Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie są minusy bycia singlem lub singielką? Pytam o minusy, bo plusy to znam.

Polecane posty

Gość gość

jak wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 137
jedyny minus , to brak kontaktu fizycznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to nie jest minus, bo z seksem można sobie poradzić ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 137
chodzi ci o to , żę można isc na prostytutki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trzeba odrazu na prostytutki, ale zarwac lkogos na jedna noc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- wracasz do pustego domu, nie masz się do kogo przytulić w nocy (ewentualnie do przypadkowo poznanej panny w klubie, ale to nie ma nic wspólnego z uczuciem, co najwyżej sam seks), - w późniejszym wieku brak znajomych bo zdecydowana większość ma rodziny i nie ma czasu na szlajanie się po klubach - brak towarzystwa na wyjazdy wakacyjne, gdy większość ludzi jest w parach - gdy zachorujesz nikt nie ugotuje Ci rosołku, chyba, że mamusia :) - brak możliwości pogadania przy obiedzie o tym jak minął Ci dzień oczywiście jak ktoś ma 22 lata i jest otwarty to te problemy go nie dotyczą, ale w wieku tych 35 lat w większości są nieuniknione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 28 lat jestem singielką i jest wspaniale, nie widzę żadnych minusów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 137
mam 28 lat jestem singielką i jest wspaniale, nie widzę żadnych minusów i nie masz ochoty usiąść facetowi na kolana? Dziwna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sin giel ka
- brak towarzystwa na wyjazd wakacyjny (znajomi pożenieni, a jechać z rodzinami z dziecmi na przyczepke- niefajnie) -żle się czujesz, jesteś chora- radz sobie sama -chcesz z kims pogadac- ok możesz zadzwonic do kolezanki, ale rozmowa sie zaraz urywa bo dziecko coś chce, mąż coś chce, pies nasrał na dywan itd -jak stracisz prace, to nie masz z czego się utrzymać jeśli bezrobocie trwa dłużej -nie masz dzieci(chyba że zostaniesz samotną mama ale wtedy jest naprawde cieżko) To tyle chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sin giel ka
Pisze z perspektywy osoby pare lat przed 40 stka, 22 - 28 singiel, na przykład to co innego.Ale pozniej tak to własnie wyglada.Sa tez plusy oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 137
bo według mnie to jedyny minus bycia singlem , że baba nie siedzi na kolanach CZyli jest to własnie brak kontaktu fizycznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech. To weź jakąś koleżankę po pijaku i Ci usiądzie na kolanach. Zadowolony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawik a poczytałeś chociaż w połowie te dłuższe wpisy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ogólnie minusem jest brak stałego towarzystwa. czasem chce się do kogoś odezwać a nie ma do kogo, albo coś opowiedzieć. dzwoni się wtedy do znajomych, ale oni mają swoje życie. Bycie SINGLEM to nie przypadek z losowania, tylko wybór. I jezeli ktoś nie chce się z nikim wiązać, to musi się najpierw czuć dobrze sam ze sobą i umieć ze sobą dobrze i ciekawie spędzac czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×