Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdolowany bvlazej

jestem facetem, lat 31, nie wyszalalem sie w mlodosci i strasznie zaluje

Polecane posty

Gość zdolowany bvlazej

tyle czasu bylem sam, brak kobiety, brak zadowolajacego zycia towarzyskiego, sylwestry samemu, impreza b. rzadko, brak randke, podrozy ze znajomymi po polsce i europie teraz chcialbym to nadrobic ale juz za pozno na takie beztroskie zycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no kolego...
31 lat to najlepszy wiek , jakie za późno ? co ty staruch jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowany bvlazej
ale jak mam to nadrobić , dalej nie mam znajomych , jestem bezrobotny i mieszkam z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.owszem
nie jest za późno. pomyśl, z innej perspektywy: jako czterdziestolatek możesz usiąść i pomyśleć, że nareszcie spełniłeś marzenia, albo zacząć żałować, że nie zacząłeś tego robić jak sobie to uświadomiłeś w wieku 31 lat :) nie myśl o tym, co straciłeś, myśl co możesz jeszcze w życiu zyskać. jestem na tym samym etapie myślenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SexyDziewczynaaaa26
a ja jestem kobietą, mam 26 lat i jest na mnie za pózno-teraz szaleją tylko nastolatki i pokazują ciała na imprezach, pójdę na dyskotekę i czuje się jak w przedszkolu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
a co by ci to dało gdybys sie wyszalał ? I tak po smierci traci sie swiadomosc wiec ludzie nie pamietają co robili w życiu ... Nie ma znaczenia czy sie wyszalałes czy nie , bo i tak po smierci rozpłyniesz sie w nicość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
boga nie ma . Smierc to stan podobny przed narodzinami . pamietasz co robiłes przed narodzinami ? Tak samo bedzie po smierci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
po smierci zostanie z twojego mozgu tylko pokarm dla robakow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
w sumie mój mózg już jest pokarmem dla robaków :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wierzę w Boga. Zawsze można sobie poszaleć. Jeżeli nie chcesz iść na disco bo tam same dzieciaki, to idź do kina na jakiś horror.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
ja nie wierze . bog nie istnieje . Nie ma na to dowodów ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowany bvlazej
nie wiem czemu sie ktos podszyl prace mam od lipca, od 3 lat mieszkam sam znajomych faktycznie malo, czasem na piwo wyjde z kims, ale brak szalenstwa, spontanicznosci, podrozy, glebokich przyjazni brak tez kobiety ogolnie to wiem, ze teraz powinienem byc rozwazny i odpowiedzialny i wlasnie taki jestem, a czas na beztroske byl na studiach albo majac lat 24-25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.owszem
haha to, że nie ma dowodów na istnienie jest najlepszym dowodem na to, że Coś tam jednak jest ;) że musi istnieć jakaś wyższa siła, której nie da się ogarnąć i zdefiniować ograniczonym, niedoskonałym umysłem człowieka. oraz fakt iż nie da się znaleźć dowodów na Jego nieistnienie. a zresztą - nie mam na szczęście ciśnienia na przekonywanie kogoś o zdefiniowanym światopoglądzie, nie mam ciśnienia na przekonywanie kogokolwiek. mi jest 100razy lepiej z Nim teraz, niż było bez Niego i to dla mnie wystarczający dowód na istnienie Kogoś/Czegoś ponad nami- ludźmi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
zreszta frajerzy zawsze w cos wierzą bo chcą miec nadzieje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
ja wierzę w drugą irlandię :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.owszem
a tam jak frajerstwo ma polegać na tym, że dostaję to o co proszę, że z każdym dniem żyje mi się coraz lepiej, to tak - jestem i chce być frajerem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no kolego...
"frajerzy w cos wierzą " :D :D no po doborze słów widac żeś gówniarz jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
normalny człowiek nie wierzy w nic . Tylko frajerzy zyją nadzieją .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no kolego...
:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.owszem
a jak mi się przedmiot tej nadziei materializuje, to chyba nie jest źle, co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradniajp
Jeżeli macie jakiś poważny problem dotyczący Twojego życia lub życia Twoich bliskich pisz do nowego psychologa z krótkim stażem ale znającym problemy niemal każdego człowieka. Prada nic nie kosztuje. Wszystkie porady jakie są kierowane do niego są poważnymi problemami sam się przekonałem jak miałem kłopot z alkoholem. Pomaga z dobroci serca nie chce wynagrodzenia wystarczy mu dobre słowo dziękuje. adres e-mail do niego to poradniapj@wp.pl nie czekaj tylko pisz przekonasz się że pomoże a gdy ty się przekonasz namów kolejną osobę na internetową wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie zgodze
teraz zbyt pozno na szalenstwa, jak masz 31 lat zgadzam sie, w tym wieku to raczej rodzina, i to prawie ostatni dzwonek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sporo facetow ma takie przemyslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×