Ja mam 42 a ona 24. Nie za duża różnica?

Połączyła nas wspólna praca. Wtedy kolega i koleżanka. Ona wróciła do kraju. Zaczęliśmy pisać mailowo. Zakwitło uczucie. Po moim powrocie zdecydowaliśmy że zamieszkamy razem. Czy to wytrzyma do końca naszych wspólnych dni? Pytanie skierowane głównie do kobiet, jak by siebie widziały w takim związku? Dodam, iż ja jestem pewny uczucia i jestem poważnie zaangażowany z dużymi planami związanymi z jej osobą.

Milosc nie zna pojecia lata. Nie martw sie tym

Różnica 18 lat - dość dużo. Teraz nie ma sprawy. Ale ......gdy ty będziesz miał np. 60 lat - ona 42. Wtedy ta różnica wieku zacznie wychodzić i będzie dawać o sobie znać.

Raz sie zyje wiec nie zaluj nic

oj tam przeciez autor wcale nie musi wygladac na swoj wiek, a tacy szpakowac***anowie teraz są bardzo seksowni. U mnie jest roznica 12 lat co prawda, w ogole jej nie odczuwam. ja 28/On 40.

SZPAKOWACI PANOWIE miało być, i nie teraz tylko tez.