Jakie wykształcenie i pracę macie?

1. Jakie macie wykształcenie: średnie, wyższe licencjackie, inżynierskie, magisterskie itd? 2.Jesteście z niego zadowoleni? 3. Jaką macie pracę? (stanowisko,zarobki)

fajne prowo 6/10

1. zawodowe 2. w 100 procentach 3. pracuje jako ankieter

to nie jest prowo, po prostu mam wykształcenie licencjackie językowe, niedługo będę szukała pracy i zastanawiam się jakie mam możliwości oprócz szkół i ile mogłabym zarabiać. i chcę wiedzieć co inni sądzą o swoim wykształceniu, bo ja np jestem zadowolona, przerwałam magisterkę i choć rodzina mnie namawiała (w sensie rodzice, bo mąż mnie rozumie) i się obrażała to ja postąpiłam tak jak uważąłam biorąc pod uwagę obecną sytuację, plusy, minusy i moje marzenia,chęci i plany.

więc proszę o poważne potraktowanie i z góry dziękuję wszystkim za wypowiedzi :) jak możecie to piszcie też czy z pracy jesteście zadowoleni

Skończyłam prawo, pracuje w firmie windykacyjnej - nie jestem zadowolona

Ja Wyzsze licencjackie, maz wyzsze magisterskie ja pracuje w przedszkolu w Norwegi zarabiam 15000 zl, maz w aptece w Norwegii 20.000zl .bardzo zadowolona

jestem po szkole partyzanckiej. Zabijam windykatorów

"Ja Wyzsze licencjackie, maz wyzsze magisterskie ja pracuje w przedszkolu w Norwegi zarabiam 15000 zl, maz w aptece w Norwegii 20.000zl .bardzo zadowolona " nie mogliści znaleźć pracy w Polsce czy po prostu stwierdziliście że za granicą jednak będzie lepiej?

jak również bankierów, korporacyjne k***y, skorumpowanych polityków a najbliższe zlecenie mam na moteratornie. Jestem zadowolony. Ta praca mnie uszczęśliwia:)

pracuje charytatywnie:)

dobrze gameover tobie dziękuję już za wypowiedzi bo nic nie wnoszą ;)

twoim zdaniem

czego chcesz dowieść? korelacji między wykształceniem a zarobkami? nie ma takiej korelacji bo dzisiejsze kształcenie to śmiech na sali. Wyższa zawodówka to o studiach. Tak nie powinno być. Dlatego dołączam do swojej listy rektorów, dziekanów i innych płatnych specjalistów handlujących "prawdą"

? nie wiem o co ci chodzi.... niczego nie chce dowieść, jestem ciekawa jakie wykształcenie mają inni, czy po latach nie żałują czegoś i jaką mają pracę, bo stoje przed ważnymi decyzjami. więc zapraszam innych jeszcze do wypowiedzi :)

Ja pracowalam w zlobku w Warszawie , a maz jest obcokrajowcem i w Pl pomimo wyksztalcenia nie latwo bylo mu znalezc dobra prace, pracowal w hurtowni jako magazynier a jednoczesnie ksiegowy wiec postanowil wyjechac .

Bardzo jestem ciekawa tych zarobków 15000 i 20000 -chyba snisz ze tyle zarabianie. Nawet w Norwegii to niemożliwe. ....

nie jesteś ciekawa jakie mają wykształcenie tylko ile im sie za jego posiadanie płaci. to różnica. Jakby ci napisali, że za robienie głupich min (nauka trwa 4 lata) można zarobić 6 tysięcy to byś poleciała ćwiczyć przed lustrem

krótko mówiąc nie chodzi o naukę tylko o cwaniactwo, którym wykazałaś się podejmując studia na kierunku, który wg ciebie będzie sowicie opłacany po studiach. Widziałaś kiedyś żeby nauka rozwijała się dzięki cwaniakom? Nie. I dlatego musimy bulić za patenty. bo banda debili, która wypuszczają z naszych uczelni nie potrafiłaby nawet opracować projektu sznurowadła już nie mówiąc o metodach jego wiązania

Średnie zawodowe Własna działalność w trzech niepowiązanych ze sobą branżach, a zarobki, to moja osobista sprawa.

i jeszcze sie dopytują ile można za sam fakt bycia "wykształconym" zarobić. Otóz za to nic ci nie dadzą. Musisz podjąć pracę (jak znam życie to będzie to nikomu niepotrzebny wakat biurowy). Płace nijak sie mają do wykształcenia. teoretycznie powinien o tym decydować rynek pracy. ale teorii daleko do realizacji

W Norwegi to nawet zwykla sprzataczka zarabia minimalnie 160 koron za godzine to jest 80 zl, inne zarobki inne wydatki np, wynajecie kawalerki to koszt 5 tys zl, a kupno takiej kawalerki to ponad 2 miliony, moja znajoma pracuje jako sprzataczka u rodziny norweskiej to placa jej 250 koron za godz, czyli 125zl /godz

Gameover ale się ciskasz :) Nie znasz mnie i nie wiesz w ogóle o czym myślę, a się rzucasz. Zadałam zwykłe pytania, kto nie chce nie musi odpowiadać, a jak ktoś odpowie na pyt (na poważnie) to będę wdzięczna. Po co snujesz jakieś domysły i na mnie najeżdżasz? W tej chwili, to zaśmiecasz temat. Chyba bardzo ci się nudzi i jesteś czymś sfrustrowany, że tak atakujesz. Pozdrawiam i życzę, więcej luzu ;), ale na twoje posty już nie będę odpowiadała, bo nie widzę w tym sensu.

założe sie, że nie widzisz sensu prawie w niczym

Meza kolega jezdzi na smieciarce i zarabia tyle samo co on a pracuje mniej godz, w Norwegi jest drogie zycie wiec musza byc wysokie zarobki, tu chleb kosztuje 15 zl, mleko 8zl, jajka 6 szt 20zl, zwykla czekolada 16zl, bilet jednorazowy 15zl od 1 lutego drozeje, a bilet miesieczny 320zl i jeszcze podrozeje

Właśnie, nie ma co przeliczać i nie dowierzać, bo przecież za granicą życie jest droższe, więc nie dziwię się że zarobki są taki wysokie ,chociaż na pewno życie i tak mają tam lepsze pod względem finansowym :)

UP

czy to prawda, że w Norwegii wynająć kawalerkę za 5 tys. to tak jak wynająć kawalerkę w Polsce za 400zł ?

Właściciel 2 firm, informatycznej i budowlanej. Dochód miesięczny 60 tys. złotych, bardzo zadowolony.

ta co w przedszkolu w Norge pracuje, ciekawe w jakim przedszkolu zarabiasz 15.000 zlotych? chyba Ci sie pomylilo z koronami norweskimi albo bez odliczenia podatku, po podatku to ci 15.000 zostanie ale koron a nie zlotowek