Jak czesto zmieniacie majtki?

do kobiet. bo faceci to pewnie wcale :P 1x dziennie? 2x dziennie? czy rzadziej

Co 3-4 dni. Nie widze powodu by zmieniać częściej. Rano jak żałoże czyste to wieczorem pachną płynem do prania. Po za tym myje się i używam wkładek. Po co częściej zmieniać?

dwa razy w roku , kiedy urzadzam sobie kąpiel, tj na Bozen narodzenie i Wielkanoc :) I wcale nie smierdza , nie widzę potrzeby zmieniac częściej bo noszę wkładki :D

wow, ja musze codziennie mimo wkladek

Codziennie... ja się nie dziwię, że tak śmierdzi w komunikacji miejskiej, jak zmieniacie gacie co 4 dni... Myjecie się też tak często? Bo chyba na czystą cipę nie zakładacie brudnych gaci...

ja zmieniam majtki jak wyjda z mody.a że klasyczne białe reformy zawsze są na topie to więc

Codziennie czasami częściej jak np przebieram się w inne spodnie to zmieniam majtki jak mi nie pasują te co założyłam rano :)

Co kilka dni, bo codziennie noszę wkładki.

ale brudasica rzyg , ja tez nosze wkladki a majtki zmieniam codziennie

ja zmieniam majtki jak jest pełnia księżyca

Ja to rzadko, raz na tydzień - dwa :D A komunikacją miejską nie jeżdżę, mam samochód

sraski, a nie brudaski, właśnie dlatego, ze majtki są czyste to ich codziennie nie zmieniam z jednej strony wszyscy krytykują tą głupią modę na sterylność, a z drugiej kąpią się po kilka razy dziennie i tyle samo razy zmieniają ubrania i nie zauważają własnej hipokryzji

kapanie sie 1-3x dziennie to przesada to powoduja raka skory mydłem się tak szorować masakra optymalnie to co 2 dzien i co 2-3 dzien zmieniac majtki

te wypowiedzi to prowokacje. Nie wierzę, że są ludzie, poza nielicznymi, patologicznymi wyjątkami, zmieniający gacie co kilka dni. Choć z drugiej strony, skoro są brudasy śpiące miesiąc czy, o zgrozo, kwartał w tej samej pościeli... :o

ja lubie osrane gacie, lubie oglądac draske na nich, a poza tym kobiety lubią brąz :D

ja raz lub dwa razy dziennie, nie noszę wkładek, wolę zmienić majtki.

codziennie zmieniam majtki, codziennie sie kapie, niekiedy nawet dwa razy. Nienawidze smrodu i brudu

mnie tam narta na moich majtach nie przeszkadza. Kupujcie czarne wtedy tak nie widać

wlasnie sie zesralem :)

Durny temat, ale codziennie rano :)

a co jest złego w spaniu miesiąc w tej samej pościeli? kolejna durnota mająca obsesję na punkcie sterylności :D nie każdy poci się jak świnia lub śmierdzi żeby co tydzień musiał zmieniać pościel

ja zmieniam majtki 29 lutego .zawsze więc nie mówcie mi że śmierdze.

him spiertalaj stąd wywloko !!!

A ja to zmieniam tylko raz w tygodniu. U mnie to następuję właśnie w sobotę. To jest taki u mnie czas ja się myję Ty się myjesz i on się myję..Raz w tygodniu dla mnie starczy bo po co miałbym więcej razy zmieniać to jest tylko taka słaba rzecz gdzie akurat oszczędzam na praniu.

Nie noszę wkładek, majtki zmieniam 1-2 dziennie. Ale kąpie się co drugi dzień. Wtedy też zawsze myje włosy. Pościel zmieniam co tydzień czasem co dwa.

też zmieniam pościel raz na tydzień i nie wiem co w tym dziwnego

Co 2 dni se zmeniam

no to trzeba serio miec cos w bani zeby myc sie rano a nie wieczorem, jak jest u mnie rodzina z francji to oni myja sie rano, przeciez wiadomo, ze trzeba sie umyc przed snem zeby swiezym i pachnacym sie polozyc, a wedlug nich chyba lepiej isc smierdzacym i spoconym po calym dniu spac w poscieli, a ci co sie myja i zakladaja potem brudne majtasy to bez komentarza

Ja sie myje rano i wieczorem a gacie zmieniam codziennie rano

ja zmieniam majtki w piątek 13