kto jeszcze placil lub bedzie placil za wesele sam?

bez udzialu i wsparciu rodzicow? ile odkladaliscie na ten dzien?

My z mężem nie mieliśmy żadnej pomocy ani finansowo ani w sprawach organizacyjnych. Można powiedzieć, że ja wszystko zorganizowałam, a mój mąż poniósł wiekszosc kosztów, bo więcej zarabia. Ja kupiłam sobie suknie, dodatki i dekoracje, zaproszenia itp.,a on resztę. Wydaliśmy ponad 20 tys. na wesele dla 60 osób. Zwróciło się 14 tys. W kopertach.

u mnie narzeczony dostanie 20tys a ja nic ze strony rodziny ... nawet nie bardzo mam z czego odlozyc ale cos tam juz uciulalam na koncie odmawiajac sobie wszystkigo...

Po co robicie takie drogie wesela? Sukienka, najbliższa rodzina (rodzice, dziadkowie i rodzeństwo) ceremonia a po ceremonii obiad i toast w restauracji i wystarczy. A nie ciułać i ciułać a później wydać na parę godzin zabawy kupę kasy, pozapraszać mnóstwo gości a na końcu i tak ci dumę obronią bo jedzenie nie taki że sala ni bardzo itp. To wolę za to jechać w fajną podróż poślubną bo to się pamięta całe życie a wesele jak na początku małe i dla najbliższych. Nawet gwiazdy i to bardzo bogate tak robią. Wtedy jest klimatycznie i nikt z najbliższych ci d**y nie obrobi bo na 10 osób to obiad i toast możesz i u Geslerowej zrobić.☺

Jakbym miała ponownie robić wesele to tak jak wyżej osoba opisała tj. dla najbliższych , obiad i toast wystarczy a na drugi dzień skup na np. Dominikanę. A ja kasę wydałam wesele na 120 osób i jeszcze nosami kręcili a ja się denerwowałam widząc co niektóre ciotki które by mi nóż w plecy wbiły ale zaprosić trzeba było bo rodzina. Żałuję tej kasy do dziś.