Jak się nie zanudzić na śmierć na urodzinach szwagierki?

Niestety, kopnął mnie ten zaszczyt, że będę musiała iść na jej urodziny. Oznacza to ok 4 h siedzenia przy stole (tyle bede miała ruchu co sobie do toalety wyjdę) i gapienia się w telewizor, bo tak się tam spędza urodziny. Aha, no i zapomniałabym prawie: słuchanie jej rodziców i teściów jak chrzanią o polityce i innych pierdołach. A, no i oczywiście jeszcze będzie jej super odstawiona kuzynka której nie znoszę. Korzystanie z komórki podczas imprezy odpada - słaby zasięg tam jest :o Co mam zrobić by tam nie usnąć?

ej, no nie ma żadnego innego wyjścia jak tylko się zanudzić?

Wykręć się jakos ;)

no niestety, to są te urodziny z gatunku: "ominiesz dziś, musisz przyjść jutro, nie przyjdziesz jutro, to w następny weekend". jak na złość będą tam też moi teściowie, brat mojego, jego siostra. No i kurde nie mam jak się wykręcić. Dzieci jeszcze nie mamy, bym powiedziała, że są chore i nie mogę przyjść :( A i zjazd na uczelni mam teraz w inny weekend :(

Jeju, ja dużo razy byłam w takiej sytuacji, jak np. odwiedzaliśmy mojego chłopaka siostrę :/ Na twoim miejscu bym się poświęciała i wytrzymałą :/ Wypij 3 herbaty, albo jak masz napisać jakąś pracę to myśl o tematach i wątkach ;/

:( Chyba nie pozostaje nic innego jak robić dobrą minę do złej gry i sytuację zaakceptować. W końcu to może być kiedyś Twoja rodzina. A nuż znajdziesz jakies wspólne tematy z którymś z gości :) Nie nastawiaj się od razu na NIE

hmm no cóż, wobec tego kolejny rok z rzędu będę robiła dobrą minę. Będę wesoła, uśmiechnięta i tryskała energią. Gorzej jak to po jakimś czasie (tak jak zwykle) zamieni się w złośliwe i uszczypliwe uwagi które będą zakamuflowane pod ładnymi słówkami ;)

ALe właściwie dlaczego masz takie uprzedzenia? :)

Strasznie niecierpliwa jesteś :/

znam ją od conajmniej 4 lat. Każda chwila z nią spędzona to nudy, nie potrafi nic ciekawego powiedzieć, zabawić się. Najchętniej to by miała minę cierpiętnika i pokazywała wszystkim: "patrzcie, jaka ja jestem zmęczona. tyle godzin w pracy na nogach i jeszcze to musze robić" Najnormalniej w świecie nie przepadam za nią. Każdy ma taki gatunek drugiego człowieka, z którym wytrzymać nie umie. U mnie to właśnie ona jest przedstawicielką tego gatunku.

Leśny kto jest niecierpliwy? powiedzcie mi----> to gadaj z innymi i nie nastawiaj się ze bedzie az tak tragicznie :)

pogadam sama ze sobą lub z moim i bedzie ok :) Dzieki za rady :)