Kolezanka chce mnie zaprosic do siebie na dzialke na grilla z nocowaniem ale...

...ale ja wiem ze ona lubi dziewczyny. Wiem nie tylko z plotek ale sama ja kiedys zapytalam i potwierdzila. Nie mam nic do niej a i ona nic do mnie bo na szczescie nigdy nie probowala czegos kombinowac w stosunku do mnie. Dzisiaj jednak nieoczekiwanie zaproponowala mi bysmy w nastepny weekend we dwie urzadzily sobie grilla u niej na dzialce i przenocowaly w domku letniskowym. Fajna perspektywa ale czy jej chodzi naprawde tylko o grilla? Nie wiem - isc czy nie isc? Co byscie zrobily na moim miejscu?

Idź, no przecież Cię nie zgwałci, bo nie ma czym, jak nawet ją poniesie i będzie Cię podrywać to powiesz, że nie czujesz tematu i tyle.

Oczywiście, że provo. Kto robi grila latem?