zna jezyk biegle i dany jezyk jest latwy, to jest kretynem bez krzty samokrytyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trarararara
frentii, nie krytykuj innych jak sama dupy nie urywasz Poza tym, ze w hiszpańskim np o wiele łatwiej się nauczyć wymowy, to też np czytania więc nie pitol. Dla Polaków hiszpański jest o wiele łatwiejszy niż francuski. Poza tym, Francuski jest bardziej zbliżony do Portugalskiego, a hiszpański do włoskiego (mówię o językach romańskich), jak ktoś się nie uczył rosyjskiego, to nic nie roumie, a czeski bez problemu, więc różnie, to bywa... I nie powiesz mi, że gramatyka w hiszpańskim jest trudniejsza...błagam Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suczi buczi
wybierz jiszpanski albo ruski,bo tym jezykiem posluguje sie wiele ludzi na swiecie, pozatym przy wyborze jezyka powinnas sie kierowac nei tym czy jest on na topie i fajnie brzmi ale czy jest na niego popyt, uwazam ze chcoiaz niemiecki jest niewdzieczny to jak dla nas Polakow, ktorzy sasiadujemy z Niemcami a w Polsce jest wiele firm niemieckich czy oddzialow, fili itd to ten ejzyk powinien byc wybierany , tak smao ruski a francuski?zabojadow wam sie RRRRRRRRRRR podoba i sie uczycie jak glupki, no powiedzcie w firmie przyjma chetniej kogos z angielskim czy niemieckim czy francuskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
frentii, nie krytykuj innych jak sama d**y nie urywasz Mow po polsku, dobrze? Gramatyka hiszpanska nie jest w zadnym wypadku latwiejsza od francuskiej czy wloskiej, a biorac pod uwage fakt, ze w uzyciu sa 4 formy subjuntivo, a we francuskim tylko dwie, to mozna uznac, ze jest trudniejsza, chociaz ja stawiam te gramatyki na rowni. Jak denerwuja cie moje posty, to ich nie czytaj🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studetnka iberystyki
hiszpanski jest jezykiem pieknym ale na pewno nie latwym, szczegolnie gramatyka jest dosc skomplikowana i jak juz ktos wczesniej zauwazyl - subjuntivo ktore jest koszmarnie trudne i zadzi sie zasadami ktore trudno jakkolwiek przyswoic, zrozumiec i poprawnie zastosowac. Nawet hiszpanie po fil hiszpanskiej nie zawsze sa pewni czy w niektorych przypadkach uzyc go czy tez nie i dlaczego... Czasy do zniesienia aczkolwiek pewne kostrukcje czasowe tez sa zmorą wielu uczniow. Jesli ktos bierze sie za nauke hiszpanskiego bo jest "latwy" to moze sie niezle rozczarowac... trzeba w jego nauke wlozyc tyle samo lat pracy i wysilku jak w inne jezyki, nie ma zadnej taryfy ulgowej. komunikatywnie mozna sie go nauczyc juz po okolo roku ale zeby mowic dobrze to zdecydowanie wiecej, tym bardziej, ze w zdaniu pozornie prostym np " chce zeby ( cos sie dzialo) juz pojawia sie subjuntivo i jest dupa blada. A nie wiem czy nie znając tak czestej w uzyciu konstrukcji mozna mowic o jakiejkolwiek komunikacji... a przed poznaniem jej dluuuuugie godziny sleczenia nad "cudownym" trybem łączacym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
hiszpanski jest jezykiem pieknym ale na pewno nie latwym, Studentko, nie przetlumaczysz tego niektorym jak widzisz:D Juz dawno zauwazylam, ze ludzie, ktorzy nie znaja swietnie zadnego jezyka szafuja takimi okresleniami jak "znam x biegle", "hiszpanski i wloski sa proste" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suczi buczi
frentii a wiec Ty jakie znasz jezyki skoro jestes taka ironiczna ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka iberystyki
byc moze są osoby ktorym subjuntivo nie sprawia trudnosci, mnie nigdy nie sprawial ale niestety wiekszosc moich kolegow i kolezanek z roku powtarza egzaminy bo nie potrafią go ogarnąć i sie nauczyc, mowią ze ich przerasta a w koncu sa przyszlymi filologami :) i znają juz wiele innych jezykow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trarararara
studentko, dokładnie np. dla mnie hiszpański i angielski jest prosty, a francuski nie do przejścia, ale może założycielka topiku będzie miała odmienne odczucia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Suczi, po pierwsze nie jestem ironiczna, po prostu pisze co mysle. Po drugie tak, znam pare jezykow, bo studiowalam i mieszkam za granica, ale jestem zbyt samokrytyczna, aby napisac, ze znam jakies jezyk biegle. Jezyka uczy sie czlowiek cale zycie i nawet po 10 latach mieszkania za granica poznaje sie ciagle nowe slowka, zwroty itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trarararara
suczi buczi, ona jest poliglotką i zaraz Ci pojedzie, że masz używać polskiego nicka, bo sie brzydzi 'mięsem'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Oj trarrara, chyba sie jakies kompleksiki odzywaja, dlatego nawet mi cie zal. Na poczatek proponuje meliske:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suczi buczi
ale pytamz ciekawosci jakie znasz jezyki ja znam angielski na poziomie B2, w przyszlym semestrze bede pisala jakis egzamin zeby otrzymac certyfikat i moc studiowac za granica, dodatkowo umiem francuski ale same podstawy bo bylam zmuszona do jego nauki w iecum, dalej chce sie uczyc technicznego angielskiego co sadze ze bedzie przydatne w przyszlosci w moim zawodzie, i zastanawiam sie nad rozpoczeciem kursu z niemieckiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trarararara
nie, to nie kompleksy, uwierz:) Meliski nie potrzebuję, bo się dobrze bawię...ale niestety zaraz ide spać, także miłej zabawy dziewyczyny👋 a założycielka topiku, chyba tak nadal nie uzyskała odpowiedzi...musisz sama sprobować i życzę powodzenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
ok, to zadna tajemnica:D angielski - uczylam sie od przedszkola+2letni pobyt w Stanach, tak naprawde dopiero tam nauczylam sie prawdziwego jezyka, a nie takiego z ksiazek francuski - tutaj mieszkam hiszpanski - mieszkalam rok, bedac na wymianie studenckiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktos mi to przetlumaczy
na hiszpanski to go zacaluje na smierc :D 1.Pięć dni temu nie byliśmy w pracy, graliśmy w tenisa 2.Dlaczego nie przyszliście w zeszłym tygodniu. Pojechaliśmy do Barcelony. 3.O której zacząłeś pracę przedwczoraj? A wy o której skończyliście lekcje? 4.W zeszły weekend sypał śnieg i było bardzo zimno. 5.W zeszłą sobotę były urodziny Marii i umówiliśmy się o 17. 6.O której odjechał pociąg, kiedy otrzymałeś ocenę z egzaminu? 7.Kto zadzwonił do Tomka wczoraj? Z kim poszedł do kina? 8.Patrycja wygrałą dużo pieniędzy na loterii, pojechała na wycieczkę do Afyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×