Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maoikopoi

kiedy mozna zrobic badanie krwi, aby sprawdzic czy jest sie w ciazy?????????????

Polecane posty

Gość maoikopoi

jak wyzej ile dni tzeba odczekac od stosunku i u jakiego lekarza? to normalne badanie krwi? wyjasnijscie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy kiedy ten stosunek :) generalnie beta może się pokazać już ok. 10 dni po zapłodnieniu, ale jak wyjdzie np. 3, to i tak nie będziesz wiedziała, czy jesteś w ciąży, bo norma to zdaje się 5. możesz pójść na badanie w dniu miesiączki lub trochę przed - powinno już być wiarygodne. no i 100% pewności :) idzie się do laboratorium i mówi, że chce się zrobić badanie poziomu beta hcg - nie potrzeba skierowania od lekarza. ja płaciłam za badanie 40 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz, kiedy mniej więcej miałaś owulację? bo to najważniejsze i może Cię uspokoi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to za wcześnie - taka zapłodniona komórka jajowa wędruje jeszcze ok tygodnia przez jajowód i dopiero się wtedy zagnieżdża. ale nie martw się - ja starałam się z mężem o dziecko dłuższy czas, rzecz jasna w dni płodne, i dopiero teraz nam się udało, więc to nie tak prosto zajść :) test ciążowy to dopiero w terminie miesiączki mniej więcej, wcześniej może też wyjść fałszywie negatywny. a nie myślałaś, żeby iść do gina po 'pigułkę po'? trzeba ją przyjąć do 72 godzin po pechowym stosunku. czy teraz już za późno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maoikopoi
mielismy prezerwatywe i nie doszedl we mnie, ale w miedzy czasie 'bawilismy sie' tak.. on mi ręką, ja jemu. :( boje sie ze to sie moglo jakos przenieść.. o Boże, nie wiem co ze soba zrobic. strasznie wariuje. dzis na pigulke niby jeszcze bylby czas, ale to juz koncowka, do tego nie mialabym za bardzo skad jej wziac. :( przepraszam, ze piszę tak chaotycznie ale ta sytuacja mnie przerasta a no i gratuluje zajscia:) ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! JA mam pytanie, szaleję, nie wiem do kogo zwrócić się, schizy jakieś mam. Mam 35 lat i 1 dziecko z trudnej ciąży, ale zdrowe dzięki Bogu. Miesiączka spóżnia się 3 tydzień, współżyłam z mężem 2 dni po ostatniej miesiączce, więc teoretycznie w dni niepłodne. Moje miesiączki nie są podręcznikowe, ostatnio m-c wypadł, zrobiłam wtedy 3 testy i wyszły negatywnie. Więc do meritum: współżyłam jak wspomniałam 2 dni po miesiączce, stosunek był przerywany, dzień wcześniej testem owulacyjnym sprawdzałam płodność i okazało się, że płodności brak. U lekarza byłam w sumie w dniu spodziewanej miesiączki, więc 3 tyg. od współżycia, ciąży nie zauważyła. Mi nasuwa się pytanie czy faktycznie ciąży brak, myślę, że lekarz nie powinien się pomylić, testu nie kupowalam, bo nie wiem czy jest sens robienia go, żadnych podstaw nie ma. Dostałam proverę na wywołanie okresu , do soboty mam zużyć i czekać. Pomocy, bo zwariuję, a tabletki anty odpadają z uwago na ciśnienie. Teraz zażywając te na wywołanie czuję się fatalnie, ciśnienie skacze jak szalone. Co myślicie Kochane? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee, nic się nie przeniosło, nie martw się :) plemniki bardzo szybko wysychają poza organizmem. ale jak jesteś panikara, to idź do ginekologa po pigułki i będziesz miała święty spokój. ja brałam 10 lat i było ok. i po ciąży znowu pewnie zacznę brać. idź jeszcze przed okresem, to rozwieje te wątpliwości, które masz teraz, a dodatkowo pierwsze opakowanie pigułek zaczyna się brać pierwszego dnia miesiączki, więc w sam raz :) seks w takim strachu, jak masz teraz, to nic przyjemnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno powiedzieć
nie wiem jak ty ale ja około 10 dnia cyklu mam już śluz płodny pytanie nie do nas ale do gina zrób test w terminie miesiaczki i nei męcz forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie mogę brać przez to ciśnienie szalone. Nie robilam nawet testu sikanego, trochę ze strachu w nadziei, że ciąży brak. Gin chyba by już zauważył powiększoną macicę w razie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maoikopoi
XliloX - Dziękuje za to co piszesz. Ja tak mam od kiedy pamiętam, taki stres... żeby teraz tylko nic nie było to zaczne brac tabletki. Myślisz, że to mało prawdobodobne zebym zaszla w ciaze? teraz najgorsze to czekanie.. okres powinnam dostac dopiero za jakies 2 tygodnie takze jeszcze sie postresuje. Już mam takie myśli, że szok.. ze jakos na palcu moze cos mial i to przeniosł czy coś, czy nawet ze jakos samo to sie we mnie 'wtarło' wiem ze to glupie.. ale co poradzic. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonlight, chyba jeszcze trochę wcześnie by było na to. a drugiego dziecka wcale nie planujesz czy jeszcze za wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie planuję, ciąża była trudna, końcówka w szpitalu. Lekarz odradzał drugie dziecko, dlatego testy owulacyjne robię przed stosunkiem, żałuję, że prezerwatywy nie zalożyliśmy, ale sugerowałam się tym cholernym testem i tym, że po @ dni są niepłodne. Stosunek przerywany to nie metoda wiem. Kurczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maoikopoi, to skoro masz jeszcze 2 tygodnie do okresu, a pechowy stosunek był tydzień temu, to chyba nie miałaś jeszcze dni płodnych, chyba że masz bardzo długie cykle? wejdż sobie w ten link i kalendarz policzy za Ciebie http://piekielko.info/kalendarzyk/ i daj znać co tam ci wyszło :) a co do panikowania - ja też tak miałam, nawet przy pigułkach przez pierwszy miesiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maoikopoi
To było 4 dni temu. a Okes powinnam dostac jakos koło 12... czyli wychodzi ze no były płodne. ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xlilox weszłam na ten kalendarzyk, średnio podałam 35 dni cyklu i wychodzi jak byk, że niepłodne wtedy były, zwariuję kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maoikopoi
mam nadzieje, ze wszystko skonczy sie dobrze.... tylko jak ja wytrzymam do czasu tej miesiaczki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to moonlight faktycznie współczuję trudności, ale dwa dni po okresie to powinien być luz, zwłaszcza jak test owu wyszedł negatywny :) lekarz na prawdę nie może Ci zaproponować żadnej antykoncepcji farmakologicznej? kurczę, bo nerwicy dostaniesz jak tak będzie dalej. no a przerywany - hmmm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NA wyregulowanie dał mi plastry, miałam przykleić w pierwszym dniu miesiączki, a @ brak skubanej. Gdzieś czytałam, że jeśli płodny śluz zauważy się to ciąży brak, miałam jakieś 2 tyg temu takowy, ale nie wiem czy wierzyć. Nie wiem jak to będzie po plastrach, mam monitorować ciśnienie, ale... poczytalam ulotkę i plastry działają do 80kg masy ciała, a ja duża dziołcha jestem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maoikopoi, wytrzymasz! mówię Ci, idź do gina, powiedz co Cię martwi teraz i że chciałabyś zacząć brać na przykład pigułki, ale niech Ci może też opowie o innych środkach - plastrach, zastrzykach? powinien Ci też zlecić badania krwi, bo nie dla każdego antykoncepcja farmakologiczna jest wskazana - np. moonlight o tym pisze. no i zawsze jest kwestia kosztów, bo to różnie kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maoikopoi
pójde napewno, ale najpierw chcialabym zeby to sie teraz wyjasnilo. Może zaczekam na okres (o Boze! zeby był) i wtedy dopiero się wybiorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonlight, ja tam śluzom nie bardzo ufam :) a w plastrach przecież też są hormony, to nie będą Ci szkodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maoikopoi
a jeszcze powiedz mi co o tym myslisz (wiem, ze to wyda Ci sie pewnie glupie ale jestam w takim stresie ze wszystko mi do glowy przychodzi). jakby mial cos na palcu i by to przeniosl do mnie to chyba palcem by tak gleboko nie siegnal? czy wystarczyloby to? sama niewiem. i jeszcze ta prezerwatywa, nie pekla ani dziurawa nie bylA.. hmm tak mysle, ale takie shizy.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maoikopoi, tylko znajdź dobrego, życzliwego gina. ja kiedyś trafiłam na taką babę, że z wielką łaską przepisała mi pigułki i zaczęła truć o ich szkodliwości i że metody naturalne są bardzo skuteczne. nie wiem, jaki masz pogląd i przekonania, ale metody naturalne to dla mnie nie jest antykoncepcja, a już na pewno nie - skuteczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie myślę, że gin był zauważyła jakieś oznaki ciąży, nie zapisywałaby tabl. na wywołanie, mogłyby zaszkodzić płodowi czytalam na ulotce, więc chyba tak bezmyślnie by nie zapisała, co? ;( Oszaleć można :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonlight, na pewno by nie zapisała, nie martw się kobieto tyle :) czekaj na okres i przyklej plaster. ciśnienie to Ci dopiero pewnie teraz skacze z tego stresu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż się boję zmierzyć, ale z 250/200 mam z nerwów, a męża rozszarpałąbym na strzępy, już mu nie dam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha, no jest to jakaś metoda antykoncepcji - całkowita wstrzemięźliwość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej pewna! I to czeka mojego męża w najbliższym czasie, za dużo mnie to nerwów kosztuje, mogę go pocieszyć bezstosunkwo jedynie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maoikopoi
XliloX napisz, prosze co myslisz o tym co napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×