Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość m4t5

kolezanka zachowuje się jak dziewczyna albo narzeczona!

Polecane posty

Gość m4t5

jestem w rozsypce normalnie. laske poznałem w liceum. z początku mnie zupełnie olewała, ja ją też. potem w ostatnim roku coś jej się zmieniło. zaczęliśmy gadać ze sobą, a ona zaczęła przychodzić do mnie do domu. wyznam, ze jestem prawiczkiem i nigdy dziewczyny nie przychodziły do mnie do domu (nie licząc sytuacji, typu pożyczenie zeszytu itp.)no wiec było mi miło. myślałem, ze leci na mnie, zwłaszcza, ze zachowywała się tak nieraz kokieteryjnie. zacząłem więc na to trochę odpowiadać i ktoś by pomysłał, że może jesteśmy parą. jednak między nami NIGDY DO NICZEGO NIE DOSZŁO - żeby ktoś nie pomyślał, że uprawiam z nią sex. mówi się ze to facet powinien zrobić pierwszy krok, ale nigdy nic nie mówiła, ze mnie kocha, a ja na to czekałem. nie potrafię dobierać się do panienki jeśli nie wiem na czym stoję. w tym samym czasie dowiedziałem się, ze spała z kolegą... wnioskowałem, ze na pewno mnie nie kocha i teraz da mi spokój. a ona dalej przychodziła do mnie i zachowywała się jak przedtem. zawsze miałem powodzenie i laski się mną interesowały. więc byłem pewny, ze ona chce mi wskoczyć do wyra i się to w końcu tak skonczy. ale nie. sam nie wiem co o tym myśleć. to trwa od lat. nie umiem jej wywalić za drzwi i po prostu zakończyć znajomości. zbyt wiele nas łączy. doszły studia a teraz razem pracujemy nad róznymi projektami... może ma taki sposób bycia i już a ja się zastanawiam. czasami my faceci gubimy się w takich rzeczach. ale i tak mam wrazenie, że ona przegina. prowokuje mnie przy innych dziewczynach i tak to wychodzi jakoś głupio potem. dodam, że nie miałem dziewczyny dłużej od czasu gdy się poznaliśmy. ona jest jak bluszcz... niestety, pokapowałem o tym trochę za poźno. nie mogę uwierzyć, ze to właśnie przez nią prawdopodobnie nie mam dziewczyny!!! ona blokuje inne laski przy mnie... często przebywam z nią i ona wtedy zaczyna się tak zachowywać jak moja dziewczyna - całuje mnie i przytula. nie odpychałem jej nigdy, bo wydawało mi się to niewinne .nie na tyle by kogoś zniechęcić do mnie. ale teraz zaczynam widzieć jaki byłem naiwny... narzuciła mi się - wykorzystała to, ze czułem się samotny i nie miałem innej przyjaciółki ani przyjaciela (faceci mnie nie lubią bo podobno jestem zbyt przystojny a dziewczyny zawsze chciały tylko seksu ode mnie, nigdy samej przyjaźni - dlatego mnie zaintrygowała swoim zachowaniem). mam wrażenie, jakby chciała się przespać ze mną ale nie mogła z jakiegoś powodu. niby mnie nie kocha, ale jest zazdrosna o mnie, bo wiem, że gada róznym laskom rozne rzeczy o mnie by je zniechęcić. że podobno dotrzeć do mnie to droga krzyżowa itd. albo, ze mam dziewczynę. ona miewa facetów ale na stałe nikt jej nie chce. na koniec coś co mnie naprawdę ''obudziło'' - ona miała kiedyś przyjaciółkę kasię. swojego czasu dość często się widywaliśmy z tą kasią. w pewnym momencie zauważyłem wyraźnie, że kaśka jest zakochana we mnie po uszy. poprosiłem mą koleżanke o jakiś kontakt z nią, chciałem się spotkać, pogadać... ona coś wymyśliła (nawet nie wiem czy to prawda) i natychmiast zerwała z tą kasią kontakt!!! nie wiem co jej powiedziała, ale teraz jak szukałem kasi w jej FB to nie znalazłem. mniemam, że zadbała o to. znamy razem kupę dziewczyn, nawet piękniejszych i czemu akurat ta kaśka? nie wiem jak się nazywa, nie wiem gdzie jej szukać. masakra. chyba jej już więcej nie zobaczę, chyba, ze jakiś cud. zaczynam się obawiać mojej "narzeczonej"... facetowi można dać po mordzie, a z nią co mam robić? zemsta nie jest w moim stylu. probowałem porozmawiać. ale straszna z niej manipulantka. nie da się jej nic powiedzieć, szczerze pogadać. zawsze odwraca kota ogonem. i podobno wcale nie przykleiła się do mnie bo jej się podobam, tylko dlatego, ze mam kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z Ciebie za facet, ze nie umiesz dać jej do zrozumienia, ze przegina? Jak Cie caluje przy innych ladkach to ja odepchnij i powiedz cos w stylu "hola hola, bo jeszcze ktos pomyśli, ze jestesmy parą" i uśmiechnij sie do reszty koleżanek, jak ja tak kilka razy skompromitujesz to szybko się odczepi a przynajmniej przestanie sie kleić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joseffine
Bez wątpienia jest w tobie zakochana i nie chodzi jej o seks tylko o związek. Albo będziecie razem albo musisz jej wyjaśnić, że nie może się tak zachowywać bo cię blokuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska się w Tobie zakochała, ale ma za dużo kompleksów, żeby uwierzyć, że moglibyście być razem. Boi się odtrącenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też miałam podobną sytuacje (teraz już nie) debil ubzdurał sobie że ma jakieś prawa do mnie a ja z nim w żadnym związku nie byłam nic mi nie deklarował .... co było a nie jest nie wpisuje się w rejestr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ona wcale od ciebie nie odstrasza ludzi. Możesz sam być np. zbyt brzydki i tak czy siak, by cię olały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest w tobie zakochana tylko czeka aż ty to zaproponujesz żeby nie było potem niezręcznie że jesteś p*zda a nie skoczek. Typowy przypadek friendzone, tyle że laski po czasie zapominają po co zaczynały ten friendzone i zostają prawdziwymi przyjaciółkami. Miliony osób liczą na ciebie, pokonaj friendzone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ona wcale od ciebie nie odstrasza ludzi. Możesz sam być np. zbyt brzydki i tak czy siak, by cię olały. x Olewają cię tylko w jej towarzystwie czy ZAWSZE? Jeżeli zawsze to nie szukaj winy w koleżance, tylko np. przejrzyj się w lustrze, oceń swój charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie daj się uwieść hetero zboczonej dziwce. to moherowa agentka jest! homofobka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z 11.57

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź ją pomału od siebie odsuń. Bo tyle lat jakiejś chorej znajomości, to przecież ona musi być nieźle zryta i toksyczna, co sam już powoli zauważasz. Przede wszystkim nie pozwól by się do Ciebie kleiła i całowała przy wszystkich. Weź ją odsuń i powiedz głośno, że jeszcze póki co to takich praw nie dostała, czy co tam uważasz, ale niech to inni słyszą. Ona może rozpuszczać różne ploty ale ludzie zobaczą coś innego i to im nie będzie grało. Nie wpuszczaj jej do domu, ogranicz przyjścia. Mów że Cię nie ma, że jesteś zajęty, wyjechałeś, no cokolwiek, ale niech nie przychodzi. Widocznie masz cerbera od lat i dość długo trwało zanim się zaczynasz budzić. Taki piesek ogrodnika. Sam nie zje i drugiemu nie da. Inny szybko by się z nią rozprawił, bo dla większości facetów było by jasne, że jak laska sama do domu mu włazi, to pcha się i do łóżka i szybko by ją tam zaciągnął. Ona widać lubi gierki i bawi ją Twoja niewiedza, czy też niezdecydowanie. Widzi że chciał byś i boisz się. Szlag ją wie co jeszcze kombinuje. Daj sobie z nią spokój. Przyjaciółka z niej żadna. Olej, odseparuj się i rozejrzyj za tą Kaśką. Głowę dam, że coś jej innego powiedziała, albo wcale. Popatrz na Fc po jej znajomych, czy ktoś tej Kaśki nie ma, ale równie dobrze ona może nie mieć zdjęcia, albo mieć inne. Nieźle Cię omotała ta pseudo koleżanka, tak, żeby inna już nie miała szans. Jak chorym trzeba być na umyśle? Toż to jakaś psychopatka, a nie, sorry, socjopatka raczej, bo robi to wszystko z pełną premedytacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z pierwsze 11.57 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4t5
nie daj się uwieść hetero zboczonej dziwce. to moherowa agentka jest! homofobka! noooo ona jest taka. xd jak ją trochę poznałem to się wydało. w ogóle to leci na kasę. niestety dla mnie bardzo ważna jest więź duchowa i chciałbym też mieć fajny seksik, a ona mi tego jak widać nie umie dać. no odepchnąc ją powinienem juz dawno... tylko że na początku nie wiedziałem o co jej chodzi a chciałem żeby to się jakośrozwinęło. no i tak czekałem, czekałem... jak frajer jakiś. x Olewają cię tylko w jej towarzystwie czy ZAWSZE? Jeżeli zawsze to nie szukaj winy w koleżance, tylko np. przejrzyj się w lustrze, oceń swój charakter. nie zawsze olewają. czasem się nawet przyłączają. xd nieraz jak się żegnam z koleżankami to się lepią do mnie wszystkie i ona też. a jak nie jestem w jej towarzystwie to czuję zainteresowanie innych lasek, tylko nie każda ma taką odwagę, zeby się tak bezczelnie przyczepiać od razu. szanuję te które mają swoją dumę i umieją trzymać się pewnych zasad, granic. cholera. mam nauczkę z tą koleżanką. teraz się k***a boję cokolwiek zaczynać z dziewczynami, boje się bluszczy.musze ochłonąć. naprawdę czuję, ze tych bluszczy nie brak w moim otoczeniu. wszystko przez to, że mi się powodzi. czasem myślę, ze chciałbym mieć połowę tego co mam. fałszywych przyjaciół i adoratorek nie potrzebuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4t5
najgorsze jest to, że ona jest lubiana ogólnie i jak zacznę ją odpychać, zamykać drzwi przed nosem to może się mścić na mnie a jak widać nie jest do końca zdrowa na umyśle... poza tym pracujemy razem i ona mi nieraz przynosi materiały, rozmawiamy często o sprawach służbowych. nie jest tak łatwo. no ale od dłuższego czasu mam ją na dystans, a ostatnio nawet zrobiłem jej na złość, bo przytulałem się z laską, której ona jej nie lubi, i coraz częściej tak robię, zeby się wkurzyła i mnie zostawiła w spokoju. niech zobaczy, ze te nasze przytulanki dla mnie nie znaczą więcej niż zwykłe koleżeństwo. no bo tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtórzę kolege wyżej: "Jest w tobie zakochana tylko czeka aż ty to zaproponujesz żeby nie było potem niezręcznie że jesteś p*zda a nie skoczek. Typowy przypadek friendzone, tyle że laski po czasie zapominają po co zaczynały ten friendzone i zostają prawdziwymi przyjaciółkami. Miliony osób liczą na ciebie, pokonaj friendzone!" Ożeń się z nią, będzie ci wierna i oddana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4t5
w ogole to poznałem jej rodziców. nie wiem co ona im nagadała, ale oni tak patrzą na mnie jakbym ją bałamucił od wielu lat, a ślubu (czy zaręczyn) nie chciał z nią brać. więc mi tak trochę sugerują niby. popaprana sytuacja. najchętniej bym gdzieś wyjechał. daleko od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomału wycofuj się ze znajomości skoro boisz się zemsty nawet jak zrobisz coś wprost to odwróci kota ogonem i będzie się mścić, wycofaj się po cichu z tej znajomości przestań mieć dla niej czas nie spotykaj się, nie otwieraj drzwi, nie ma cię, jesteś zarabiony, na smsy odpisuj z kilkugodzinnym lub kilkudniowym opóźnieniem jak będzie pytać czemu tak długo to mówisz nie miałam czasu, nie dałem rady bez tłumaczenia się, potrwa to z kilka miesiący ale w końcu znudzi się jej dobrze bys też odseparował się od waszego wspólnego towarzystwa poszukaj innych znajomych, źle że pracujecie ze sobą chyba bedziesz musiał tez zmienić prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo jeszcze lepiej poszukaj sobie dziewczyny i wtedy wasza separacja będzie czymś naturalnym będziesz cały swój wolny czas spędzał z dziewczyną tylko uważał bo może z zemsty podsrywać cię w pracy i u znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4t5
nie wiem czy będzie mi taka znowu wierna... to typowa laska co leci na kasę. była by może wierna ze wzgledu na pieniądze, w sensie nie dążyłaby do rozwodu, ale mogłaby mnie zdradzać. w ogóle to mogłaby se znalezc innego frajera przy forsie, nie wiem czemu tak do mnie sra? obsesję ma chyba. i tak mnie nie kocha bo sypia z innymi. gdybym ja kochał dziewczyne to nawet bym nie pomyslał o innej. nie chcę pokonywac friendzone z kimś kogo nie kocham i kto mnie nie kocha! takie to trudne do zrozumienia? jeszcze bardziej jej nienawidzę za to że takiego kretyna ze mnie zrobiła co nawet nie próbował się do niej dobierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jezu dziewczyna ma coś z głową! a Ty to jakaś c**a czy co? nie potrafisz powiedzieć do tej pie*dolnietej laski żeby odpuściła, powiedz jej przy ludziach, normlanie coś w stylu, : co ty odpie**dalasz, weź mnie zostaw, nie jesteśmy ze sobą. Miałąm kiedyś taka wredną pannę, wszystkim na około opowiadała na faceta który i mi sie podobał, z eto krety n i idiota, że jedynie co zrobi to mnie wykorzysta, a sama latała za nim jak po*ebana. W końcu urwał z nią kontakt. Weź jej coś powiedz, znajdź tą kasie, i pogadaj z nią normlanie, umów się. Co ty się jakąś psycholką przejmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź ty pogoń tą kretynkę! Ile wy macie lat? To jakaś psycholka. Piep**y sie ze wszystkim na około, nawet z twoim kolegą, uwierz że lubiana zapewne nie jest, tylko na siłę sprawia takie wrażenie, jakbyś pogadał z każdym szczerze, zapewne sami by ci powiedzieli że z nią coś nie teges. powiedz jej przy ludziach żeby opanowała emocje. Po co ci znajomość z nią. Śmiało pisz do tej Kaski, może ktoś z innych znajomych ma ją w kontaktach. Zazdrosna, psychiczna kobieta bluszcz, no że aż koleżanki z fb usuwa z zazdrości, to współczuję ci. Chora głowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak to socjopatka, nie przyjaciółka, nie koleżanka. Obawiam się, że jest chora psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4t5
o kasi wole nie myśleć za bardzo, nie wiem czy się spotkamy jeszcze kiedyś.. nawet nie wiem czy mieszka teraz w moim mieście. ale gdybym znalazł dziewczynę to ona nie tyle niszczyłby mnie co właśnie ją. i tak myślę, że nie tylko ona, w końcu cipa ma niezłe zaplecze. mogłaby coś wymyślić wrednego żeby nas niszczyć. a przy tym pokazać jaka to ona troskliwa przyjaciółka. uwaga dla wszytkich - uważajcie na bluszcze! nawet nie wiecie kiedy to się dzieje, a nie macie swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4t5
nie wiem jak się nazywa ta kaśka, za słabo ją poznałem by szukać na fb, poza tym może mieć teraz kogś więc się nie nastawiam na to za bardzo. może rzeczywiście cipa nie jest tak lubiana jak mi się zdaje... muszę porozmawiać o niej z innymi. czas jej trochę obrobić dupkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisz do tej koleżanki, może też jej wpadłeś w oko, czemu pozwalasz, żeby jakaś pieprznięta panna życie ci układała. Jeśli ta kaska to ogarnięta dziewczyna, na pewno sama widziała, że Ty nic z tą szajbuską nie masz. Dałeś sobie wejsć na głowę, ale uświadom sobie,że jeśli ktoś w twarz ci się uśmiecha, a za plecami gada na ciebie źle, to nie twój przyjaciel a wróg. Gdyby była zakochana mówiła by o tobie dobrze. Ona ma coś z głową. Potrzebuje świruska zainteresowania od każdego faceta, dlatego gdy widzi zagrożenie ze strony jakiejś kobiety w towarzystwie, usuwa ją. Weź ty ją pogoń. To socjopatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie, powiedz co odpie*dala, że nie jesteście razem, a się do ciebie klei, urwij kontakt, będzie tylko gorzej. Znajdziesz jakaś, to jeszcze zacznie wiadomości do niej wysyłać, że niby ją zdradzasz. Znam takie idiotki! Ja bym z tej Kaski nie rezygnowała, dasz tej idiotce tylko poczucie zwycięstwa i powód do radości, spotkaj się z tą dziewczyną, znajdź pogadaj, nie odpuszczaj! Co z tobą! Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj tej kaski! Skąd wiesz że to nie ta jedyna? Trzeba spróbować. Należy zawsze dążyć do tego co się chce bo potem się żałuje że nie próbowało, wiem z własnego doświadczenia. Przy byle pretekscie zerwij kontakt z tym bluszczem. Miałam podobnego tylko facet. Dawał niedoswiadczonej dziewczynie (mi) rady, które przynosiły odwrotny skutek od zamierzonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4t5
jak znajdę tę Kaśkę to choćby była zajęta, bedę walczył o nią. będę jej szukał na fb. ale ona też mogłaby się odezwać do mnie i jestem pewny, ze odezwałaby się gdyby nie szanowna pani bluszcz i jej interwencje (czegoś jej nagadała na bank).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To więcej niż pewne, że na ciebie nagadała! i miej na uwadze, że na poczatku dziewczyna może być ostrożna, wiesz, ta psycholka nagadała jej na ciebie źle, dziewczyna, musi ciebie poznać, bo pewnie sama nie wie o co chodzi. Ta z jednej strony się do ciebie klei, z drugiej mówi o tobie źle. Fałszywa, zakłamana wywłoka. Współczuję że tak późno to zobaczyłeś, ale grunt że w końcu do tego doszło. To twoje życie facet, nie pozwalaj innym mieszać ci w głowie. I mów, co ta idiotka robiła i robi. Zobaczysz jak wszyscy się od niej odwrócą. Współczuje też tej Kasce, bo cała złość tej wywłoki przeszła na nią, pewnie i jej nieźle d*pę obrobiła. Socjopatka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zaczynasz wojnę z taką panną to szykuj się na morze krwi, wiem co mówię. Sam przechodziłem coś podobnego. Najgorzej dla ciebie jeżeli laska jest inteligentna i znajdzie haczyki na ciebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×