Iwona Wieczorek

to już chyba będzie w lipcu 4 rok jak jej nie ma. Ciekawe co się z nią stało, to takie dziwne. Nie ma dziewczyny żywej, nie mam ciała. Przecież w wielu przypadkach jak szukali jakąś, młodą zaginioną osobę to albo się odnajdywała cała i zdrowa albo w krótkim czasie znaleźli ciało. A w tym przypadku nic. Jak to wytłumaczyć?

to dziwne , szła i zniknęła z powierzchni ziemi , zero śladu może kosmici ja porwali , nikt nic nie widział, zero świadków

Pewnie jest gdzieś za granicą w burdelu ;]

tak, w lipcu będą już 4 lata od zaginięcia matka Iwony mówiła że jeśli do 4 rocznicy się nie znajdzie to postawi jej symboliczny pomnik

przecież codziennie w Polsce ginie kilka osób, szkoda że tylko o jednej na sto się tyle gada...

moim zdaniem mało prawdopodobne że jest w burdelu w przypadku joanny też wszyscy myśleli że jest w burdelu a okazało się że zabił ją jakiś świr

ale ludzie jak giną to znajdują się martwi albo żywi a w tym przypadku, rozpłynęła się.

to jest tak nagłośnione że nawet jak by była w burdelu to już by się odnalazła, no ale gdyby ją ktoś zabił to znaleźliby ciało, nie możliwe że gdzieś ciało leży i nikt do tej pory na nie, nie trafił

18:04 to se wejdź na stronę fundacji itaka, i zobacz o ilu innych osobach można mówić, dla odmiany, zamiast o Iwonie...

bardzo możliwe że ciało jest gdzieś zakopane w przypadku joanny też tak było niby szukali wszędzie a ciało było zakopane w okolicy

aż mnie ciarki przeszły :/ mieszkam tam, obok tego parku masakra, jak sobie pomyśle że chodzę tam na spacery a gdzieś w pobliżu może być ona zakopana

podobno jackowski mówił,że jest zakopana gdzieś na ogródkach , czy coś ? ma ktoś info na ten temat ? Jestem zdania ,że można mu wierzyc lub nie ,ale chyba warto to sprawdzic dla sw spokoju.

to bierz łopatę i kop

W Anglii jest podobny przypadek dziewczyny Claudia Lawrence, szła rano do pracy i nagle ślad po niej zaginał. Chyba tez minęły 4 lata i wpadają pomału na trop. Okazało się że po wyemitowanym programie w telewizji zgłaszają się coraz to nowi ludzie z informacjami. Sprawdzili monitoring i maja trop. U nas pewnie też tak będzie, bo na pewno nie ma tak aby nie było żadnego śladu. Ktoś na pewno coś gdzies widział, coś gdzies wie. Na moje oko spotkała złych ludzi na swej drodze, gdzieś ja wywieźli. I zawsze jest jakiś slad zawsze. Powinna być specjalna ekipa która przegląda monitoring, minuta po minucie, wszystko co podejrzane do sprawdzenia. Przeciez ona miała ze sobą torebke i buty, cos się z tym musiało stać.

tutaj macie odpowiedz http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2012/02/13/baza-w-dulce-czyli-wygodne-zycie-obcych-pod-ziemia/

Ja się temu dziwię, ze do tej pory sprawa się nie wyjaśniła, skoro dowody są takie jasne. Kamera przecież uchwyciła ją gdzie szła, uchwyciła też mężczyznę z ręcznikiem, który szedł za nią i żeby to nie pomogło? Tyle przypadków jest mniej jasnych a zostaje wyjaśnionych. Poza tym tyle poszukiwań... Zaczynam wierzyć, że istnieje zbrodnia doskonała.

A ten gościu z ręcznikiem to też jakby zapadł się pod ziemię. Po prostu przepadł.

Zbrodnie doskonałe nie pozostają ujawnione. Co roku ginie określona ilość osób, spośród których jakaś część nie odnajduje się nigdy. I wśród tych nigdy nie odnalezionych są ofiary morderców. Pamiętacie? http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zabil-20-letnia-studentke-wpadl-przez-jeden-przedmiot,wid,12868963,wiadomosc.html?ticaid=112c43&_ticrsn=3 Gdyby nie głupota mordercy, to prawdopodobnie nigdy by nie ustalono co się stało.

jest duzo takich przypadkow :( http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,15808174,Zaginela_15_latka__Zobacz_zdjecie__moze_ja_widziales_.html

ciekawe czy się kiedyś wyjaśni

dr trupek zredukowany, o jaki przedmiot chodzilo? Nie jest to wyszczegolnione w artykule

Oj tam sprawa jest naglosniona ale........ile wiecie na temat ludzi zagnionych w niemczech czy tez na slowacji czy w czechach???? otoz nic a to sa nasi sasiedzi . Mysle ze spokojnie jak by ktos chcial rozplynac sie w powietrzu np z takich Niemiec to wystarczy ze przyjedzie do Polski i zamieszka w jakims malym miasteczku. Bedzie zyl z udzielania lekcji niemieckiego i bedzi emu sie dobrze wiodlo. I nikt sie nie zorientuje ze np ta osoba jest zaginiona w niemczech. A co do Iwony Wieczorek - owszem bardzo naglosniona sprawa w sumie za sprawa matki. Moim zdaniem opcje sa cztery. Pierwsza - miala dosyc matki, wyjechala za granice i sobie spokojnie zyje i mieszka np w hiszpani Druga - matka razem z mezem ja zabila !!! tak tak to tez nalezy brac pod uwage skoro szla do domu byla blisko i do niego nie dotarla, a moze jednak dotarla....? Trzecia - kluczem do sprawy moim zdaniem sa Ci znajomi z ktorymi byla, moze jak wyszla z klubu pojechali pod jej dom - wiedzac ze bedzie wracala na nogach poczekali na nia i ja zabili - ale w sumie to malo prawdopodobne poniewaz musieli by szybko wymyslec gdzie zakopia zwloki itd a dzialanie w takim haosie predzej czy pozniej wyszlo by na jaw i by znalezli cialo Czwarta - moim zdaniem najmniej prawdopodobna - ze zostala porwana przez przypadkowa osobe i zabita - sorki ale bardzo zadko sie to zdarza, tym bardziej nad morzem gdzie duzo ludzi przyjerzdza na urlop odpoczac, jest duzo osob i miasto tetni zyciem. Tym bardziej z ejak wracala bylo jasno wiec ludzie chodzili a pod jej blokiem napewno jacys ludzie tez wstawali i wychodzili do pracy

A to ze zniknal samolot z 230 osobami to nie dziwne?

u nas już było tyle programów o Iwonie i nikt się nie zgłasza nie ma żadnych świadków nawet facet z ręcznikiem który jest widoczny na nagraniu z monitoringu pozostaje nieznany

Wpadła w tunel czasoprzestrzenny.

17 lipca będzie 4 rocznica zaginięcia

moze ja porwali do burdelu bo to ladna dziewczyna

dziwna historia

Ja bym ją zobaczyła to i tak bym nie wiedziała, że to ona, więc co z tego, że sprawa nagłośniona. By musiała mi się przedstawić i jeszcze przypomnieć, że to ona zaginęła. Ale myślę, że nie żyje.

szukać jej barany!!!!!!!!!!!!!!