Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kordian37

Jak nawrócić osobę niewierzącą?

Polecane posty

Gość kordian37

Jestem od kilku lat w związku z kobietą, która nie jest wierząca, nie chodzi do kościoła itp. Układa nam się dobrze, kocha mnie i nigdy nie zawiodła, ale bardzo boję sie jej niewiary- że coś złego się do mnie przypląta przez to. Powtarzam jej często, że może by się chciała nawrócić, może by ze mna do kościoła poszła, tłumaczę, jak ma gorszy dzień, ze to może być przez to, bo ją jakieś zło atakuje- stąd np. może mieć gorszy dzień. Jesteśmy razem 5 lat, a ona nadal trzyma się swojego. Jak ją przekonać, ze z wiarą żyje się lepiej, że kościół jest w życiu potrzebny, że dzięku wierze stajemy się lepsi i szczęśliwsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź kulturalny jak na mężczyznę przystało i Ty zostań niewierzącym. A nie wciskaj kobiecie na siłę jakichś bajek o facecie przybitym do dwóch patyczków 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boisz się, że coś złego się przez nią do Ciebie przyplatą? Za każdym razem jak ma gorszy dzień tłumaczysz, że to działanie szatana? Zdziwiłabym się gdyby nawróciła się przy Tobie :) Zamiast tyle gadać daj dobry przykład. Bądź uczciwy, wspieraj, nie oceniaj innych zbyt pochopnie i naucz się szanować ateistów. Pokaż, że dzięki Bogu jesteś pozytywnie nastawiony do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kordian37
To nie są bzdury! Wiara jest w życiu bardzo potrzebna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest, ale Ty próbujesz Ją zmusić do nawrócenia. Trujesz, a do tego bredzisz. Dla kogoś kto uważa, że Bóg jest postacią fikcyjną jesteś męczący, dziwny i nudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla chrześcijan zresztą też. Naprawdę uważasz, że do ateistów przyklejony jest szatan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kordian37
Robię to dla jej dobra. 5 lat już razem mieszkamy i żyjemy, może wreszcie zrozumie, że nie robię jej tym na złość, a chcę jej pomóc i ułatwić życie- bo z wiarą życie jest łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zyjesz z nia tyle lat bez slubu koscielnego? co z ciebie za katolik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robisz wszystko, żeby Ją zniechęcić. Daj dobry przykład, pomódl się o Jej duszę i przestań bredzić. Narazie zachowujesz się jak dewota, a to nic dobrego. Uprawiacie seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kordian37
tylko pieszczoty i oralny. na seks jeszcze zbyt wczesnie , jak skoncze studia to zaczniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry nie doczytałam. Mieszkasz z nią przez 5 lat, posuwasz i jesteś na tyle bezczelny, że próbujesz ją umoralniać? Dlaczego jeszcze się nie oświadczyłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś głupi, obłudny czy znudzony do tego stopnia, żeby wymyślać marne prowokacje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kordian37
wypraszam sobie ! nie posuwam jej. piescimy się owszem ale tylko w usta i ja jej językiem. cóż za słownictwo patologiczne u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kordian37
żle trafiłem. pewnie nie jesteście nawrócone dziewice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to prawda to traktujesz ją jak worek na spermę. Dziewczyna nie wie czym jest normalny seks bo Ty nie chcesz wejść w związek małżeński, ani nie chcesz iść o krok dalej. Zróbcie to jak ludzie, albo nic nie róbcie i czekajcie do ślubu. To co robisz jest egoistyczne i głupie. Skoro zgodziła się na to to znaczy, że jest gotowa na seks. Dlaczego ma się dostosowywać do Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupie prowo!!! Jezeli jestes wierzacy to juz bylbys 5 lat po slubie. Co za debile zakladaja tematy na forum. Myslenie nie boli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor jest zacofany daj jej spokój i poszukaj nawiedzonej katoliczki nie pomyślałeś może to twoja wiara wyłącznie nie próbuj narzucać innym może ona z tą swoją nie wiarą jest szczęśliwa i ma prawo nie wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kordian37
żeby był ślub i normalny seks to muszę skończyć studia jeszcze rok mi pozostał. rodzice mi nakazali i muszę ich słuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kordian37
Powyższe wypowiedzi to podszywy. Tak, żyjemy razem 5 lat, sex także uprawiamy, ślubu kościelnego niestety wziąć nie mogę, bo jestem rozwodnikiem i taki ślub już mam. Rozwód mam tylko cywilny, dlatego ponownie ożenić sie nie mogę- tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za bardzo się zagalopowałeś gimbusie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę nie zwracać uwagi na tamte kilka wypowiedzi, ponieważ nie są moje. GDyby była możliwość wzięcia rozwodu kościelnego, to bym wziął, ale niestety, nie dostanę takiego rozwodu, więc siłą faktu musimy żyć tak na kocią łapę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kordian37
myśleliśmy o tym by przejść na Islam bysmy mogli wziąć normalny ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kordian37
Proszę nie zwracać uwagi na tamte kilka wypowiedzi, ponieważ nie są moje. GDyby była możliwość wzięcia rozwodu kościelnego, to bym wziął, ale niestety, nie dostanę takiego rozwodu, więc siłą faktu musimy żyć tak na kocią łapę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Religie to opium dla ludu. Ważna jest wiedza, ugruntowana doświadczonymi faktami, także wiedza naukowa - a nie ślepa wiara w informacje bez pokrycia - pochodzące od obcych ludzi. Mamy XXI wiek, a nie ciemnogród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nawrócić osobę wierzącą? Mam bardzo silne pragnienie władzy nad innymi i chęć narzucenia im swojego "JA" i dlatego mam misję. Chce osobę wierzącą w Boga nawrócić na ateizm. Jak to zrobić? Pomóżcie bładam. Nie spocznę dopóki tej osoby nie nawrócę bo musi być taki jak ja. Inności nie toleruję bo jestem despotką. Tylko taki człowiek jak ja ma prawo istniec więc błagam pomóżcie mi nawrócić wierząca osobę na ateizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wytłumacz mi jak to możliwe, że normalna kobieta siedzi lat z takim psycholem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako katolik nie powinieneś juz sie z nikim wiązać po rozwodzie a tym bardziej zyć, popełniasz ciężki grzech hipokryto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko modlitwa za nia np koronka do miłosierdzia bozego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×