Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w zaawansowanej ciąży a nikt nie ustąpił mi miejsca

Polecane posty

Gość gość

Jestem w zaawansowanej ciąży, musiałam dziś jechać komunikacja miejska do lekarza, weszłam do autobusu no i oczywiście nikt mi miejsca nie ustąpił, ale ok byłam w stanie stać. Złapaly mnie skurcze, zapytałam czy ktoś może mi ustąpić miejsca bo mam skurcze i nie dam rade stać. I wiecie co? Raptem wszyscy odwrócili głowy, Panie zaczęły czegoś szukać w torebkach lub rozmawiać przez telefon. Jakiś staruszek się nade mną zlitowal i mi pomógł. .. tracę wiarę w ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy też mialyscie takie sytuacje w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdarzało się. Pamietam, jak jechałam tramwajem i wszystkie miejsca siedzace były zejete, tylko ja jedna stałam, wiec było mnie i mój brzuch dobrze widać, ale nikt nie ustąpił. Pamietam tez jak w zatłoczonym tramwaju ruszyłam do jedynego wolnego miejsca, a równoczesnie ze mna kobieta w sile wieku - była szybsza, a ja potem stałam w tym ścisku. zycie to nie bajka, Autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem warto zamowic taksowke.Wlasnie po to by nie jezdzic z takimi burakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w koncu nikt nie ustapil ci czy jednak ktos pomogl ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że masz jakąś chorobę otworu gębowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W gebie miałam kebaba którego żułam od 20 minut:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest. Bardzo miła sytuacja z dziś. Byłam zrobić wyniki, oczywiście kolejka. Grzecznie zapytałam kto ostatni i usiadłam. Niespodzianka była taka, że młoda dziewczyna, która miała akurat wejść powiedziała głośno: pani jest w ciąży, proszę bez kolejki, ja poczekam. Zapadła cisza. Powiedziałam że nie trzeba, a l e ona powiedziała)nalegam żeby pani weszła. To było bardzo miłe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie ze niektórzy jednak umieją się zachować :) tak, dopiero gdy byłam skłonna usiąść na podłodze pan mi pomógł. Prosiłam aby ktoś mi pomógł bo mam skurcze, ale najwidoczniej ludzi mało obchodzą inni. Następnym razem napewno pojadę taksowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×