kazdy facet zdradza niestety

Nie ma sensu sie starac, walczyc, poswiecac...i tak kazdy ma instynkt zdobywcy i musi polowac na swoje zdobycze.A ci ktorzy moze nie maja odwagi na zdrade czysto fizyczna skusza sie na flirtowanie badz romans emocjonalny.Kobieta sie poswieca, nosi jego dzieci pod sercem,dba martwi sie, nawet jak jestes najpiekniejsza seksi laska to i tak nic nie da.Taka ich popieprzona natura.To niesprawiedliwe.A pozniej taki ogier gdzies chetnie by wrócił do domku gdzie czeka pyszny obiad i pachnące ciasto...facet jest na tyle ograniczony umyslowo ze uczucia wyzsze to niestety dla nich za wysokie buty.Aha zapomnialam nieee dopiero jak sie ich kopnie w d**e to placz chociaz to nie jest zaden placz z milosci to tylko poczucie straty i niesmak ze to nie on rzuca...hahhaha meskie ptasie mozdzki.Poniekad ciesze sie jestem kobietą tylko co mi z tego jak normalnych facetow nie ma.Kij z wami pustaki !!!

a co powiesz jak nie ma kogo zdradzać??

Przecież kobiety też zdradzają.... i to nawet czasami częściej niż mężczyźni... Polecam http://www.zniczepromo.com.pl/

Biję brawo autorko i zgadzam się z Tobą w 100%.s

Moze ktos jeszcze sie wypowie?

biedne cierpiętnice. chcecie po medalu za wasze poświęcenie frustratki?

jego problem bo przeciez nie twoj stopka: denominacja rubla kto za a kto przeciw?

Choćby pisac cały czas to i tak tego nikt nie zmieni niestety. Trzeba się z tym pogodzic. A moze zagadac do któregoś faceta z chłopaków do wziecia? Moze oni będą wierni? Oni szukają i nie moze im się trafic jakas laska?

moim zdaniem jakaś wina leży po stronie kobiet.Utopią jest myśleć że kobiety są lojalne wobec innych kobiet, tak po prostu. Facet zdradza jedną z drugą, ta druga nie ma problemu ze jest ta pierwsza:-) brak kręgosłupa moralno-etycznego u obojga równa się zdrada. Co zrobiłby facet gdyby spotkał się z odmową, wyśmianiem, upokorzeniem ze strony kobiety na którą się ślini? jednak marne szans na to by przynajmniej większość kobiet gardziłaby kontaktem fizycznym z żonatym. Albo chcą kasy albo szczęścia pomimo tego że kosztem innej kobiety, albo rozrywki albo dowartościowania. Czynnik ludzki jest nie do opanowania przez czyste reguły gry dlatego czasem okazja czyni złodzieja a czasem brak elementarnych zasad. Najpierw rozwód potem zobaczymy i właśnie to zobaczymy nie jest warte czasu i czegokolwiek dlatego facet zawsze będzie miał komu wsadzić jak nie za kasę to za miłe słówka i tzw. kawkę

wina zdrady leży po obu stronach czegoś zabrakło w związku że on czy ona szukają na zewnątrz przecież się kochają czasem jest tak zwana ciekawość jak ona się kocha czy on i zaczynają myśleć przechodzą do czynu a potem płacz co ja zrobiłem zrobiłam w cale tak fajnie nie było i to co dobre w naszym związku też tracimy z uwagi na zdradę. Morał taki nie szukajmy czegoś co mamy w domu:)

skoro tak twierdzisz ok pralka w kuchni czy w lazience? :P, :P, :P

W salonie!!!

Znów idiotko założyłaś ten głupi temat, że każdy facet zdradza? Zdradza tylko taka patologia jak ty. Wbij sobie to do pustego łba, wywłoko

A tak najkrócej mówiąc to same zawsze i wszędzie w ogromnym % tworzycie Sodomie i Gomorie a jak bida się pojawia to rozpacz wielka i rwanie włosów łonowych.A co nie dziwicie się, że ktoś prawiczek że jeszcze czegoś nie spróbował żadnych zasad moralnych! żadnych ! Dosłownie i w przenośni.To macie na okrągło biczyk z goowna na własny tyłek i całą plejadę niepożądanych zachowań które notabene wywołują wielkie zdziwienie i żal .Nieuzasadniony bo kto sieje to i zbiera HA HA HA HA HA!!!

z kims ci faceci zdradzaja te swoje kobiety wiec co,faceci tylko winni?suka nie da-pies nie weznie.Nie uogolniaj,bo sa faceci,ktorzy nie zdradzaja,sa zdradzani wiec..

jak sobie bierzesz takiego, który kręgosłup moralny ma w f/i/u/c/i/e/ to co się dziwić - taki jest wyzwolony od stereotypów że własną żonę zdradza... współczuje bo co innego mam zrobić - a zwalanie winy na inne kobiety jest śmieszne jak nie będzie chciał to nie zdradzi i tyle.