Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak wrocic na rynek pracy po dlugiej przerwie

Polecane posty

Gość gość

Jak nie stac mnie na dodatkowe podniesienie kwalifikacji. A na szkolenia kursy czy staze z urzedu pracy nie moge liczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam zielonego pojecia i jestem wlasnie w takiej sytuacji .co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misskrasnali
nakreśl swoją sytuację. JA się doszkalam, ale też nie widzę nadziei. Po prostu już dość tej depresji (tak uznałam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 27 lat, jestem po administracji. Z doświadczenia mam roczny staż jako pracownik administracyjno-biurowy. 9miesięcy zlecenia jako pomoc księgowo-kadrowa, i rok zastępstwa jako pracownik kadrowo-płacowy. Zrobiłam wtedy też kurs kadry-płace i prawo jazdy kat b. Od 3,5 roku jestem bez pracy, od 2 lat szukam i nie mogę znaleźć nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
młodzi nie mają sposobu na życie a mnie starej babie 58 lat karzą kończyć studia, kursy itp. chyba w tym kraju to co niektórych p***********o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zależy Ci na powrocie na rynek, zacznij szukać czegokolwiek: np. w sklepach masz sporą szansę na rozwinięcie umięjętności rachunkowych. Jeśli nie możesz naprawdę nic znaleźć od dwóch lat to albo popełniasz jakieś dramatyczne błędy w aplikowaniu albo mieszkasz w rejonie dotkniętym wysokim bezrobociem (wtedy pozostaje tylko wyprowadzka). Co do szkoleń: języki obce można bezpłatnie rozwijać przez internet, jeśli robi się to systematycznie. Rozejrzyj się w ofercie bezpłatnych szkół policealnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokumenty aplikacyjne mam niby ok, a mieszkam w małym mieście :( szans na wyprowadzkę też nie mam bo nie jestem sama, mam męża który ma tu stałą pracę i mamy mieszkanie z kredytem :(nawet do sklepu nie mogę się u nas dostać nigdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy byłam na studiach nie miałam problemu ze znalezieniem czy zlecenia czy zastępstwa a teraz zupełnie nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To faktycznie trudna sprawa. Mąż musi sporo zarabiać, skoro go stać na kredyt i utrzymywanie Was dwojga i choćby dlatego wyprowadzka jest niekoniecznie korzystna. Może w grę wchodzi: - dojazd do innego miasta (nawet jeśli oznacza to mieszkanie w tygodniu tam, lub weekendowo), - praca za granicą w sytemie miesiąc tam, miesiąc tu (niektórym się to nawet opłaca), - praca zdalna: wiele prac związanych z księgowością można wykonywać w domu, podobnie jak np. tłumaczenia, tworzenie stron (tego mozna nauczyć się wstępnie samemu a potem doszkolić się), - praca na własny rachunek (sklep internetowy np.) - można dostać dotacje na rozpoczęcie działalności, zwłaszcza, jeśli nie masz ukończonych 30 lat. - opieka nad dziećmi - zwłaszcza jeśli to małe miasto, wszędzie blisko i pewnie przedszkoli niewiele, to możesz wziąć pod opiekę nawet dwójkę dzieci na raz (rodzicom będzie taniej a ty zarobisz), spróbuj dać takie ogłoszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjazd za granicę czy mieszkanie przez 5 dni w innym mieście odpada, mąż by się na to nie zgodził, i tak mało czasu spędzamy ze sobą bo sporo on pracuje. Dotacji na działalność z urzędu pracy nie dostanę już się dowiadywałam bo albo nie mają środków albo mają takie wymagania w projektach że mało kto je spełnia, np 3 żyrantów zarabiających po 3500 brutto, którzy zobowiążą się pokryć dotację i odsetki jak mi się noga powinie. A dzieci, to drażliwy temat, nie mogłabym się zająć czyimś dzieckiem byłoby to dla mnie zbyt bolesne, po tym jak straciliśmy nasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoły policealne (których pełno tu reklamują ale nie o reklamy chodzi) warto rozważyć także z innego powodu: obowiązują w nich praktyki, które pozwolą Ci na jako takie zapełnienie luki w cv. Jeśli nie dzieci to może sprzątanie: idą święta, ludzie nie mają kiedy umyć okien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misskrasnali
teraz żeby dostać pracę, w której i z której da się żyć to trzeba stanąć na rzęsach a i tak to może nic nie dać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość januszznany
poszukaj pracy zdalnej w serwisie http://szukamepracy.pl tam jest sporo ofert pracy zdalnej :D ja tam znalazłem i do tej pory pracuję zdalnie - super sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_laara
miałam podobną sytuację bowiem po urodzeniu dzieci nie miałam czego szukać w poprzedniej pracy i zaczęłam szukać. Niestety efekty były mizerne bo wszędzie albo chcieli mnie albo za damo albo na tyle dyspozycyjna (ciągłe wyjazdy) że dziećmi chyba musiałoby się zająć państwo. Zaczęłam więc szukać pomysłów na coś swojego .Problemem były oczywiscie pieniądze ale na szczęscie w necie sporo jest o tym np : http://cenabiznesu.pl/-pozyczka-dla-przedsiebiorczych-kobiet czy http://poradnik.wfirma.pl/-dotacje-z-urzedu-pracy-na-podjecie-dzialalnosci-gospodarczej czy to fakt bycia na bezrobotnym lub bycia kobietą w tych przypadkach pomaga w uzyskaniu. Wprawdzie nie jest to takie proste ale jak ze wszystkim trzeba sie trochę wysilić. Z własnego doświadczenia musze stwierdzić że to dobre posuniecie bo teraz dużo łatwiej jest mi pogodzić bycie mamą i pracować równocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×