Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak się żyje na bezrobociu??

Polecane posty

Gość gość

Jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko problemy "młodych wykształconych z wielkich miast po "lycencjatach" " LUDZIE !!! Nie mam wyższego wykształcenia, ani nawet "lycencjatu", pochodzę ze wsi i mieszkam na wsi, ale Rodzice nauczyli mnie jak żyć. Gostek zarabiał 10 tysiaków i nie ma oszczędności. Ja prowadząc działalność gospodarczą wyciągałem i to nie zawsze 4 tysiaki, do tego sam opłacałem sobie zus + koszty - zostawało niewiele ponad 2 tysiaki i co? Dobrze wiedziałem że kiedyś się tak wku .... że rzucę to w diabły. I tak też się stało - wku.... się 5 lat wcześniej niż planowałem. Rzuciłem to wszystko w cholerę i poszedłem na bezrobocie. Jestem tam do dziś ( z drobną przerwą - praca na zlecenie) i teraz wiem że żyję!!!! Wywaliłem zegarek (jak się wyśpię to wstaję), wywaliłem kalendarz (gubię dni tygodnia i to w obie strony). Żyję głównie z plonów które sam uprawiam na własnej działce, a nawet rozdaję za darmo innym. Rachunki opłacam z zainwestowanej kasy którą zaoszczędziłem mimo takich nędznych dochodów. Zero stresu, święty spokój i traktorem mnie nie zaciągnie nikt do roboty dla jakiegoś PANA. Zastanówcie się ile Wam naprawdę potrzeba, zastanówcie się że na pracę dla jakiegoś fircyka poświęcacie coś co macie najcenniejszego - Wasz czas. To czas Waszego życia. Nie będzie Wam dany drugi raz, nie kupicie go za żadne największe zarobione pieniądze. Tylko że takich mądrości nie uczą w szkołach. Takie rzeczy wiedzą zwykli prości niewykształceni ludzie i dobrze jeśli potrafią to przekazać dzieciom, tak jak to zrobili moi Rodzice. Życzę wszystkiego dobrego i pomyślności wszystkim zagonionym - przemyślcie ten wpis, może czegoś się nauczycie od prostego człowieka ze wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem bezrobotna od czwartku. Posprzątałam porządnie mieszkanie, wyspałam się, ugotowałam i zjadłąm pyszną zupę, zrobiłam sobie z******te hybrydy i piję piwo. Nie wiem, co będę robić jutro, tym bardziej we wtorek. Już mam dość tego szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co źle ci ?, jesteś niezależna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu powyżej, a c z Twoją emeryturą, kto będzie Cię utrzymywał na starość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak? Zaebiście, jeśli ma się za co:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem niezależna? Mam oszczędności na rok, a potem koniec niezależności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dorabiam dorywczo, mam własny domek . Chce to ide zarobić a nie to nie. Na rachunki i jedzenue mi wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecny
ale spokojnie , w Polsce w wielu regionach zaczyna się ruszać przemysł , jest produkcja i potrzebują ludzi do pracy w przemyśle typu : automotive , spożywczy , lekki , ciężki , energetyczny itd. za chwilę będzie pracy do wyboru i koloru - skoro Ukraińcy dają sobie radę w Polsce doskonale to my Polacy musimy dać radę , do przodu i Alleluja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pójdziesz do mopsu! . Gdybym mieszkał w ciepłych krajach to miałbym szałas na plaży, pływał w oceanie i jadł banany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecny a ile tam zarobie? Bo czarno to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ukraińcy zaniżają stawki. JA nie będę pracować poniżej 3 tys. na rękę, bo jestem ślusarzem i mam spore kwalifikacje. Dlatego nie jest lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nudno i biednie. Nic sobie nie kupisz bo nie generujesz zysków. Na etacie przynajmniej stać cię na drobne wydatki typu kosmetyki ciuchy. Na bezrobociu życie nie ma większego sensu. Jeszcze żeby ci miesięcznie zostawało te wolne dwa tysiące chociaż... Ale na bezrobociu ledwo udawało mi się zarobić te 2,5tys. Wszystko szło na życie. Co prawda w robocie też kokosów nie ma ale przynajmniej coś tam uciułam żeby kredytów bankowych nie brać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2,5 tyś. Na bezrobociu? ?, jak ty to robisz bo ja mam 1,6 tyś. Na etacie to chyba lepiej na bezrobociu bym wyszedł :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to sobie nawet emerytury nie wyrobie, pewnie jej nie dożyje ale co jak dożyje , albo zachoruje? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pójdziesz do mopsu, takie życie:) żarcie i jakieś rzeczy typu opał na zimę dają dosyć łatwo:) jak i jesteś zapisana jako bezrobotna i zachorujesz to i tak masz opiekę zdrowotną za darmo, a jeśli tak zachorujesz że ratunkiem będzie tylko nierefundowany lek za 10 tys miesięcznie to i tak umrzesz:) takie życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się żyje z***biście tylko nie bardzo mam za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I o to chodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobry temat, sam się zastanawiam po co są pieniądze i praca. Dlaczego nie jesteśmy wolni? , DLACZEGO KÓÓRWA!!!! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest wypalenie społeczne i zawodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej żonie żyje się z***biście.. Mojej córce.......... Mojemu synowi... Tylko ja z*********m....że nas na nic nie stać Ogólnie jest z***biście....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za słabo z**********z ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A da się żyć na bezrobociu?! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem darmozjadem, pracowałam do grudnia,robota się skończyła a ja dalej siedzę w domu,nie wiem czy to lenistwo czy coś innego ale porostu nie chce mi się nic kompletnie! Ugotowanie obiadu lub sprzątanie to katorga. Nigdy wcześniej nic takiego nie miało miejsca,przychodzilam z pracy i chciało mi się zająć domem a w soboty poprostu był szał gotowania,sprzątania itp. Dzisiaj jest mi wstyd przed sobą że tak się wszystko diametralnie zmieniło. Mąż absolutnie nic nie mówi ale mnie jest strasznie głupio wobec niego. Próbowałam różnych metod żeby to zmienić ale poprostu na samą myśl że mam iść do pracy odechciewa mi się wszystkiego. Nie umiem sobie z tym poradzić,a do lekarza wstydzę się iść żeby mnie nie wysmial i nie powiedział że mam poprostu lenia w d***e,ale z drugiej strony sama sobie nie poradzę z tym stanem rzeczy. Może ktoś przechodził podobne historie i podzieli się jak sobie poradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz jakąś newice lub depresje. Ta choroba ma wiele postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto powiedział że trzeba tyrać na jakiegoś hója za jakieś marne grosze. Gdyby jeszcze dobrze płacili a tu 1500 za cały miesiąc to się odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×