Jak zdobyć miłość proszę o pomoc

Zakochałam się w facecie z którym łączy mnie tylko seks boje się wyznać mu co do niego czuje bo boje się ze go stracę a tak to przynajmniej mam go przy sobie co zrobić żeby on coś do mnie poczuł żeby spojrzał na mnie jak na kobietę do związku a nie jak ja obiekt pożądania

Mylisz się. On nie widzi w tobie obiektu pożądania, tylko pojemnik na spermę, którą musi zrzucić z krzyża - taki odpowiednik pisuaru. Jesteś dla niego szmatą, dającą każdemu, a świadomie nikt szmaty za żonę nie weźmie.

Nie prawda nie jestem taka i on dobrze o tym wie, a to ze uprawiamy seks nie czyni mnie szmatą i nie oznacza ze każdemu wskakuje do łóżka

Twoja ocena, nie ma nic wspólnego z oceną reszty świata. Dajesz facetowi bez zobowiązań, więc jesteś DESPERATKĄ, której nie stać na normalnego partnera. Desperatkę można posuwać, ale nikt nie będzie budował z nią związku.

Jeśli On od początku chce Cię tylko pieprzyć, to nic nie zrobisz. Gdyby było inaczej, od dawna chciałby robić z Tobą wszystko.

Yhm czyli jeśli nie chciałam mieć faceta bo w życiu naprawdę przeszłam wiele z moim byłym i przestałam wierzyć w miłość do póki nie poznałam M. To znaczy ze mam nie uprawiac seksu do końca życia bo jestem desperatka ? Ciekawe podejście ale zmień lepiej dilera bo ten Cię w c***a robi

Nasze spotkania nie zawsze kończą się seksem rozmawiamy chodzimy do kina na imprezy spacer do centrum handlowego ostatnio nawet zabrał mnie nad morze na 3 dni było cudownie

Jestem dość porządnym facetem, ale nie kryształowym. Szanuję i jestem wierny kobiecie, którą kocham. Dawniej (gdy byłem sam) zdarzało mi się jednak spotykać z kobietami, które już pierwszej nocy udostępniały mi swoje ciało. Korzystałem z tego z powodów FIZJOLOGICZNYCH. Nigdy niczego im nie obiecywałem, ani nawet specjalnie ich nie komplementowałem. Byłem tylko zniesmaczony, gdy taka kobieta czekała na mnie, drzemiąc na wycieraczce, przed moimi drzwiami. Miłość to uczucie, a seks to fizjologia. Wspaniale, gdy seks jest częścią miłości, ale Ty na to szansy nie masz :(.

gość dziś ...Nasze spotkania nie zawsze kończą się seksem... x Właśnie wróciłem ze spaceru z moją suką. Mimo to, nie chcę budować z nią, poważnego związku :P

gość dziś ...To znaczy ze mam nie uprawiac seksu do końca życia bo jestem desperatka ?... x Przecież uprawiasz i nikt ci tego nie zabrania. Jesteś desperatką, bo uprawiasz seks dla samego seksu i szukasz uczucia u swojego żywego wibratora.

A kto powiedział że udostępniłam mu swoje ciało juz pierwszej nocy? ? Ludzie jest XXI wiek ... no tak ale gdybym była mu potrzebna tylko do seksu to nie traciłby czasu na spotkanie na którym go nie ma

on jest wolny? ile macie lat? ja tez tkwie w podobnym ukladzie.

Nie rozumiem co desperackiego jest w tym ze zakochałam się w nim to ze z nim sypiam czy jak bo dla mnie śmieszne jest Twoje podejście

Wolny jest.. ja 22 on 26

ja swojemu "koledze do seksu" powiedzialam co do niego czuje ale obrocil to w zart

gość dziś Desperacją jest uczucie wobec JEDYNEGO faceta, który okazuje ci sympatię. Ja również byłem miły dla kobiety, z której wdzięków NIEZOBOWIĄZUJĄCO korzystałem. A były to najwspanialsze wdzięki :D, jakie pode mną krzyczały :D. Gdy jednak straszyła mnie, że utopi się, gdy więcej nie umówię się na spotkanie, to jedyne, o czym myślałem, było pytanie: Tam chyba nie przepływa żadna rzeka :D ? Tyle samo znaczysz dla twojego żywego wibratora. Ps. Ja również, wziąłem ją kiedyś, na trzydniowy wyjazd w góry :D, ale pożałowałem :P, bo już pierwszego dnia, spotkałem tam dziewczynę, która mnie zafascynowała (z wzajemnością :) ).

Ty zdziro p********a!! :O jak ja nienawidze takich puszczalskich qrew!!!

Ale on nie jest jedynym facetem okazującym mi sympatię, jest jedynym z którym się spotykam proszę czytaj ze zrozumieniem ;) wypowiedzi niżej pozwól ze nie skomentuje

gość dziś Nie gniewaj się :) . Ja nie krytykuję twojego układu z tym facetem. Ja ci tylko usiłuję wytłumaczyć, jak facet taki układ postrzega. Nie życzę źle tej dziewczynie i nigdy nie życzyłem, ale gdy kiedyś spóźnił się jej okres, to nie myślałem nawet nad związkiem z nią, ale wybierałem solidne drzewo i mocny sznur :D. Wolałem to, niż spędzić życie z nią.

sonczony idiota. w pochwe jej wkladales ale odp za bachora juz sie bales. tak sie konczy bezmozgie *******ie.

gość dziś Nie boli cię ręka od trzepania :D ? Bo nagą kobitę, to tylko na ekranie oglądasz :D - prawiczku zazdrośniku :P.

Nie słuchaj tych debili którzy usiłują podnieść swoje żałosne ego. Będą się tu pastwili nad Tobą zamiast pomóc. Jestem dojrzała kobieta mogłabym być Twoja mama.. Nigdy nie bylam w takim układzie miałam w swoim życiu dwóch mężczyzn i z każdym z mich poważny związek. Jedno co Ci radzę musisz być dla mężczyzny tajemnica nie do końca odkryta karta.. Musisz mieć swój świat i to nie na pokaz lecz faktycznie. Nie opierają swojego szczęścia na mężczyźnie. Ty musisz się liczyć dla siebie samej. Jak to zrobisz to będziesz umiała kochać mądrze i bez lęku oddając kochanemu mężczyźnie wszystko co najlepsze. . Ale nigdy nie zapominając o sobie. On musi się starać a nie mieć na tacy.. co nie oznacza ze masx być królewna...

I pamiętaj o równowadze dajesz tyle ile otrzymujesz. Nie liczysz tego z ołówkiem w ręku.. to się czuję. W wyjątkowo głębokiej relacji dajesz wszystko nie patrząc na nic.. bo już wiesz że dostaniesz tyle a może i więcej. Głowa do góry jesteś na pewno mądra wrażliwa młoda kobieta. Gdybyvtak nie było nie byłoby teho tematu i zapytania.

Nie masz co się do niego porównywać bo niestety nie mój M gdy powiedziałam mu ze spóźnia mi się okres i chyba jestem w ciąży przytulił mnie i powiedział ze wszytko będzie dobrze po czym pobiegł po test i umówił mnie na wizytę ginekologiczna powiedział wtedy:chciałbym zapisać żonę na wizytę. .. gdy to powiedział łzy napłynęły ki do oczu kocham go naprawdę dlatego muszę mieć przemyślany plan działania żeby nie popełnić błędu i go nie stracić

Dziewczyny... czystosc, czystość i jeszcze raz czystość. Wtedy i facet będzie szanował Ciebie i siebie. A tak łudzisz się i liczysz na jego litość z łaski na ucieche. Pamiętajcie: Kiedy dziewczyna się sama nie szanuje, nikt jej nie uszanuje.

Kobieta która się nie szanuje ma co chwile innego partnera albo zdradza swojego faceta,ja jestem wolna i mam jednego partnera z którym uprawiam seks od 3 lat i dwoch miesięcy nie robie nic złego nikogo nie krzywdze a potrzeba seksu jest czymś naturalnym u ludzi nie wiem czy ludzie zazdroszczą czy naprawdę sobą tak mało inteligentni aby to zrozumieć

gość dziś Jak "przypadkiem" powołacie nowego człowieka na ten świat to oboje będziecie inaczej mówić Wtedy docenisz czystość i on również. Ale będzie za późno

Uważam ze dziecko nawet z wpadki jest wielkim szczęściem juz raz była taka sytuacja opisałam ja wyżej i zachwal się bardzo odpowiedzialnie wiem ze gdyby taka sytuacja miała miejsce może nie bylibyśmy razem ale na pewno nie zostawiłby mnie samej z tym

gość dziś Oj naiwna, naiwna, naiwna... Naprawdę dobrze się z tym czujesz? Oddajesz swoje całą siebie, cale swoje ciało za namiastkę i proteze miłości :o Naprawdę tak mało sie sama cenisz, że tak samą siebie nie szanujesz? Pdkładasz się facetowi na każde jego kiwnięcie bo Ci miękną przy nim kolana w zamian za nic? Za spacer ? Za wyjazd ? I to wszystko na Cię stać ?

Hahahhahahahahahaha... nie robie tego w zamian za wyjazdu spacery czy kolacje w restauracji stac mnie na wakacje i kolacjei nie jestem na każde jego skinienie...nie jestem naiwna wiem kiedy facet szanuje kobietę a kiedy nie... nie wiem czy jesteś facetem czy kobieta ale pragnę zaznaczyć że kobiety które mają faceta nawet tylko do seksu z czasem się zakochują a już napewno jeśli trwa to 3 lata, zazdrościsz mi ze mimo że nic poważnego nas nie łączy on traktuje mnie jak kobietę a nie jak Zdzire która przeleci i pojedzie do domu ? Nasza relacja taka nie jest nigdy nie pozwoliłaby sobie na takie traktowanie